Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

[pisiokot]

a czytałyście podpisy Ciotki pod zdjęciami?

Pewnie, podpisy są super, prawdziwy komiks Lucynka zrobiła

[ruru]

Zrobilam opis Kaziowi nr 55 - biały z 2.
Mam zdjęcia ale brak mi info o kocurku 132 z klatki przy 1 boksie:

Ten Kocurek nie żyje
odszedł w piątek...
miał Fip
Do widzenia malutki...

[Catnaperka]

No i ja w końcu tu trafiłam I na pewno nie uda Wam się mnie szybko pozbyć
Z Lordziaka to ja się tak cieszę, tak się cieszę, że szok Pięknie się prezentował przed ludźmi Misiaczył się, robił baranka za barankiem, no CUDO! Malutek z serduchem na nosku też się nie spodziewał dzisiaj domku a tu proszę jaka niespodzianka Po południu zrobię ogłoszenia dla powypadkowej kici, wkleję tutaj i może założę osobny wątek? Jak myślicie? Duszku prześlij mi jeszcze fotki Kicia jest naprawdę kochana! Najbardziej lubi miziołki podbrókowe i po czółku Jak trzeci raz wchodziłam do jej boksu to już na sam mój widok zaczynała mrrrruczeć
Atla też było mi miło Cię poznać

[atla]

Ten Kocurek nie żyje
odszedł w piątek...
miał Fip
Do widzenia malutki...

do zobaczenia śliczny kocie! ['] smutno...

[atla]

atla, to może wątek Julkowi?
on tez w schronisku nie ma szans
nie wychodzi z koszyka,
żeby go któregoś dnia nie przegapić

myślałam o wątku. poszperam w wątku, muszę info pozbierać - coś poza tym z ogłoszenia.
postaram się dziś. żal kota, bo on piękny i fajny, tylko taki wystraszony...

[ruru]

jeszcze pokaże psa,
bo mi sie serce kroi za każdym razem jak go widzę
jest niewidomy..

[magdaradek]

wygląda jakby młodziutki był.....biedny

[Catnaperka]

Boże.. bidulek

[Sis]

kiciulek, nosz kurcze....
a cos mi się nie podobał tydzień temu...

[Catnaperka]

Dyzia
Była jak wiele kotów – niczyja. Żyła gdzieś w piwnicy, skazana na przychylność (lub nie) ludzi. Pewnego dnia nie zauważyła nadjeżdżającego samochodu. Potrącona, trafiła do schroniska. Tu dochodzi do siebie ale bardzo potrzebuje kochającego domku, który wynagrodzi jej miesiące bycia niczyją. Dyzia to około roczna kotka, która uwielbia smyranie pod bródką – odwdzięcza się subtelnym mruczeniem i najbardziej niezwykłym ze wszystkich spojrzeń – duże zielone oczy pytają „czy to Ty mnie w końcu pokochasz? Czy to właśnie Ty dasz mi dom i nową nadzieję?”
Kontakt: Justyna
tel. 664764944
e-mail: just.marut@gmail.com

[Catnaperka]

Ruru mam ogłoszenie w wordzie, to może prześlij mi na pw maila to Ci prześlę. Sorry jeżeli coś nie w tej kolejności robię ale jestem świeżutek jeżeli chodzi o ogłoszenia

[ruru]

ślicznie
jeszcze mam takie zdjęcie Dyzi:


mój mail tatianacze@wp.pl

generalnie to ogłoszenia to do Sis wysyłamy,
a Sis rozsyła dalej

[Catnaperka]

Ok, to dodałam do ogłoszenia jeszcze to zdjęcie i poszło na mail

[ciotka59]

Wszystkim ciociom-lekarkom, z zaprzyjaźnionego szpitala, za każdego z osobna pluszaka OGROMNIE, OGROMNIE i jeszcze raz OGROMNIE DZIĘKUJEMY :1luvu

Ciąg dalszy tego, co nawyprawiały potworne pluszaki w schronisku




ciąg dalszy będzie niestety....

[atla]

Lucynko obśmiałam się jak norka! proszę o jeszcze!