Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 25, 2013 9:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Zosia na łóżeczku, w domku,
jak to fajnie zobaczyć :1luvu:

a ząbki w porządku?
bo może coś ją boli w pyszczku
przy jedzeniu suchego?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 25, 2013 9:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

ruru pisze:a ząbki w porządku?
bo może coś ją boli w pyszczku
przy jedzeniu suchego?

Ruru, ale ją odrzuca od mokrego fast fooda na sam zapach, a suche trochę skubie...


Spróbuj jeszcze z mokrym Animonda vom Feinstein dla kastratów, ale koniecznie smak indyk z pomidorami - temu mało który kot umie się oprzeć, więc może to jej podejdzie; mi to kiedyś polecił gość w zoologicznym (sam w domu ma kupę zwierzaków rożnych gatunków) i wielu osobom już pomogło (dodatku tauryny nie ma, ale choć witaminy i równoważenie fosforu przez węglan wapnia, czyli to co w ipakitine).


Kot, który jadł naturalne jedzenie jest jak ktoś, kto jadł pyszne obiadki całe życie gotowane przez mamusię i to z dobrej jakości składników. Karma to - zależnie od rodzaju - coś począwszy od w miarę przyzwoitych dań gotowych przez różnej maści fast foody do sucharów z witaminami; jeśli ktoś kocha jeść, to się kilka razy zastanowi, czy jest wystarczająco głodny, żeby jeść takie coś zamiast porządnego obiadu (nawet jak producent będzie zapewniał, że zbilansowane, zdrowe i w ogóle; inna rzecz ile to ma wspólnego z prawdą, a na ile jest zwykłym marketingiem, żeby ten czy tamten mógł kupić kolejny dom lub samochód wciskając byle co w cenie super produktu). Tak samo z białkiem w karmach - w analizie piszą "białko", a nie "białko zwierzęce", a różnica jest taka, że z jajka to 90-100% się przyswoi, z mięsa 70-90%, a ze zbóż i soi - poniżej 50%; więc zawartość białka w analizie karmy, a to co kot z tego wyciągnie, a co mu tylko da po nerkach, to inna sprawa. Dlatego to, że kotek nie chce jeść gotowych karm nie oznacza jeszcze końca świata, a co najwyżej więcej wysiłku, żeby mu zbilansowane jedzenie zapewnić.

Ważne, że na razie w ogóle je, a na to, co byś chciała, żeby jadł, też go przestawisz - tylko bardzo delikatnie. Na początek domieszaj mu pół łyżeczki, później całą itd.; jak w pewnym momencie uzna, że za dużo, to wróć do poprzedniej ilości i po kilku dniach spróbuj znowu. Na siłę kota się nie przestawi, a co najwyżej zestresuje. Koty są z natury nieufne (to zwiększa ich szansę na przeżycie).

Felix, whiskas i inne marketówki mają straszny zapach; te lepsze mokre pachną mięsem i nie mają chemii; zresztą nawet chrupki lepszej jakości są mniej kolorowe i mają zupełnie innych zapach. Mokate jak jej dałam (gdy nie bardzo chciała jeść) pod nos gourmeta (kilka rodzajów), to patrzyła jakbym ją chciała otruć (jednego jedynie łaskawie nieco polizała) i wtedy gość mi właśnie tę Animondę doradził - to zjadła; może więc Zosia ma podrażnioną śluzówkę nosa (pozostałość po kocim katarze?) - jak jest podrażniona, to wtedy przykre zapachy czuje się jeszcze mocniej (proponuję normalnie powąchać ocet, a później przy okazji mocnego kataru zaraz po odetkaniu nosa: potrafi aż zaboleć).

Zresztą sporo o takich rzeczach jest w tym wątku.

A ja jeszcze tylko potrzymam kciuki za schronowe kociaki :ok: :ok: :ok: żeby znalazły fajne domki :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw lip 25, 2013 19:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Cieszę się z Sophie, pamiętam, jak ją długo wybieraliście:), Wg mnie trzeba probowac i dac jej czas.

Dziewczyny, jak któraś będzie w weekend w schronisku, sprawdzcie, czy jest ta mała, której zdjęcie wkleiłam. Proszę.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lip 25, 2013 22:06 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Jak na razie, dom znalazł tylko Puszek- który nota bene jest Puszką,
reszta nadal w schronisku,
+ nowe maluchy...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 26, 2013 19:38 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Dziś odebrałam od forumowej tamiss :1luvu:
masę rzeczy do schroniska - zabawki dla maluchów i mięciutkie rzeczy do wykładania posłanek i klatek :ok:
Dostaliśmy też dużo pięknych kosmetyków - niedługo pojawią się na bazarku na rzecz Kotyliona :wink:
Bardzo, bardzo dziękujemy :1luvu:

tamiss - było mi badzo miło poznać Ciebie i Twoich przesympatycznych Rodziców
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 15:45 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Mam zapytanie, czy ktoś z wolontariuszy będzie w przyszłą sobotę w schronisku i czy mogłabym jakoś się umówić na wejście do kociarni z darami . Bardzo mi zależy, bo będzie moja siostra, która kocha koty , pomaga im bardzo i przyjeżdża z daleka również z darami dla naszych łódzkich podopiecznych i bardzo chciałaby zobaczyć naszą kociarnię :1luvu: :1luvu:
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 17:53 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Duszek686 pisze:Dziś odebrałam od forumowej tamiss :1luvu:
masę rzeczy do schroniska - zabawki dla maluchów i mięciutkie rzeczy do wykładania posłanek i klatek :ok:
Dostaliśmy też dużo pięknych kosmetyków - niedługo pojawią się na bazarku na rzecz Kotyliona :wink:
Bardzo, bardzo dziękujemy :1luvu:

tamiss - było mi badzo miło poznać Ciebie i Twoich przesympatycznych Rodziców


Cieszę się, że mogłam pomóc chociaż trochę :)

Nam też było bardzo miło i chętnie powtórzymy spotkanie - tylko w dłuższym czasie :wink:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie lip 28, 2013 17:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Dziś tylko jedna adopcja
domek zyskała malutka Smolinosia :ok:
ale na jej miejsce od razu przyszła
kolejna kicia, bura z pięknymi rudymi refleksami- Ważka
kociąt zatrzęsienie, naliczyłam ok. 30 :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 17:42 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Duszku, Duszku, miałam dotrzeć w sobotę rano z darami dla kotów, które dostałam od szybenki, ale mi się harmonogram dnia zawalił z powodu awarii samochodu. Bardzo przepraszam, zadzwonię w najbliższym czasie, żeby się umówić.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 17:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Nie ma sprawy Edytko, jakoś się umówimy :wink:

Ja w sobotę naliczyłam 23 kociaki. Czyli doszły nowe :(
W sobotę też tylko jeden bury kociak poszedł do domku...

Kiepsko to wygląda :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 20:15 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Maluchów troszkę
Obrazek
takie 4, maleństwa, dopiero uczą się jeść, za małe na schronisko, przydałby się tymczas....

Obrazek
2 szylkretki

Obrazek
Puszek2

Obrazek
2 takie, piękne i dzikie w kolorze stepowym

Obrazek
Ważka :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 20:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Boziu, jakie śliczne maleńkie szkraby. Bidulki :1luvu: . Moze w sierpniu jak już powracają z urlopów będzie więcej adopcji :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Nie lip 28, 2013 21:31 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Mam bardzo dużo rzeczy do przekazania dla kociaków ze schroniska.
8 reklamówek przejętych od serafiny i chyba co najmniej drugie tyle ode mnie.
Pisałam już o tym,ale sama nie mam autka,ani żadnej możliwości poproszenia znajomych o przewiezienie tego do schronu.
Chciałabym prosić o ile to będzie możliwe,żeby ktoś jadąc po drodze (Rewolucji przy Kilińskiego) przejął te rzeczy ode mnie.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 22:00 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Annaa pisze:[...]Chciałabym prosić o ile to będzie możliwe,żeby ktoś jadąc po drodze (Rewolucji przy Kilińskiego) przejął te rzeczy ode mnie.

witaj Annoo!
mnie się transport wyfakał...
ale wiem, że dite ma coś do zawiezienia, więc może w łikend uda się to zgrać
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 29, 2013 6:30 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Dziewczyny - ale dite mieszka obok schroniska - nie po drodze Jej przez śródmieście.
Ja mieszkam na Bałutach i na Kilińskiego to mi jest zupełnie nie po drodze do schronu :(

Gdyby ktoś mógł transportowo pomóc - to byłoby super
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, luty-1 i 135 gości