Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

No to tak:
1/ słyszałam, że moderator może uczynić drugą osobę współautorem wątku, nie wiem jak to jest na prawdę,
2/ otrzymałam przelew od Joanny na badania i testy kotów 500,00
3/ Danuś dopisz też proszę przelew, który zrobiłam 1.01.2013. na konto Julii w wysokości 123,00 na transport i uspokajacze dla Zulusa

i łapówkę

dana2509 pisze:
po_prostu_kaska pisze:Ogromny szacunek za to co robicie
Jestem pełna podziwu za całą organizację Każdy osoba będąca elementem tej układanki jest niezbędna.

Już wcześniej miałam to napisać, ale pewne wydarzenia trochę to odwlekły, jednak myśl o tym nie dawała mi spokoju.
Kasiu- Ty też jesteś częścią tej układanki. Ty także wspomagasz koty ze Szczytna.
Proponuję zjednoczyć siły i działać wspólnie.
Nasza Ala sama prowadzi bazarki i to nie tylko na rzecz Szczytna. Gdybyś dołączyła do nas, to po pierwsze Ali byłoby lżej a po drugie byłoby miło, że jesteśmy razem dla tych kotów
Nasza maksyma "W jedności siła"

Dobrze mówisz Danusia :ok:

Chwilowo muszę się pozbierać z moimi prywatnymi sprawami

ale jestem cały czas, podczytuję i jak tylko będę w stanie włączę się aktywnie.

Dziewczyny moim zdaniem, warto prowadzić na pierwszej stronie rozliczenia. Ile wpłynęło, ile zostało. Przejrzystość wydatków zachęca ludzi do ewentualnych wpłat, widać na co ich pieniądze idą. Poza tym stan konta na pierwszej stronie nie jest jasny. Ostatnie podsumowanie to, że zostało 1545zł i dalej nie było określenia na co te pieniądze poszły. Jeśli stan konta na dzień dzisiejszy jest inny, to trzeba zmienić te dane bo są mylące.

Zgadzam się z Tobą całkowicie tylko mamy pewien, że tak powiem problem :oops:

Tak tak, mamy problem z byłą skarbniczką, która odeszła z forum, a jak widać po poście Ali wyżej, przelała z tych pieniędzy tylko 500zł. Nie odpuścimy tego jednakoż. "Teoretycznie" pieniędzy więc "mamy" tyle, ile w pierwszym poście jest napisane. Myślę, że Joanna (była skarbniczka) przeleje niebawem resztę, bo zupełnie nie rozumiem skąd akurat taka kwota przelewu :roll:

Meksykanko, tej "łapówki" (czyt. wódeczki od Dużej Zulusa) nie będziemy tu rozliczać, bo tak sobie żartujemy tutaj, ale to było przecież podziękowanie od Dużej dla Ciebie i Renifera, za szczęśliwe i bezpieczne dowiezienie Zulka do (więcej niż) połowy drogi z Warszawy do Rzeszowa :ok:

Iwlajn pisze: Poza tym stan konta na pierwszej stronie nie jest jasny. Ostatnie podsumowanie to, że zostało 1545zł i dalej nie było określenia na co te pieniądze poszły. Jeśli stan konta na dzień dzisiejszy jest inny, to trzeba zmienić te dane bo są mylące.

Zostało, znaczy dokładnie to, że tyle pieniędzy jest na koncie. Na konie Joanna3113, która przelała z tej kwoty 500 zł na konto Ali. Kwota jaka pozostała i jaką powinna przelać (oddać) to 1045 zł. W poście rozliczeniowym podane są także kwoty jakie zostały wydane, łącznie to 651,50 zł.
Problem jaki powstał, opisała Nowa_Sztno.
Od dziś post rozliczeniowy należy do Ali (alab108)

dana2509 pisze:Od dziś post rozliczeniowy należy do Ali (alab108)

Ala musi przez jakiś czas oszczędzać wzrok, a tym samym przesiadywanie przy komputerze, ale na pewno wszystko będzie uzupełniała na bieżąco :ok:

Wieczorem będę wiedziała, czy na 19 stycznia (godz. 13.00) możemy robić spotkanio-nabór wolontariacki. Raczej takie luźne spotkanie, żeby sprawdzić, czy w ogóle znajdą się jacyś chętni do pomocy.
Plakacik mam już gotowy do druku w razie czego. Liczę na to, że nic nie stanie na przeszkodzie, i jutro będę miała już wydrukowane w ręku. W weekend trzeba będzie porozklejać "na mieście", a w poniedziałek w szkołach :ok:

dana2509 pisze:
Iwlajn pisze: Poza tym stan konta na pierwszej stronie nie jest jasny. Ostatnie podsumowanie to, że zostało 1545zł i dalej nie było określenia na co te pieniądze poszły. Jeśli stan konta na dzień dzisiejszy jest inny, to trzeba zmienić te dane bo są mylące.

Zostało, znaczy dokładnie to, że tyle pieniędzy jest na koncie. Na konie Joanna3113, która przelała z tej kwoty 500 zł na konto Ali. Kwota jaka pozostała i jaką powinna przelać (oddać) to 1045 zł. W poście rozliczeniowym podane są także kwoty jakie zostały wydane, łącznie to 651,50 zł.
Problem jaki powstał, opisała Nowa_Sztno.

Rozumiem, zmyliło mnie w takim razie to, że na ostatnie potrzeby (testy, badania) szły pieniądze z ostatnich bazarków. Sądziłam, że te wcześniej uzbierane pieniądze były już w jakiś sposób wydatkowane. Dziękuję za wyjaśnienia. Mam nadzieję, że te pieniądze spłyną jak najszybciej.

Spotkanie klepnięte: http://tinyurl.com/aoo3xj3

Może są tu na sali jacyś chętni? :mrgreen:

A w sekrecie dodam, ze szykujemy na 17 lutego Dzień Kota z wieeeelką pompą!
Ale na razie ciiiiiiii.... jak wszystko będzie ustalone, dam znać :ok:

Iwlajn pisze:Rozumiem, zmyliło mnie w takim razie to, że na ostatnie potrzeby (testy, badania) szły pieniądze z ostatnich bazarków. Sądziłam, że te wcześniej uzbierane pieniądze były już w jakiś sposób wydatkowane. Dziękuję za wyjaśnienia. Mam nadzieję, że te pieniądze spłyną jak najszybciej.

Wszystkim nam zależy na tym, by rozliczenia były jasne i bardzo starałam się by jasny był post rozliczeniowy. Jeśli coś było niezrozumiałe, to przepraszam.
Choćby z szacunku dla wspomagających nas darczyńców, takie informacje są niezbędne i zapewniam, że Ala będzie tego pilnowała.

Julia- :ok:

Czyżbyście szykowali się do pompy, bo taka cisza?

Do "pompy" też :wink:

Ale i do spotkania za tydzień :ok:

Poza tym byłyśmy dziś z Agą w schronisku. Niestety kilka kotów zasmarkanych, w tym rozchorowuje się Lusia

Mała grafitowa tri, siedzi z depresją.
Co tu pisać z tej bezsilności... zimno jest, a niektóre jeszcze jak na złość, zamiast leżeć w budkach styropianowych (postawionych w domku), wolą siedzieć w śniegu

Podałyśmy immunodol, ale czy coś to pomoże...

Przykro mi bardzo :cry:

Zrobiłam rozliczenie :ok:

Ambitny plan na najbliższe dni - zabranie kotki z deprechą... Kto jest zainteresowany pomocą proszony o kontakt. :kotek:

Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

Kto przegląda forum