Kochane Cioteczki, bardzo gorąco proszę Was o kciuki!!!!!! Dzisiaj dostałam wyniki krwi Michasia i nie są dobre, są najgorsze od 3 lat czyli.od momentu gdy do mnie trafił.

Wiem, że wszystko będzie dobrze, ale umieram że strachu.
Wyżebrałam u kochanej doktor Neski termin ja cito, przyjmie jaś jutro rano.
Do Warszawy wiezie nas kochana Itaka, mój pale nadal nieczynny. Weronika

, dziękuję Ci z całego serca!!!!!!!!!!!!!!
Proszę, trzymajcie kciuki za Michasia, naprawdę bardzo ich potrzebuje...
Napiszę po wizycie jakie wieści od Pani doktor. Muszą być dobre, muszą!!!
Bardzo się boję,jak dziecko.