[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 29, 2009 13:19 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Bakteria - chetnie bym kupiła myszkę na spręzynie za 16 zł.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto gru 29, 2009 13:32 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Bakteria
wysłałam pw

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 14:44 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Ewa Speichler pisze:Pani Agatko jak się nazywa teraz czarna koteczka od Kasi M.{nazywała się Perełka} i u kogo zamieszkuje. :?:


NO jak czarna to oczywiście u mnie :) Jeszcze się nie nazywa - tj roboczo Kaja, ale to dzikot mały. Więc jeszcze nie wystawiony. Zmiękczam ją szyneczką świąteczną, da się pogłaskać nad michą, zalicza codziennie sesję obowiązkowych głasków. Z racji tej szyneczki to wczoraj nawet się koło mnie położyła na kanapie, co za bezinteresowny stwór :twisted:

bozennak pisze:Mam pytanie - czy możliwe jest, żeby mały kot, który jest wesoły, zabawny, ma ogromny apetyt, zjadłby WSZYSTKO - był chory na białaczkę?
Pytam, bo mego Sykusia wyciągnęłam spod balkonu w październiku, a potem okazało się, że inne koty stamtąd /dorosłe/ są chore i trzeba było uśpić.
Pocieszcie mnie proszę, bo jak ja mogę przygotować się do tego, że Sykuś może stanowić zagrożenie dla Rudolfa i pozostałej dwójki moich kotów, no i sam już jest kochany i nie wyobrażam sobie....słowem - ratunku!
Jeszcze jedno - gdzie najtaniej w Białymstoku można zrobić mu test na białaczkę?
Podobno normalnie kosztuje 60,- złotych.


Oby nie...powinien pochorować porządnie i się nie leczyć. Dziś dzwoniła dr Renatka, będzie miała po 04.01 tańsze testy. NA Białostoczku test to ok 60 zł (ale łączony z Fipem, nie mieli na samą białaczkę) na Wesołej podobnie. W Zwierzaku taniej, ale ostatnie dwa testy zrobiliśmy przed Świętami, nie wiem czy już mają.
NA pewno warto zrobić Sykusiowi, ewentualnie zaszczepić pozostałe koty na białaczkę...

lusesita pisze:mam pytanie, kto chce pohodować Bezogonkę?? tracę cierpliwość do tej koty, bo mała dewastatorka mi rośnie :twisted: a myślałam, że to Kret ma wybujałą fantazję... o jakże się myliłam :twisted: i mam podejrzenie, że to Elka jest prowodyrką wszystkich szalonych "pomysłów" kotów... massakra :roll:

No trudno mi uwierzyć, że ktoś jest w stanie przebić pomysły przedstawicieli Krecikowej rodziny. Choinka stałą sobie spokojnie (no, średnio spokojnie, ale stała do wczoraj) Krecinka po fazie wielkich oczu i udawania grzecznego kotka uznała, że może już "być sobą" - tj choinka straciła sporo uroku. Podobnie jak girlanda zawieszona Z DALEKA od kocich łapek POD SAMYM SUFITEM. Krecinka pokazała Kaji wiele przydatnych sztuczek - np jak wleźć po firance do girlandy, jak wyjąć żarełko z szafki, jak przegalopować przez pokój po łebku Bogu ducha winnego Sabka. W każdym razie edukacja postępuje :twisted: Wkrótce JA będę potrzebowała SPOKOJNEGO domu tymczasowego...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 14:51 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

MalgorzataJ pisze:Bakteria - chetnie bym kupiła myszkę na spręzynie za 16 zł.


Wrzucone do koszyka 8)

jania pisze:Bakteria
wysłałam pw


Odpisane, czekam na odpowiedź :)

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Wto gru 29, 2009 15:06 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

BIało-rudy kocurek[miała być kotka] :roll: spod mostu ,jest chwilowo u mnie i próbuje rozebrac choinkę.Córka twierdziła,ze jest większy od naszego Maćka ale wg. mnie ma ok. pół roku. Jest milusiński,kolankowy i poprostu przeuroczy.W nowym miejscu odrazu dobrze się zaaklimatyzował a z moich kotów nic sobie nie robi.Córka go obfociła i pozniej wstawi zdjęcia.
Obrazek

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

Post » Wto gru 29, 2009 15:19 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

aga&2 pisze: Wkrótce JA będę potrzebowała SPOKOJNEGO domu tymczasowego...

Jakby co, to zapraszam :roll:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 17:18 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

dzisiaj ok 15.00 bedac pod sklepem miesnym " U Helenki" na os. Nowe Miasto między Dubois a Rzymowskiego spotkałam przy drzwiach duzego, doroslego, w pelni oswojonego kota, burego umaszczenia, tylko końcowki łapek białe. Pani ze sklepu powiedziala, ze przyszedł za jej znajomą ok 12 , dopiero pod sklepem go zobaczyła. Kot z apetytem jadł mięso mielone, serduszka drobiowe, a babka ze sklepu powiedziała, ze go nakarmiła i juz nic nie trąci. Kot z dużych kotów, wielka głowa, chyba nie wykastrowany (na moje oko), gwar samochodów mu nie przeszkadza, ludzie też. Futro nie wskazywało, by na stałe mieszkał na podwórku.
Może zamieścić by ogłoszenie w zakładce poszukiwany lub na bialystokonline. Ja nie mogę, bo ogłaszam tam (b online) moja kotkę. Jutro może sprawdzę, czy tam przesiaduje. Może ktoś go zacznie szukać...
Obrazek

Lion Kid

 
Posty: 108
Od: Sob sie 01, 2009 16:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 17:34 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Ja też bym chciała myszkę za 16 zł, jesli zamówienie jest aktywne.
Pozdrowienia od mojej Buruni, dokarmianej latem przy Pułaskiego, która teraz mieszka w piwnicy zamiast w suszarni.
Obrazek

Lion Kid

 
Posty: 108
Od: Sob sie 01, 2009 16:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 18:04 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Lion Kid- na Bialystokonline poszukują od dawna dużego szarego kota z łapkami białymi ale i pod bródką białe -jest zdjęcie.Proszę zobaczyć.
Bakteria- dzięki
Chyba bedę rywalizować z Luspą o domek tymczasowy dla Agi-też serdecznie zapraszam :wink:
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto gru 29, 2009 19:36 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Widziałam to zdjęcie szukają go od dawna , nawet raz dzwoniłam, bo widziałam identycznego na Kraszewskiego pod śmietnikiem.
Wszystkich zwolenników Rudolfa zapraszam na stronę: http://www.sieradzak.pl/towar,towid,15155, gdzie znalazłam Maćka, który jest do oddania , kto to zobaczy padnie z wrażenia ja też padłam. Próbuje teraz skojarzyć wszystkich zainteresowanych Rudolfem , może ktoś pojedzie do Wilekopolski , sama bym go chetnie zgarnęła.
Pani Małgosiu ma Pani PW, ale już nieaktualne, ta kobieta o której pisze ma już kotka perskiego , równiez dzięki mnie, znalazłam jej ogłoszenie na bialystokonline i przywieżli jej kota do Czyżewa. Pozdrowienia.
Ostatnio edytowano Wto gru 29, 2009 19:43 przez drewa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 19:42 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Obrazek
Obrazek

chyba nic nie widać :twisted:
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 19:49 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Ewa- myślałam,ze padnę z wrażenia - to taki sam jak nasz Rudolf, identyczny.Na pewno to nie on?
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto gru 29, 2009 19:55 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Nie na pewno, to chyba Sieradz. No Pani Małgosiu straciłam kontrolę, no gdyby był do sprzedaży to bym się pewnie zastanawiała, ale skoro jest do oddania, to wykluczam opcję perskiej mafii :mrgreen:
Dziś dzwoniła do mnie Pani Ela i opowiadała jak to, Rudolf śpi na stole, że ja łapie za nogi jak idzie, że ją dziabnął przy czesaniu, ale głównie pytała jaką mu dokładnie karmę kupić bo je tylko szynkę.
Ale to miłe, że są takie kocie klony nawet wśród persów. Drugiego takiego Lucjana jeszcze nie spotkałam. :lol:
JEŻELI KTOŚ JEST ZAINTERESOWANY TO OGŁOSZENIE JEST NADAL AKTUALNE PRZED CHWILĄ DOSTAŁAM ODPOWIEDŹ
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 19:58 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 29, 2009 21:01 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Lion Kid pisze:Ja też bym chciała myszkę za 16 zł, jesli zamówienie jest aktywne.
Pozdrowienia od mojej Buruni, dokarmianej latem przy Pułaskiego, która teraz mieszka w piwnicy zamiast w suszarni.


Jeszcze aktywne, zaraz wysyłam zamówienie.

Proszę ją podrapać ode mnie za uszkiem :wink: A jak z domkiem dla niej? Są jacyś chętni??

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 89 gości