» Nie maja 17, 2009 23:02
Dorciu..., tak bardzo ci współczuję, żadne słowa w tej chwili nie są w stanie ukoić twojego bólu. Wiem co w tej chwili muszisz czuć...
[/b]Niedługo bracie, z tobą się ujrzymy!
Jużeś tam doszedł, my jeszcze idziemy:
Trzeba ci spocząć po skończonym biegu
Lecz znowu wstaniesz, boś tu na noclegu.
Boże, ten zmarły w domu Twym przebywał
Żył w Twojej wierze Twej pomocy wzywał
Że na Twej łasce wspierał się bezpieczny
Daj duszy jego odprczynek wieczny.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...