Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tajemniczy Wujek Z. pisze:Kornelek dostawał przez tydzień antybiotyk, ale nie było poprawy. Teraz dostaje inny, w postaci zawiesiny podawanej do pyszczka. Podobno naszej wetce to się udało, ale gdy próbowałem zrobić to z Izą, to efekt był raczej marnyNa trzy próby podania zaledwie jedna była udana i to chyba tylko częściowo
A przy tym Kornelek był bardzo przerażony. On nie rozumie co mu robimy i dlaczego
Przydałby się dom. Czy ktoś mógłby podjąć się prowadzenia wątku Kornelka? W przyszłym tygodniu postaramy się zrobić mu filmik i zaaktualizować zdjęcia. Natomiast apetyt mu dopisuje, michę wymiata do czysta.
Tajemniczy Wujek Z. pisze:Czy ktoś mógłby podjąć się prowadzenia wątku Kornelka?
joshua_ada pisze:Z Izą?![]()
mziel52 pisze:Beata pisze:Fleur pisze:fanty na bazarki zbieram, ale ciągle jest tego niewiele
czesc,
czy gdybym podsylala Ci fanty na bazarki, cos by to pomoglo? ale anonimowo z mojej strony![]()
sama mam bardzo malo czasu i nie mam czasu prowadzic zadnych bazarkow - ale spokojnie moge pokrywac koszty ich wysylki do Ciebie, z tym nie ma problemu![]()
daj znac, pozdrawiam,
Beata.
Miło, że chcesz nam pomóc.![]()
Nie prościej jednak fanty tylko sfocić, Fleur wystawi, a potem wyślesz prosto do celu?
bagheera pisze:Dajcie sygnał, czy grosik ode mnie doszedł
monikah pisze:Nasi najmłodsi mieszkańcy pochodzą również z cmentarza, ale dla odmiany z Cmentarza Wolskiego.
Mają około 8 tygodni i nie mają imion. Niebieskie i pingwinkowate już oswojone i mruczące, a niebiesko-białe jeszcze się boi strasznych ludzi.
Dzieciaki są zdrowe, odpchlone i odrobaczone, testy FIV/FeLV u wszystkich ujemne.
Mieszkają w swojej własnej willi, rozrabiają, dużo jedzą i rozlewają wodę. Z kuwetki nauczyły się korzystać na drugi dzień po przeprowadzce do domku
.
Chłopak:
Dziewczynka:
Dziewczynka:
Willa![]()
monikah pisze:monikah pisze:Nasi najmłodsi mieszkańcy pochodzą również z cmentarza, ale dla odmiany z Cmentarza Wolskiego.
Mają około 8 tygodni i nie mają imion. Niebieskie i pingwinkowate już oswojone i mruczące, a niebiesko-białe jeszcze się boi strasznych ludzi.
Dzieciaki są zdrowe, odpchlone i odrobaczone, testy FIV/FeLV u wszystkich ujemne.
Mieszkają w swojej własnej willi, rozrabiają, dużo jedzą i rozlewają wodę. Z kuwetki nauczyły się korzystać na drugi dzień po przeprowadzce do domku
.
Chłopak:
Dziewczynka:
Dziewczynka:
Willa![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości