villemo5 pisze:o ŻESZ... Przynajmniej wiem, czemu tak mi smakuje czekolada...

witaj w klubie

zezarlam dzis dwie tabliczki - mama przywiozla moja ulubiona. mniam.
wrocilam z wojazy na linii Krk-Katowice - rodzice dotarli, sprawa sadowa za nami wyrok za tydzien. jak dobrze bylo sie do brata przytulic i powyglupiac z rodzicami

a siostra z dzieciakami wyrusza do Polski na swieta dzis w nocy - z tego wynika ze w tym roku spedzimy swieta WSZYSCY RAZEM pierwszy raz od szesciu lat!!!!! Nawet nie wyobrazacie sobie, jak strasznie strasznie sie ciesze
Zostawiamy zatem zoo pod opieka kolezanki, ktora wpadnie sie nimi zaopiekowac i jedziemy do Krakowa na swieta. Bedzie sprawiedliwie - Boze Narodzenie w Bytomiu, Wielkanoc w Krakowie
Koty stesknione, Felek zdezorientowany - pojawiam sie i znikam i przywoze dziwne tobolki pachnace czyms co jakby znane i nieznane - siedzi na kanapie lize mnie po lokciu (!) i sie przymila...
A poza tym bedziemy miec lodowke

To oznacza ze zrobie wreszcie sernik na zimno z galaretka i galarete miesna z warzywami - chodzi za mna i ryczy ZROB MNIE!! ZJEDZ MNIE!! AAA!! no to w koncu sie dam przekonac
