K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 25, 2009 18:50 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Zapraszam na bazarki na Shani i Pirata:

viewtopic.php?f=20&t=102367

viewtopic.php?f=20&t=101958
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 19:09 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

mjs pisze:Ciocia anna09 sprawnie wykonała zastrzyk, za co bardzo jej obie z Daszą wdzięczne jesteśmy. Kupiła też gerberki i kicia wcinała conva zmieszanego z gerberkiem.Trochę przy tym pyskuje, ale tylko do warczenia ograniczają się jej protesty. W kuwecie wylądowała malutka, ale prawidłowa kupa.
Daszeńka jest przesłodka! Zawołana posłusznie przychodzi do człowieka, a gdy inna osoba do niej zagada to natychmiast zmienia miejsce polegiwania i pakuje się na kolana aktualnego rozmówcy :lol:
Mam nadzieję, że szybko jej minie katar, bo żal słuchać, jak ciężko oddycha :(

Taka jestem biedniusia...
Obrazek


Jaka ona piekna.... jaka ona piekna.... :1luvu:
Zdrowiej, Daszenko kochana :ok:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 25, 2009 19:37 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

a tak wracając do ciast i ciasteczek, to wszystkie były tak pyszne, że ja dzisiaj marzę o śledziach, ogórkach kiszonych, tatarze, bigosie itp, zwłaszcza, że dzisiaj doszedł tort orzechowy i "emjotesowe" ciasteczka. Doniosłam jeszcze wczoraj do domu przepyszny kawał sernika, bez mała w całości zjedzony przez wislackiegokota, który jest fanem serników i który prosił aby dowiedzieć się czyje to dzieło. Dlatego proponuję założyć spółkę cukierniczą "Pod kocim ogonem" i kolejki ustawią się jak u Śliwów przed świętami.
Karaluszku, Lutra "Wiem Najlepiej" akurat nie wiedziała, że ma wyskoczyć z kasy za muffinki więc przywożąc jutro Dymka rozliczymy się, ok?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 19:42 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Queen_ink, czy Ty mogłabyś przejąć od Kastapry allegro (pisałaś, że odpadły jakieś dwa portale ogłoszeniowe), bo Karola jakoś nam zaginęła i zmiany nie porobione przez dwa tygodnie :roll:
Panie ogłaszaczki, czy wszystkie inne ogłoszenia są odnawiane? Nie wiem czemu ale telefony umilkły a kotów przybywa w szybkim tempie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 19:45 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:a tak wracając do ciast i ciasteczek, to wszystkie były tak pyszne, że ja dzisiaj marzę o śledziach, ogórkach kiszonych, tatarze, bigosie itp, zwłaszcza, że dzisiaj doszedł tort orzechowy i "emjotesowe" ciasteczka. Doniosłam jeszcze wczoraj do domu przepyszny kawał sernika, bez mała w całości zjedzony przez wislackiegokota, który jest fanem serników i który prosił aby dowiedzieć się czyje to dzieło. Dlatego proponuję założyć spółkę cukierniczą "Pod kocim ogonem" i kolejki ustawią się jak u Śliwów przed świętami.
Karaluszku, Lutra "Wiem Najlepiej" akurat nie wiedziała, że ma wyskoczyć z kasy za muffinki więc przywożąc jutro Dymka rozliczymy się, ok?


Hmmmm, nazwę jednak zmieniłabym, bo może sugerować, że wypieki są do dupy :roll:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 19:47 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

mjs pisze:
Tweety pisze:a tak wracając do ciast i ciasteczek, to wszystkie były tak pyszne, że ja dzisiaj marzę o śledziach, ogórkach kiszonych, tatarze, bigosie itp, zwłaszcza, że dzisiaj doszedł tort orzechowy i "emjotesowe" ciasteczka. Doniosłam jeszcze wczoraj do domu przepyszny kawał sernika, bez mała w całości zjedzony przez wislackiegokota, który jest fanem serników i który prosił aby dowiedzieć się czyje to dzieło. Dlatego proponuję założyć spółkę cukierniczą "Pod kocim ogonem" i kolejki ustawią się jak u Śliwów przed świętami.
Karaluszku, Lutra "Wiem Najlepiej" akurat nie wiedziała, że ma wyskoczyć z kasy za muffinki więc przywożąc jutro Dymka rozliczymy się, ok?


Hmmmm, nazwę jednak zmieniłabym, bo może sugerować, że wypieki są do dupy :roll:


Hy, cos w tym jest :)
Moze "Kocia Kawiarenka" albo "U Kota Smakosza"?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 25, 2009 19:54 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

viewtopic.php?f=20&t=102372&p=5097635#p5097635 zapraszam na bazarek ;)
Prosze tylko nie zadawac mi pytan, skad mam pokrowiec na banana... :wink: 8)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 25, 2009 19:56 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:Queen_ink, czy Ty mogłabyś przejąć od Kastapry allegro (pisałaś, że odpadły jakieś dwa portale ogłoszeniowe), bo Karola jakoś nam zaginęła i zmiany nie porobione przez dwa tygodnie :roll:
Panie ogłaszaczki, czy wszystkie inne ogłoszenia są odnawiane? Nie wiem czemu ale telefony umilkły a kotów przybywa w szybkim tempie



do mnie ciągle po Edisona dzwonią, naparwdę staaram się zareklamowac inne, ale dotąd tylko 2 osoby są chetne: Franek i któreś z Krzeszowic. Mam tez zapytania o Irisha, ale o Esmę nikt nie zapytał. Jesli quin_ink się zgodzi na oglaszanie, to proszę niech zrobi tym które nie mają osobnych bo w zbiorczych sa raczej wszystkie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 20:16 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

mjs pisze:
Hmmmm, nazwę jednak zmieniłabym, bo może sugerować, że wypieki są do dupy :roll:


nazwę możesz zmieniać jak Ci tylko pasuje, nie zmieniaj natomiast niczego poza tym, no chyba, że zrobisz coś aby były mniej kaloryczne :wink: Bo to już nie jest tak jak kiedyś, że człowiek kichnął i tracił na wadze 2 kg, teraz trzeba 5 godzin wokół Błoń zasuwać na rowerze aby wypocić jedno cantucci :wink: Jak dobrze, że sezon łyżwiarski nadciąga!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 20:25 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Mogę się zająć Allegro, od jutra, bo dziś jestem na necie tylko kontrolnie.

Pyrantelum nie działa na tasiemca w ogóle, tylko na robale obłe (czyli glizdy); odrobaczenie trzeba obowiązkowo powtórzyć co najmniej raz po 10 dniach.


Tweety, 100 lat i dużo zdrowia do tego. :D

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 20:28 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

queen_ink pisze:Mogę się zająć Allegro, od jutra, bo dziś jestem na necie tylko kontrolnie.

Pyrantelum nie działa na tasiemca w ogóle, tylko na robale obłe (czyli glizdy); odrobaczenie trzeba obowiązkowo powtórzyć co najmniej raz po 10 dniach.


Tweety, 100 lat i dużo zdrowia do tego. :D



dziękuje po raz kolejny :1luvu:

Flubenol też działa na tasiemca. Ciekawe skąd tyle różnorodnych robali w tym biednym Ralfiku?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 20:38 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:Flubenol też działa na tasiemca. Ciekawe skąd tyle różnorodnych robali w tym biednym Ralfiku?


Wszechstronny ten Ralfik, wszechstronny.... sie robale skads o tym dowiedzialy i go mecza, paskudy.

A ja z takim glupim moze pytaniem - czy my sobie w AFN zapodamy jakies mikolajki?
W sensie ludzie ludziom bo na spotkaniu byla mowa o kotach..
A, Tweety czy ta lodowka jest aktualna? To bardzo wazne pytanie...

EDIT: WISLACKIKOCIE! COS DLA CIEBIE ;) MOZE SIE SKUSISZ? KIBICU! WESPRZYJ KOTY AFN!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 25, 2009 21:00 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Odnośnie kocimskiej:

Byliśmy tam dziś wieczorem, przed 20 (wcześniej nie daliśmy rady).
I zastanawiamy się, czy ktoś nie wpadł wcześniej z wizytą.

U kociaka w pierwszym pomieszczeniu brudno, kuweta zabrudzona, miał mało suchego jedzenia i wody, jednak miał też zaschnięte mokre jedzenie.
Ten kot wygląda na dość zdrowego, tylko niezbyt lubiącego ludzi.

W drugim pomieszczeniu, w kuwetach praktycznie czysto, jedynie pojedyńcze kupki. Zamiecione, prawie nie było bałaganu. Jak przyszliśmy, to kociaki pochowane, ciche.
Jedzenia suchego i wody brakowało - uzupełniliśmy. Jednak stały trzy miski z mokrym jedzeniem - praktycznie nietknięte.
Nie jestem pewien, czy to jedzenie z rana, czy ktoś im dał później - jednak było mocno zaschnięte, koty tego nie ruszały.
Daliśmy im w sumie jedną puszkę mokrego (w dwóch miskach plus dla kociaka w pierwszym pomieszczeniu.

Jadł tylko jeden.
Choć też nie podbiegł, ale powoli podszedł.
Nie wiem, czy to przez chorobę nie jadły, jednak ten w pierwszym pokoju też nie chętny.
Daliśmy im 2 kabanosy - jeden kociak (podobny do Pascala, z odrobiną białego na mordce) zajadał ze smakiem, szylkretka zjadła troszkę. Reszta wąchała, nie dotykała, potem spróbowała..
Są strasznie zakichane. Jednego rzuca, gdy kicha, a szylkretki mają załzawione oczy. Jedna trochę, druga jednak bardzo.. jakby ktoś ją wodą polewał..

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 21:21 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

z mokrą karmą to tak tylko symbolicznie teraz, w tym upale szybko się psuje. Wislackiemukotu już się oberwało, bo mówiłam mu rano, że ma dać mało ale się zakręcił.
Bidusie usmarkane :( Mam nadzieję, że ten antybiotyk postawi je na nogi i że uda się je wyleczyć w tamtejszych warunkach. Rozpuszczajcie wieczorem w każdej miseczce betaglukan (tabletka na miskę), rano wodę by się uzupełniało tylko (o ile bez śmieci) a wieczorem dawało świeżą z nową tabletką

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 21:26 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Jedna puszka na wszystkie obecne tam koty to właściwa ilość? Czy jeszcze mniej?

Aha - jedna rzecz mnie zdziwiła. U kociaka w pierwszym pomieszczeniu, był porwany zielony, papierowy ręczniczek. Dziwne to ;)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: raiya i 206 gości