Siostry Czarowne chciałabym zgłosić kandydatkę do głosowania. Spełnia warunki, jest mało medialna z "sercem pojemnym jakp rzedwojenna wanna", że zacytuje ukochaną pieśniarkę. Moją kandydatką jest Martyna. Poznałam ją jakiś rok temu, przyszła na miau z dogomanii. Spotkałyśmy się przelotem pod lecznicą i przekazałam jej jakies odrobaczacze dla kotów, które aktualnie doprowadzała do formy. Przyjechała z mężem i malutką wówczas córcią, ma jeszcze synka (juz pomaga w łapaniu kotów skubaniec). Na oko widać, że to ludzie o złotych sercach ale raczej nie śpią na pieniądzach. Wahałam się długo jakiego sformułowania użyć, żeby Martyna, jeśli to przeczyta nie poczuła się dotknięta ale nic nie przychodzi mi do głowy, poza tym to nie jet żadna ujma, że się nie żyje w luksusie. Martyna właśnie jest w trakcie wyłapywania z piwnicy kotów do leczenia i sterylizacj. Wątek tutaj
viewtopic.php?f=13&t=102848Wystawiłam dla niej bazarek ale kiepsko idzie
