iza71koty pisze:Juz dawno powinnam im szukać nowych miejsc?Kya popatrz na to z mojej perspektywy. Mam inne koty pod opieka. Bardzo wiele kotow. To nie jedyne koty którymi sie opiekuje.Kazdy potrzebuje codziennie opieki, jedzenia.Popatrz na to z troche szerszej perspektywy .Jest jeszcze Karmicielka. Sprobuj Ją przekonać. Bo ja nie potrafie.Co do mojego dramatopisarstwa....to przepraszam, ale kazdy pisze jak czuje.
Iza , po prostu trzeba bylo wczesniej zaczac szukac . Sa tu osoby na watku,ktore mogly Ci w tym pomoc przeciez,prawda? Nie sadze zeby wiora czy Afatima odmowily . Skupilas sie po prostu na szukaniu winowajcy i to chyba byl blad. Karmicielke zignorowac. Sama wiesz, ze koty na teczy predzej czy pozniej skazane sa na smierc . Jak bedzie miejsce dla kotow,wylapac je, wywiezc a potem tylko o fakcie poinformowac karmicielke zeby sie nie martwila. Z czasem sama zrozumie ,ze to bylo dla nich najlepsze.Co do dramatopisarstwa to tym razem byl to zart a nie zlosliwosc

