CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2009 18:51 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Pepsi...
Tak strasznie mi przykro.
Próbowałam namówić rodziców do Dt dla Peli ale sie nie zgadzaja :(:( a ja tak strasznie polubiłam ta koteczkę

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro wrz 02, 2009 19:25 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Pepsi ;(
Obrazek Obrazek

agata.g

 
Posty: 67
Od: Czw sie 07, 2008 18:23
Lokalizacja: Bytom


Post » Śro wrz 02, 2009 19:42 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Współczuję... :cry:
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Śro wrz 02, 2009 20:00 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Pepsi [*]

Pelcia trzymaj się - pamiętaj że seniorki to twarde sztuki :1luvu:

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Śro wrz 02, 2009 20:27 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Pepsi, malenka koteczko.. :cry: :cry: :cry: [*]
Czy wiadomo juz co sie stalo?

Bardzo smutne wiesci.. :cry:

Ana_Zbyska

 
Posty: 367
Od: Śro kwi 16, 2008 18:20
Lokalizacja: Bytom/Cichy Kąt

Post » Śro wrz 02, 2009 20:48 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Strasznie przykro... :? :cry: :cry: :cry:

Bardzo mocno trzymam kciuki za Pelę - ma takie miłe, okrągłe pysio do przytulania i kochania...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 02, 2009 20:50 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Pepsi ['] :(

chotesia

 
Posty: 64
Od: Pon lut 04, 2008 22:47

Post » Śro wrz 02, 2009 22:13 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Pepsi :(
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro wrz 02, 2009 23:15 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Przepraszam, że nie napisałam od razu, ale nawet mi się pisać nie chce :crying:
Jutro dowiemy się co było przyczyną choroby z sekcji. Z wczorajszych badań wyszła podwyższona birirubina i....... zero leukocytów. Kotka nie obudziła się po "głupim jasiu". Miała żółtaczkę, ale nie mamy pojęcia czym mogła być spowodowana. Jest mi strasznie żal tej kochanej kocinki, jeszcze parę dni temu brykała i wyglądała przecudnie jak byłam u Haliny. Żałowałam, że nie wzięłam aparatu :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw wrz 03, 2009 11:05 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

przytulam :cry:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 03, 2009 13:02 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Bardzo mi przykro z powodu Pepsi... :cry:

Zdecydowałam się wirtualnie adoptować Pelagię - oby na szczęście! I trzymam kciuki za jej zdrowie :ok: trochę za dużo pecha jak na jednego kota...

urabiam TŻeta na choćby dom tymczasowy, ale idzie jak po grudzie...
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Czw wrz 03, 2009 14:32 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Ash pisze:Bardzo mi przykro z powodu Pepsi... :cry:

Zdecydowałam się wirtualnie adoptować Pelagię - oby na szczęście! I trzymam kciuki za jej zdrowie :ok: trochę za dużo pecha jak na jednego kota...

urabiam TŻeta na choćby dom tymczasowy, ale idzie jak po grudzie...



:1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 03, 2009 15:05 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (105)-Pelcia chora:( Pepsi umarła[i]

Ash pisze:Bardzo mi przykro z powodu Pepsi... :cry:

Zdecydowałam się wirtualnie adoptować Pelagię - oby na szczęście! I trzymam kciuki za jej zdrowie :ok: trochę za dużo pecha jak na jednego kota...

urabiam TŻeta na choćby dom tymczasowy, ale idzie jak po grudzie...



Bardzo dziękujemy za wirtualną adopcję naszej Peluni :aniolek:
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Czw wrz 03, 2009 16:13 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (102)-Pelagia pilnie potrzebuje domu

Z sekcji Pepsi właściwie nic nie wynika. Wetka nie jest w stanie jednoznacznie wskazać na przyczynę niedrożności dróg żółciowych. Na pewno nie była to wirusówka, bo inne narządy nie były zmienione. Możemy gdybać, możemy domniemać, ale przyczyny już nie poznamy :( Biedna Pepsi :(

Teraz musimy ratować Pelcię. Kotka ma się dobrze po zabiegu, a weci są nią oczarowani. Mówią, że tak grzecznego i współpracującego kota dawno nie mieli. Dziś dostała jeszcze kroplówkę, ale wieczorem spróbują jej podać już stałe jedzonko, bo rana ładnie wygląda i dzięki środkom przeciw bólowym kotka powinna zacząć normalnie jeść.
Problem jest jedynie w tym, że jutro wieczorem musimy ją odebrać. Nie może pozostać w szpitaliku na weekend, bo nikt tam nie pracuje. Nie mam ją gdzie dać :( U mnie więcej kotów niż na kociarni i nie ma mnie całymi dniami w domu, bo pracować muszę. Pelcia potrzebuje opieki i spokoju. Gdzie na szybko znaleźć jej domek ?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 456 gości