casica pisze:mokkunia pisze:I jest/był (bo to daaawna historia) szczęśliwyNaprawdę.
Wet z nim rozmawiał i kt tak właśnie odpowiedział? Jeśli tak było, to faktycznie, uwierzę.
Ale też nie powiedział: `jestem nieszczęśliwy, proszę, uśpij mnie`.
Dlatego piszesz o swoich odczuciach. O decyzjach podjętych w oparciu o swoją władzę sądzenia, żeby odnieść się do kantowskich kategorii. A to już jest właśnie estetyka. Opieramy się na swoich wrażeniach, odczuciach, osądach w odniesieniu do danej sytuacji.
Tu nie ma jednoznacznych kryteriów, którym wszyscy podlegamy i jednoznacznych argumentów, którym ulegniemy wszyscy.
Dlatego Ty byś pewnie Hopi uśpiła, ja tego nie zrobiłam.