SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Marcelibu pisze:Z Ciachem mialaby trojeczke ...

Wyjęłaś mi to z ust tzn. klawiatury :ok:

nie naginam ,niech jedno weźmie :201494

Dorciu, a może podsyłaj zdjęcia i Pani skusi się na trzeciego kociaka, u mnie w dwóch przypadkach tak zadziałało - wysyłałam smski z kociakami i przyszłe właścicielki się w nich zakochały i wzięły do domku

tylko tak wysyłaj bez nacisku

miłej nocki

Pani Ada była i widziała ,oczywiście zachwyciła się Rudym ,ale nic na siłę :wink:

dorcia44 pisze:rozmawiałam dziś z koleżanką ,posiadaczką persa lat z 15..pyta jak te moje dziewoje ,no ok. a że coś ze skórą ,sierść brzydsza ,ząbki usuwamy itp.
a Ona ,cholera jedna turla się ze śmiechu to ,mówi wychodzi to dobre karmienie (ironiczny śmiech) ..no i co mam powiedzieć ,nie ,co ty ,genetycznie są gorsze
znów się śmieje ( myślę sobie nie zdzierżę i larwę utłukę jeszcze jedno hihi i amen ) no wiesz moja całe życie je Whiskasa ,Kityketa itp i zdowa jak rybka ,ząbki jak perełki i 15 lat jej mija ..
no szlak ma rację ,więc siedzę i myślę jak to jest z tym karmieniem

Może ona w ogóle tego kota do lekarza nie wzięła, żeby obejrzał zęby, zrobił badania krwi :?:

Jak to jest karmieniem, to ja jako opiekunka 12 kotów z których każdy jest karmiony dokładnie tak samo mogę powiedzieć, że to zależy od egzemplarza.
Pela na przykład, chociaż jest otyła i jest jednym z najstarszych kotów u mnie, ma świetne wyniki krwi, zęby ok, futro piękne. A Łaciaty, który nawet czwartego roku nie skończył, a od szóstego miesiąca życia jest u mnie, nie ma już wszystkich zębów :twisted:

i podwyższone wyniki nerkowe

Siupek ma zęby ok, a młodszy o rok Ziutek ma już zęby do roboty.
Jak ktoś mi gada, że on miał jednego kota i ten kot zmarł ze starości, chociaż balkon był niezabezpieczony, a u lekarza kot bywał tylko na szczepieniu, to ja mogę tylko sparafrazować Mamę Muminka i powiedzieć "O kotach Pan nie wie nic, nawet cienia tego czym jest nic."

Miłego dnia

Dorcia jak będziesz miała mnie dość napisz :mrgreen:

Persicę koleżanki znam ,strzygę gada ,naprawdę jest zdrowa ,nawet tej łajzie oczy nie łzawią :roll:

ale też nie sprowadza do domu pierdyliony kocich zarazków czyli .nie ma nic wspólnego z byciem dt.

Moje koty dlatego chorują i ja to wiem

Kleszczu ma węzeł chłonny wielkości śliwki ,jadę z nią do dr. Cetnarowicz ,mam nadzieję że nic jej nie jest ,że to tylko od zębów

Jagódka ma szwy wyjęte ,niestety cuś się sączy więc nadal w kaftanie.

Z pracy nici ,Eliza już o 10 chciała uciekać :strach:

lidka02 pisze:Dorcia jak będziesz miała mnie dość napisz

spoko ,takie cholery są ok . :mrgreen:

za szybko poniedziałek ,za szybko łikend..w ogóle życie jest za szybko ....mówię to ja dziadek Dorota :placz:

Byłam dziś pod Tesco ,podobno przychodzi tam czarna kotka na żebry

nie było .
Myślę że to jest kotka którą widziałam jak łapałam tą czarną chorą ['] (kreatynina po prawie 2 m. płukania 8 )

Tam nie ma warunków do życia.facet który kupił dom w którym one żyły nie życzy sobie kotów ,budek ,dokarmiania...

dorcia44 pisze:Byłam dziś pod Tesco ,podobno przychodzi tam czarna kotka na żebry nie było .
Myślę że to jest kotka którą widziałam jak łapałam tą czarną chorą ['] (kreatynina po prawie 2 m. płukania 8 )
Tam nie ma warunków do życia.facet który kupił dom w którym one żyły nie życzy sobie kotów ,budek ,dokarmiania...

Tak przeważnie jest , jak ktos sobie coś kupuje..