Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
EithelAmarth pisze:Przekażę, o 15 będę się widziała z DS i kociakami
Kotki właśnie rano przypuściły atak na miski
Trochę Ciebie rozumiem. Wspomniany wyżej przeze mnie Eustach do dzisiaj nie lubi głaskania przez swoich dużych. Owszem z nimi śpi ale głaskanie to już nie. Za to kocha córkę dużych, mruczy, pozwala jej się głaskać ale też na swoich warunkach. Kinia też dopiero po dłuższym czasie doceniła głaski.J.D. pisze:1969ak,
a wiesz,że wielu uważa że też żle postępuję bo nie wypuściłam kotów,które nie oswajały się tak szybko jak inne?
W tej awanturze, zamieszaniu czy jak to nazwać właśnie to mnie najbardziej denerwuje. Takie uogólnianie.J.D. pisze:takie postępowanie uczy ludzi,że KOT TO RZECZ NABYTA ......z Kotkowa...
Ale Ty się do tego przyłączasz.J.D. pisze:niestety ale to nie ja uogólniam-to ludzie...
EithelAmarth pisze:EithelAmarth pisze:Przekażę, o 15 będę się widziała z DS i kociakami
Kotki właśnie rano przypuściły atak na miski
Kocurki się bawią, a cała rodzinka nad nimi skaczeKotki wcinają, aż im sie uszki trzęsą. Najlepszą zabawką jest sporej wielkości orzeszek i kłębek wełny. Koksik kupkę robi do kuwety, ale sika po kątach, za to burasek załatwia się ładnie do kuwety. Każdy z chłopaków ma już swoje upatrzone miejsce do spania, Tygryś ma kanapę, a czarnuszek poduszkę, którą wcześniej obsikał
Sucha karma im średnio pasuje, może po prostu jeszcze za twarda dla nich, za to mięsko smakuje im bardzo. Burasek zwiedza stół podczas śniadania i jest chętny do poznawania nowych smaków, za to czarny jest raczej niskopodłogowy, na ręce i na kolana trzeba go brać samemu, bo on nie wskoczy. W nocy koty były cicho, są bardzo grzeczne, bawią się, jedzą i śpią
1969ak pisze:Ale Ty się do tego przyłączasz.J.D. pisze:niestety ale to nie ja uogólniam-to ludzie...
J.D. pisze:1969ak pisze:Ale Ty się do tego przyłączasz.J.D. pisze:niestety ale to nie ja uogólniam-to ludzie...
nie jestem jasnowidzem żeby wiedzieć od kogo domki biorą kota jeśli mówią "Kotkowo"..
najczęściej nawet nie pamiętają waszych imion...wiem bo robiłam rozeznanie od kogo domek wziął koteczkę,który chciał też kota ode mnie...dzwoniła do mnie pani,która miała persa z Kotkowa,pani z Dojlid,która wzięłą koteczkę z Kotkowa,pani z Łap,która wzięła kotkę z Kotkowa....
asika5 pisze:To super że już sie zrelaksowały. Ale czemu Koksik sika po katach. Może wtedy jest kuwetka brudna? Czasami kotki nie lubia załatwiać sie do użytej już kuwety. No najlepiej to zamknąć Koksika do małego pomieszczenia typu łazienka i tedy powinien zrobić do kuwetki siku i może zapamięta na każdy następny raz. Albo postawic druga kuwetke.
Nie wiem czasami kotki tak robią chcąc zakomunikować, że im coś nie pasuje. Może wtym prztypadku to zmiana otoczenai.
Mój Gacuś też dziś nasikał mi na łózko pewnie chodzi o to że nie ma jego kumpla Tygryska Juniorka.
dorotak97 pisze:J.D. pisze:1969ak pisze:Ale Ty się do tego przyłączasz.J.D. pisze:niestety ale to nie ja uogólniam-to ludzie...
nie jestem jasnowidzem żeby wiedzieć od kogo domki biorą kota jeśli mówią "Kotkowo"..
najczęściej nawet nie pamiętają waszych imion...wiem bo robiłam rozeznanie od kogo domek wziął koteczkę,który chciał też kota ode mnie...dzwoniła do mnie pani,która miała persa z Kotkowa,pani z Dojlid,która wzięłą koteczkę z Kotkowa,pani z Łap,która wzięła kotkę z Kotkowa....
I wszyscy chcieli dokocić się akurat u CiebieCzy dzwonili po prostu ze skargą że nikt z Kotkowa nie wymagał osiatkowania balkonu?
asika5 pisze:EithelAmarth a te sikanie to za każdym razem po katach? Czy zdarza sie do kuwety?
J.D. pisze:żenada....nie do uwierzenia....to rzeczywiście świadectwo "poziomu"...
edit:może zróbcie z tego dewizę-
"nic nie wymagamy-każdemu kota oddamy"
"Kot rzecz nabyta-u nas nikt o nic nie pyta"
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 463 gości