Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2010 9:38 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Mam 2 4 miesięczne kocurki, karmie je hilsem, ale chcę przjść na Applawsa. Proszę o ocenę karmy przez znawców
a to info jakie znalazłam, czy jest to dobra karma?
Składniki:

suszone mięso z kurczaka, suszone ziemniaki, świeży kurczak, tłuszcz drobiowy, sos drobiowy,
pulpa buraczana, suszone jajka (białko i żółtko), olej z łososia, suszone drożdże piwne,
błonnik roślinny, ekstrakt z żurawiny, ekstrakt z juki, ekstrakt owoców cytrusowych, ekstrakt oleju rozmarynowego.
Analiza odżywcza:

białko 48%, oleje i tłuszcze 41%, popiół 9,9%, błonnik 3%, wapń 2%,
fosfor 1,75%, witamina A 12000 j/kg, witamina D3 1200 j/kg, witamina E (alfa-tokoferol) 600 j/kg,
miedź (siarczan miedzi) 12 mg/kg.
Applaws Kitten Chicken sucha karma dla kociąt:

zawiera ekstrakty naturalnego pochodzenia bogate w witaminę E,
zawiera poniżej 15% węglowodanów,
nie zawiera:
sztucznych barwników,
przypraw,
konserwantów.

luna1976

 
Posty: 35
Od: Nie sie 15, 2010 11:09
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 9:57 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Tu jest analiza karmy Applaws, która została wpisana na "złotą listę":
viewtopic.php?f=10&t=117399&p=6429857&hilit=applaws#p6429857
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 25, 2010 10:08 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

dziękuję, szukałam i sama nie znalazłam. Testowałam tą karmę na kotach i była jako tako jedzona. Hils jest drogi i też jedzony nie chętnie. Lubią taste of the wild, więc chyba będę podawała aplawsa i taste + mokre bozity i surowe mięsko jak do tej pory.
Chcę z puszek całkiem zrezygnować ale koty się mocno buntują. O ile jeden zjada chętnie mięso, to drugi tylko puchy lub pierś z kuraka, nic innego nie tknie. Suche zas traktują jako dodatek i 2 koty razem zjadają mi suchego 30-50g w sumie na cały dzień, czasem wcale. Rosną teraz intensywnie i nie chcę by pościły więc łatwo mną manipulują.

luna1976

 
Posty: 35
Od: Nie sie 15, 2010 11:09
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 10:13 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Moje, jeśli jedzą suche, to jest to właśnie applaws i bardzo im smakuje. Częściej niż puszki jedzą mięso z suplementami-wychodzi taniej i zdrowiej.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 25, 2010 10:20 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

chciałam z nimi barfować, ale jeden stawia czynny opór. Z psem barfuję od 3 lat i suchego już nie chce ruszyć. Ale z kotami gorzej... o ile burasek zje wszystko, to czarny chudy jak tasiemka i grymasi. Z surowizny zjada tyko pierś z kurczaka, serca ble, a już zmieolone mięsko z kościami jest jego zdaniem nie jadalne. Szkoda .. bo zrobiłam im taki miks barfowy wg przepisu z forum i musialam oddać kotom siostry... :(

luna1976

 
Posty: 35
Od: Nie sie 15, 2010 11:09
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto paź 05, 2010 9:25 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

No tak, nasiedziałam się, naczytałam co dla moich mruczków najlepsze i najzdrowsze, wybrałam spośród tego Acanę, z nadzieją że rzucą się jak poczują ile mięska w niej, że młodemu lepiej to zrobi na nadwrażliwy brzuszek, a one co? wypięły się na mnie :? olały jakoś, wolą coś co nęci a nie jest naturalne. Więc na zapach royalka się trzęsą, a na acane obrażają :? a tak chciałam karmić je zdrowo...
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 11:16 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

moje to samo :oops: :roll: do royalowego kittena oblizywanie ,wolowina i surowizny ok,ale taste of the wild -jedza bo nic innego w miskach nie ma :roll: Smakusia codziennie pokazuje mi ,ze to obrzydliwe jedzenie i prowadzi w miejsce gdzie trzymalam rc :oops: :oops: :oops: -zaczynam wymiekac ,czy jednak im nie mieszac pol na pol taste z rc :oops: :oops: :oops:bozita kartoniki ok :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103217
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 05, 2010 17:26 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Moje dzisiaj cały dzień głodne siedziały i nie tknęły tej Acany, akurat kocur to w ogóle uważa chrupki za kiepski posiłek i tylko royal narazie jest godzien zainteresowania(ale tylko jako przekąska, nie umie się najeść chrupkami), ale kotka nigdy nie była wybredna, jadła wszystko, z mniejszą lub większą ochota ale jadła, a na acane się wypięła. I teraz leży torebka super jakościowego żarcia i nawet mieszanie nie pomaga :(
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 18:01 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Moje też ani Acany ani Orijena nie tykają :? Obejdą, powąchają, zniesmaczone odwrócą się ogonem. Co jakiś czas kupuję małe opakowanie, a nuż się coś im odmieni, ale ni kija. Koty podwórkowe są dużo mniej wybredne. Niech im będzie na zdrowie :twisted:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto paź 05, 2010 18:32 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

W mojej okolicy nawet nie ma podwórkowych, przynajmniej nie widziałam jeszcze. Ale narazie trzymam, może faktycznie im się jeszcze odwidzi, może dojrzeją do takiej karmy :lol: ale acan jest też trochę twardsza prawda? może to je zniechęca, poza tym nie pachnie tak intensywnie jak royal, który wie zapewne że koty "jedzą węchem" i coś specyficznego dodają, czego w naturalnej karmie nie ma
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 18:56 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Dodają pewnie to samo co whiskas i kitekat :twisted: Ale fakt, że na RC koty się rzucają, przynajmniej te które znam.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto paź 05, 2010 18:59 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

dlaczego uważacie że rc jest zły? cena powala 8)
gerardbutler
 

Post » Wto paź 05, 2010 19:43 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Myślę, że zły to moze nie jest, na pewno o niebo lepszy od WH i KK, ale są też dużo lepsze karmy które nie są tak rozreklamowane, są tańsze, maja większą zawartość mięsa i zdrowe dodatki no i nie mają tych "uzależniaczy", czyli to coś co tak koty przyciąga, mi się wydaje że to coś co intensywnie pachnie, bo royal ma bardzo specyficzny zapach. Moje koty uważają też chyba, że jedyny prawdziwy posiłek to surowe mięsko(tylko po nim sa najedzone i zadowolone)więc jak nawet będą jadły royala to chyba nic im nie zabraknie. Jedyne czego się bardzo boję, to że się uzależnią od tej karmy i potem nie zjedzą nic innego. Dlatego teraz próbuje różne im podsuwać, ale też to wszystko kosztuje i jak dla mnie nie da się mieć 10 róznych karm na wypróbowanie. Dobrze, że mam gdzie royala na wage kupić, wychodzi ok 20 zł za kg :)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 19:44 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Nikt nie twierdzi kategorycznie że RC jest zły. Ja osobiście nie mam dużego doświadczenia z tą marką, moje koty jadały tylko lecznicze RC. Bytowe royale na pewno są lepsze od budżetowych marketowych, ja osobiście porównałbym je do karm takich jak Purina ONE lub Perfekt Fit. Ale krążą po internecie opinie że odkąd RC uruchomił fabrykę w Polsce, to jakość karm tam robionych spadła w stosunku do tych które produkowane są za granicą. natomiast nie wiem które karmy produkuje się w Niepołomicach. Jakby ktoś wiedział, to proszę napisać. Ja z kolei jako karmę bytową używam Ariona, która jest smaczna, wielu wetów ją poleca no i jest dosyć tania jak na porządną karmę. Przeplatam ją z Britem, który jest już droższy, ale moje zajadają go z jeszcze większym apetytem.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto paź 05, 2010 19:53 Re: Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

to proszę krótko najlepsze karmy dla psa sucha i mokra to.....
najlepsza karma dla kota sucha imokra to.....
prosze o skrót bo się pogubiłam :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
gerardbutler
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 100 gości