Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 31, 2010 8:17 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

isabell36 pisze:czwarta rano, moja kota próbuje wejść do szafki z ubraniami ale ciężkie drzwiczki co chwilę jej uciekają i stukają o szafkę

ja: daj wreszcie spokój i tak nie otworzysz :twisted:
kota: mrrrrrrr
ja: i nie pyskuj mi tu :!:
kota: mrrrrrrrrrr !!!

dzięki bogu jak mi napyskowała to sobie poszła .... 8)


O, ja też tak z Luną rozmawiam. I też mi pyskuje.
Tylko że u nas drzwi do szafy wnękowej się otwierają. Luna to wie, a ja wiem, że ona wie.
Oburzona jest bardzo, jak ja wypraszam z sypialni. Prycha na mnie okrutnie...

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto wrz 07, 2010 14:31 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Jeszcze nie doczytałam całości, ale dorzucę coś od siebie.

Jedną zabawek Guzika jest krawat męski.
Moja teściowa- czemu krawat G. (mojego męża) leży na podłodze?
Ja: Bo to Guzika krawat
Teściowa: 8O
Ja: Bo to taki elegancki kot jest



Koleżanka robiła kanapki na imprezę w mojej kuchni i raz za razem coś jej spadało na podłogę. Dziewczyna chce szmatkę, żeby sprzątnąć a ja do niej
- Nie rusz, odkurzę potem
I w tym momencie przyszedł Felek i wciągnął wszystkie okruchy z podłogi, centymetr po centymetrze
Koleżanka- o masz odkurzacz bezprzewodowy. :ryk:


a jeszcze jedno:

Moi rodzice u nas na obiedzie, Guzik oczywiście pakuje się na stół
Ja: Guzik, udawaj, że jesteś dobrze wychowany, złaź ze stołu
Moja mama (też kociara): Ty nie możesz mieć dobrze wychowanego kota. Masz zły przykład z domu
Ostatnio edytowano Wto wrz 07, 2010 14:50 przez elianka, łącznie edytowano 1 raz
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 07, 2010 14:39 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

"bierz go" - atakuje
"nie rusz" - porzuca ofiarę

:oops:
"dooobry Hondel, dooobry" obronny kot terapeutyczny :roll:
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Wto wrz 07, 2010 15:12 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Wczoraj informacyjnie mówię do mojej Mamy:
-idę spać, wszystko powyłączałam
-to wyłącz jeszcze koty - rzekła moja Mama. Koty miały akurat głupawkę :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto wrz 07, 2010 15:36 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Mąż do mnie:

Ty jesteś mniej skuteczna od kotów
Ja: ??
On: Bo jak coś chcesz, to patrzysz na mnie, mrugasz rzęsami i dostajesz. A koty? One mrugać nie muszą
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 07, 2010 16:51 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Ja mowie do Sayi "Grzeczna badz, bo zaraz cie w internecie oglosze" :mrgreen:

Ostatnio trzymalam ja i byla dosc blisko twarzy, a ona teraz ma taki czas ze na wszystkim probuje swoich pazurkow i zabkow, wiec jak wyciagala lapy do moich policzkow to bylo ryzyko, ze mnie zaraz drapnie, to mowie jej "Saya, grzeczna badz, no badz grzczna, podliz mi sie troche..." wyciagnela lapki delikatnie i zaczela zblizac mordke do mojego nosa to jej mowie "Ani sie waz mnie ugryzc w nos, bo zaraz zmienisz adres zamieszkania!"
Liznela mnie w nos, odwrocila glowe i uzarla w palec mame, ktora akurat ja chciala poglaskolic :P

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 07, 2010 17:03 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Pyniusia leje na podłogę patrząc na mnie-
ja:o ty małpo jedna-kołnierzyk z ciebie zrobię!
Pynia:-mnau! i podeszła do mnie zeby się pomiziać! :evil:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 08, 2010 12:09 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Mama do mnie: A gdzie śpią wasze koty?
Ja: Jak to gdzie? Z nami w łóżku
Mama : Ty w ogóle nie umiesz kota wychować (sama śpi z kotem od 10 lat, oddając mu zawsze pół kołdry :lol: )
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 09, 2010 9:55 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

mój tata do mnie: w życiu bym nie spał w łóżku z kotami.
Ja na to: to co, mam spać na podłodze?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw wrz 09, 2010 14:29 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

tosiula pisze:mój tata do mnie: w życiu bym nie spał w łóżku z kotami.
Ja na to: to co, mam spać na podłodze?

:ok: :mrgreen:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt wrz 10, 2010 9:13 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

TZ rozwala zabudowę pod wanną. Wszystkie 3 koty, łącznie z dzikunem Kreską, MUSZĄ sprawdzić czy robi to dobrze.
Odgłosy typowe, lecą panienki, lata pół łazienki wraz z nimi. Nie pytam co lata przez TZ a co przez koty. Po 15 minutach TZ:
- czy CHOĆ jedno CHOĆ przez chwilę może mi CHOĆ TROCHĘ przestać pomagać?????

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt wrz 10, 2010 10:13 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

zaznaczam do poczytania

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 10, 2010 10:41 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Poker71 pisze:lecą panienki

Klasyka w tym pomaganiem, ale mnie najbardziej rozbawiły te słowa :ryk: :ryk: :ryk:

Manu

 
Posty: 533
Od: Czw sie 19, 2004 23:00

Post » Sob wrz 11, 2010 13:11 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Siedzę na kibelku, towarzystwo kotłuje się mi pod nogami podgryzając nogawki
Ja: Spokój! Dajcie mi z KUWETY skorzystać
:oops:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob wrz 11, 2010 13:20 Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

elianka pisze:psy mają właścicieli- koty służących


ooo przepraszam! nie służących a PERSONEL POMOCNICZY :mrgreen:


do meritum wracajac: wczoraj TZ robi kawę. Nagle jakaś szamotanina, brzęk i wrzask
"HENRYYYK!!!! %@$%^ sp..przaj! Nie nadajesz się jako słodzik do kawy! Futro będzie pływać! "

Heniuś ... nic nadzwyczajnego... koniecznie chciał dać się zalać w kubku...

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości