*Otis - żegnaj malutki. [*] *

» Nie lip 19, 2009 16:28

zobaczymy......tylko on jesli coś je to jednym zębem....schudł....... :cry:

mozliwe ze od tego zapalenia oskrzeli i szmerow w płuckach....

» Nie lip 19, 2009 16:33

Najważniejsze jest aby wet postawił prawidłową diagnozę.

Biedny Otisek

» Nie lip 19, 2009 16:35

Porobię jutro też badania krwi ,obiecuje zrobie wszystko by ratować Otiego...dziękuję ze jesteście.

» Nie lip 19, 2009 16:38

To my dziękujemy ,że dbasz o niego i ratujesz!

» Nie lip 19, 2009 16:39

Otis siedział w schroniskowym boksie ponad pół roku. Pojechał na drugi koniec Polski do wspaniałego domu choć tutaj nikt go nie chciał. W przeciągu kilku dni znalazł się dom, transport, wszystko... Gdyby teraz coś mu się stało... To byłby okrutny żart losu

Chyba przestałabym wierzyć w cokolwiek.

» Nie lip 19, 2009 20:48

cypisek napewno zrobi dla Otiska wszystko co jest w ludzkiej mocy
będzie trzeba to pojedzie z nim do kliniki do Szczecina
jutro usg moze coś wyjaśni
prosze trzymajcie kciuki

» Nie lip 19, 2009 21:03

Trzymam mocno i nieustająco.

» Nie lip 19, 2009 21:05

Tez trzymam-pamietajcie-w razie czego jesteśmy tu i pomożemy!

» Nie lip 19, 2009 21:27

juz nie chce jesc..... wącha ,ale nie tknął nic. :cry:

» Nie lip 19, 2009 21:30

Otisku, nie poddawaj się!!!
Walcz!!!
:cry:

» Nie lip 19, 2009 21:37

Otis błagam! Na pewno można Ci pomóc, wytrzymaj do jutra! Chłopie nie po to było to wszystko! Błagam :crying:

» Nie lip 19, 2009 22:04

Otisku walcz kochanie bo masz o co :!:

za jutro

cypisku czy on robi kupe :?:

» Pon lip 20, 2009 0:14

raczej robi...

» Pon lip 20, 2009 2:11

przy skrecie by raczej nie robol chyba ze wychodzi to co zostalo poza skretem a brzusio jakie ma ? twarde? miekkie?

co do guza to mialam kiedys taki przypadek z kotka, ze bylam z nia na kontrolnym przegladzie i babka na usg mi powiedziala ze ma guza ale kazala powtorzyc po swietach a byly to swieta bozego narodzenia wiec przez pare dni chodzilam na rzesach ze strachu po czym sie okazalo ze byla to innej konsystencji koopa bo z pękiem klakow i na usg wygladala jak guz (że koopa poznalismy po tym ze zmienila polozenie) jak ja robila po paru dniach to krzyczala z bolu ale poszlo czego i Otiskowi życze.

kurcze to chudniecie... zrob mu koniecznie badania krwi na nery (keratynina , mocznik) i na cukrzyce. Przyuważ czy czasem dużo nie pije bo to objawy tych chorob (chudniecie i wzmozone pragnienie)

sory ze sie tak wymadrzam ale czepiam sie kazdej nadziei.
Jessoo zeby tylko jutrzejsze wyniki nie potwierdzily tego guza i skretu bo trzeba go bedzie otwierac.

Otiś nie daj się chlopaku teraz ma byc tylko dobrze :!:

» Pon lip 20, 2009 6:36

Jestem i trzymam mocno :ok:

Otis - żegnaj malutki. [] *

Kto przegląda forum