PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

705 adoptowany wczoraj odszedł w swoim domu. :-(

Serce nie wytrzymało, nie przeżył reanimacji. Panstwo są zdruzgotani i trudno im się dziwić.

Śpij spokojnie Maleńka[*].Nie odeszła sama,w schronie , w zimnej klatce.Ale tak żal ,że w momencie kiedy wreszcie uśmiechnęło się do Niej , niestety tylko na krótka chwilę ,szczęście los nie dał Jej szansy na długie i szczęśliwe życie.Wielki szacunek dla Opiekunów,że pochylili się nad tą Kociną.

Strasznie przykro

.
Śpij spokojnie koteczku.

Tydzień temu był w dobrym stanie i bezsensu kiblował w szpitalu...
Byli z nim u weterynarza?
Bardzo szybko to poszło

Dziś do schroniska jedzie pani po kotkę 647. Dłużej nie będzie czekać.
Proszę pomóżcie jej na miejscu :wink:

.
Kotka jest w sali 6.

To był jednak Chłopczyk ? Bardzo Cię przepraszam ,Maleńki.Śpij spokojnie, Koteczku [*]

W domu próbował stanąć i dostał zapaści. Na sygnale jechali do najbliższej lecznicy. Kot był reanimowany, ale już się nie obudził.

Straszne.

Bardzo współczuję ludziom, którzy go adoptowali.
Okropnie los sie czasem plecie.
Maleńki (*)(*)(*)

W oczekiwaniu na wieści ze schronu, aktualizuję kwarantannę:

902/14

903/14

904/14

905/14

909/14

912/14

913/14

915/14

916/14

917/14

918/14

919/14

długowłosa
921/14

922/14

923/14 (lub 924/14 :roll:

)

925/14

Ja mogę tylko zaświadczyć, że sama wywiozłam ze szpitala kotka 820/14 do DT, przy mnie była również długo wyczekiwana adopcja 647/14 również ze szpitala, dziś w całkiem niezłym stanie.
Państwo, którzy wzięli wczoraj 705/14 ['] postanowili dać szansę drugiemu kotkowi - czarnemu podrostkowi z żółtego pokoju, oby tym razem historia miała szczęśliwe zakończenie.
Z pokoju klatkowego z kociętami poszedł też burasek - z nowej trójki, która chyba wczoraj przyjechała. Kociak zamieszka z Panią Wet, szkoda tylko, że zdecydowała się tylko na jednego kotka.

Kuba, ktoś jeszcze znalazł dziś dom?

Czekamy na dalsze wieści.
Ale już te przekazane przez Asię są bardzo dobre

Cieszę się z adopcji 647/14 :ok:

. Adopcję poprzedziło sporo rozmów i wczoraj w końcu Pani sama przyznała, że czekanie nie ma sensu i kotkę trzeba zabrać.
Dobrze, że Państwo od 705[*] postanowili pomóc innemu kotu :ok:

Państwo od 705 już wczoraj mówili, że dom bez kota to nie dom. Gdyby nie chcieli ze schroniska, proponowałabym im Kawę, bo to naprawdę dobry, świadomy dom (osiatkowanie, karma). Pan informację o śmierci kota podsumował tak, że choć dla nich to trauma, to cieszy się, że wtulony w swojego człowieka a nie sam w schronie.

Świetni ludzie, czapki z głów za podejście i miłość do kotow. Wiadomo kogo wybrali ?
No i dobrze, ze w końcu pani przyszła po burasię. Szczerze mowi,ac nie sądziłam, ze ją zaadoptuje, myslałam, ze się rozmyśli.
Powodzenia wszystkim! :ok:

Witajcie , dopiero mam chwilkę dla Was i dla siebie .

Asia zabrała 820/14
Pani od Kingi zabrała 674/14
Państwo od wczorajszej adopcji 705 zakończonej w tak tragiczny sposób zaopiekowali się Czarkiem , podrostkiem z żółtego
Pani wet zakochała się w burej koteczce z miotu CXXXV
A wisienką jest adopcja 713/14 . Na dokocenie . A pan się w nią tak zapatrzył że biegusiem zorganizował transporter i nie ryzykował że mu ktoś kicie gwizdnie z przed nosa .

Jutro jadę po odbiór fantów dla Paluszków ze Skarbka z Gór , w tygodniu będzie odbiór z Chomiczówki . Na weekend będzie co przywieść .

No i tak jak Miranda cieszę się że dyżur w ten weekend był pierwszym "oficjalnym"po podpisaniu umowy .

A ja właśnie dla 713 napisałam ogłoszenie

.
Nie jestem amatorką szylkretek, ale ona jest nadzwyczajnie piękna :1luvu:

Aha, dary ze Skarbka z Gór to prezent od Klemensa vel. Synusia :ok:

Kubo mieszkam dość blisko Skarbka - jeżeli chcesz mogę odebrać w Twoim imieniu? Będę na Paluchu w któryś weekendowy dzień to mogę dostarczyć od razu.
Ja mam w tej chwili w domu 3 wielkie wory ubrań do oddania - polary, szlafroki i wełniane swetry. Jak teraz z zapotrzebowaniem w schronie? A może któryś z naszych DT?
Oraz pytanie - swetrów na Paluchu nie widziałam ale w sobotę byłam na ciuchowej wyprzedaży i aż szkoda było nie kupić ogromniastych do ziemi za 1 zł

Nadadzą się?
Gratuluję Wam statusu oficjalnego wolontariusza - ja w piątek mam egzamin

Trzymamy kciuki Monia. Tego egzaminu trudno nie zdać ;-)

.

PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kto przegląda forum