Witajcie Kochani
Bardzo Was Przepraszam
nie potrafię pisać
nie żaliłam się Marysi bo każdy ma swoje problemy
Wysiadła mi psycha
nie mogę zawalczyć też z bólem
Z trudem dbam o Koty i wszystkie codzienne sprawy
Wypaliłam się i dzialam jak automat
na więcej mnie teraz nie stać
Wiem że Wy jesteście ze mną
że myślicie o nas o Kotach
Dziękuję Wam za to
Dziękuję za Fundusz Maciejkowy
zakupię worek karmy
było tego aż 100zł
Potrzebuję z Kimś pogadać
poszukać pomocy bo psychicznie nie umiem się pozbierać
zaczyna mnie wszystko bardzo mocno przerastać
Kocham Was bardzo
