Fioletowe tymczasy i tymczasiątka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 06, 2014 18:28 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Nospa bardzo szybko dziala, ale koty (jak ja musialam kiedys dac) po dlugiej i krwawej walce polknely (ostatecznie w strzykawce z woda).
kicikicimiauhau
 

Post » Wto maja 06, 2014 19:22 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Ja no-spę Fionce jak miała problemy z siusianiem podawałam w kawałku masła (zamrożoną po "opatuleniu" nim). Też szła ćwiartka.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 06, 2014 21:59 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

no-spa ma działanie rozkurczowe
ale powoduje również tzw. leniwość jelit (spowalnia ich perystaltykę)
nie wiem jak to działa w wypadku zgazowania jelit
zastanawiam się czy przy ich spowolnieniu gazy nie będa się dłużej utrzymywać - treśc będzie się wolniej przesuwać itd.
w każdym razie sprawdzić to trzeba
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 06, 2014 22:27 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Jako osoba stosująca w tym celu no-spę - duża ilość gazów boli, no-spa rozluźnia mięśnie na tyle, że pozwalają łatwiej prześlizgnąć się gazom przez jelita i ich zawartość. Bo napięte jelita mają tendencję do zaciskania się (częściowego), zmniejszania tu i ówdzie światła jelita. Acha, przy no-spie jest mało baków wybuchowych, za to tajniaki wychodzą stadami :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 07, 2014 7:13 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Alienor pisze:...
przy no-spie jest mało baków wybuchowych, za to tajniaki wychodzą stadami :wink: .

:ryk:


kto nie musi, niech nie wstaje...
Obrazek Obrazek Obrazek
POZDRAWIAMY SENNIE
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 07, 2014 12:09 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Alienor pisze:Jako osoba stosująca w tym celu no-spę - duża ilość gazów boli, no-spa rozluźnia mięśnie na tyle, że pozwalają łatwiej prześlizgnąć się gazom przez jelita i ich zawartość. Bo napięte jelita mają tendencję do zaciskania się (częściowego), zmniejszania tu i ówdzie światła jelita. Acha, przy no-spie jest mało baków wybuchowych, za to tajniaki wychodzą stadami :wink: .


o, widzisz, i znów coś więcej wiem
dzięki :D
czyli espumisan plus no-spa i kocio może mieć chociaż ulgę

ile srebra 8O jak to się stało, że ja dopiero widzę, że chłopcy sa jak klony 8O cuuuudne

Mój pupilek :1luvu:

ale zieeeeew :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro maja 07, 2014 14:19 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Tak, Gacek i Feliks są bardzo podobni, zwłaszcza na pierwszy rzut oka :D
Felek jest około pół roku młodszy, z jesieni 2009.
Gdy go przyniosłam, w domu była kilkuletnia Kicia i młodziutki wówczas Gacuś, którego strasznie pędziła.
Chłopaki od razu się zakumplowali (i przyjaźnią się do dzisiaj), Kicia odzyskała spokój.
I na tym mogłoby pozostać... :roll:

Obrazek Obrazek
Felek i Gacek (w drzwiach balkonowych) :arrow: oraz :arrow: Gacek z Felkiem na igraszkach łóżkowych przyłapani :mrgreen:
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 07, 2014 16:17 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Chłopaki Szaraki bomba. A tak przy okazji, ile masz kotów ???

A ilu rezydentów?
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 6:53 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

violet pisze:Chłopaki od razu się zakumplowali (i przyjaźnią się do dzisiaj):

No na zdjęciach są nierozłączni, zawsze razem :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 08, 2014 8:38 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

justyna p pisze:No na zdjęciach są nierozłączni, zawsze razem :D

w "realu" też bardzo często :D

lamiglowka pisze:Chłopaki Szaraki bomba. A tak przy okazji, ile masz kotów ???
A ilu rezydentów?

Tak przy okazji, teraz mam 11 kotów, w tym 4 rezydentów (też kotów :wink: )
Rezydenci to: Kicia, Gacek, Feliks, Koczis.
Gacka i Feliksa znacie, to pokażę pozostałych.

Kicia – nieduża bura kotka z białymi dodatkami, ma już swoje lata.
Trochę podobny jest do niej Piętaszek. Zdeklarowana jedynaczka:
Obrazek Obrazek

Koczis trzy lata temu przyszedł pod moje drzwi (są świadkowie). Akurat chwilowo zdemontowano wtedy drzwi wejściowe do klatki.
Wyglądał śmiesznie (zdjęcie po lewej). Po prawej wygląd obecny :)
Obrazek Obrazek

Tymczasy to piątka młodych fioletowych, o których piszę często,
oraz kolejna para nierozłącznych kocurków – dwuletnie burasy Antoś i Budrys:
Obrazek

I to by było na tyle :D
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 08, 2014 9:54 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

ho ho ho :mrgreen:
ale tych szaraczków

a ja mam jednego szaraczka
milutkiego, grzecznego
może chcesz do kompletu ? i miałabyś wtedy 12 kotów -12 to taka liczba , no apostolska 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29099
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 08, 2014 10:14 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

apostolska liczba, hehe :lol:
mówisz o Kapeluszniku? śliczny, pasowałby do pary z Koczisem :smokin:
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 08, 2014 10:32 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

tak
idealnie by pasował
a jest grzeczny i opiekuńczy i niekłopotliwy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29099
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 09, 2014 11:16 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

Wczoraj zrobiliśmy Feliksowi echo serca.
Mimo powiększonych rozmiarów, serce pracuje w granicach normy, tylko "kurczliwość mięśnia sercowego nieco obniżona".
Nadal nie wiadomo, co powoduje wzdęcia.
Poprzednim razem u weta Felkowi jakoś akurat trochę przeszło,
ale tym razem się nie krępował i zaprezentował pełną gamę sapania, dyszenia i robienia bokami...
Wet go nagrał, chce gdzieś konsultować.
Na razie dostaje antybiotyk i Lotensin, no i Espumisan w miarę potrzeby.
W poniedziałek po południu kontrola.
Cholerka, co jest temu Felku? :roll: :(
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt maja 09, 2014 20:46 Re: Fioletowe tymczasy... i inne koty. Foty str. 38

violet pisze:
Alienor pisze:...
przy no-spie jest mało baków wybuchowych, za to tajniaki wychodzą stadami :wink: .

:ryk:


kto nie musi, niech nie wstaje...
Obrazek Obrazek Obrazek
POZDRAWIAMY SENNIE

Śpiące kotkisą jak aniołki, takie grzeczne :mrgreen:
A dla Felcia masa :ok:
kicikicimiauhau
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 315 gości