Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 12, 2010 0:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:...Do tego nie trzeba nawet kota stresować łapaniem, wiezieniem do weta czy narkozą.

O właśnie. Seniorita nie zbadała moczu Red Gizmo, bo nie udało się go złapać a przecież według Ciebie to taka prosta sprawa.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4110617#p4110617

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4136869#p4136869
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 6:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:MariaD, Misza jest dziwakiem a to, że nie sikał i nie sika do kuwety nie ma nic wspólnego z chorobą. Dwa nerkowe koty, które poza nim miałam, czyli Murzyn i Dyzio zawsze sikały do kuwety. Misza ma wybrane jedno miejsce do sikania. Nie szuka takiego w którym "będzie mniej bolało". Nigdy nie sikał też zbyt często w ciągu doby. Gdybym postawiła mu pod nos kuwetę ze żwirkiem bentonitowym i inne koty by do niej nie wchodziły to na pewno by z niej korzystał.

znaczy sie zle sie czuł w tak duzym standzie
jako wnikliwa opiekunka zauwazyłaś to juz dawno i nic - ani jednego ruchu w kierunku poszukania mu miejsca w którym czułby sie bardziej konfortowo.
fajnie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 12, 2010 7:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Dalia jedyne komfortowe miejsce dla Miszy widzę tylko u Ciebie. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 8:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:A każde sikanie poza kuwetę powinno dla uważnego i starannego opiekuna stanowić podstawę do badania moczu. ...

Zapewne jeśli Red Gizmo siądą nerki to też będzie moim zaniedbaniem, bo przecież od roku i prawie 8 miesięcy nie sika do kuwety. Z tego co pamiętam seniorita również nie badała mu moczu choć sikał u niej poza kuwetą.

Red Gizmo nigdy nie miał badań moczu? Tak z ciekawości pytam.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 12, 2010 9:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

A powinien mieć?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 9:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mirka_t, czy szukasz domu dla któregoś z kotów?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30732
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 12, 2010 9:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Nie , nie szukam. Koty ludzie wydzierają mi siłą. :mrgreen: d
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 10:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Nie , nie szukam.
Dziękuję za konkretną odpowiedź. Wierzę Ci.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30732
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 12, 2010 10:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Kicorek cieszę się, że wreszcie jesteś zadowolona. Różnica między nami polega na tym, że ja wydaję koty. Ty je sprzedajesz lub kolekcjonujesz jak w wypadku tego, o którego masz tyle zapytań.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 10:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Wiedzę, że "ugryzłaś się w język" i zdążyłaś edytować post zanim wysłałam odpowiedź. Ja odpowiedzi jednak nie edytuję.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 10:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kicorek cieszę się, że wreszcie jesteś zadowolona. Różnica między nami polega na tym, że ja wydaję koty. Ty je sprzedajesz lub kolekcjonujesz jak w wypadku tego, o którego masz tyle zapytań.
Wyciągasz mylne wnioski, zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku.
A brak działań w kierunku szukania domów i wydawanie kotów absolutnie nie muszą mieć ze sobą nic wspólnego 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30732
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 12, 2010 10:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Kicorek, ale ja nie sprzeczam się o Twoje doświadczenia na podstawie, których wyciągasz wnioski. Masz takie a nie inne, bo postępujesz tak a nie inaczej, ale nie znaczy to, że pokrywają się z moimi.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 12, 2010 10:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Wiedzę, że "ugryzłaś się w język" i zdążyłaś edytować post zanim wysłałam odpowiedź. Ja odpowiedzi jednak nie edytuję.
W tym przypadku też wyciągasz mylne wnioski. Chciałam, żeby mój post był jasny i konkretny. I łatwy do zrozumienia 8)

Ale proszę, mogę powtórzyć - piszę z pamięci:
Pierwsza część odpowiedzi nie ma nic wspólnego z drugą.
Jednemu ze swoich kotów nie szukałam domu, a mimo to nieraz miałam o niego zapytania.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30732
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 12, 2010 10:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Powtórzę innymi słowami (żeby nie edytować ;)):


To, że nie szukasz kotom domów, nie znaczy, że ich nikomu nie wydajesz.


Pytałam o Twoje działania w kierunku szukania domów. Dowiedziałam się, że działań nie ma.


Jaśniej nie potrafię. Nie jestem pedagogiem.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30732
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 12, 2010 10:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Dalia jedyne komfortowe miejsce dla Miszy widzę tylko u Ciebie. :D

widze ze czujesz sie doskonale
a Misza jak sie czuje? jest moze na diecie weterynaryjnej? dostaje jakies leki?
bedzie miał jeszcze jakieś badania?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 462 gości