X część z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 22, 2013 7:40 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Obrazek
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 22, 2013 18:36 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Szukam domku dla tej kotki. Kocia przebywała na terenie elektrowni, niedawno urodziła tam kocięta. Niestety, zostało tylko jedno kocię a miała co najmniej dwa. Zabrałam kocicę z małą do siebie do domu. Mama okazała się kotką oswojoną, korzystającą z kuwety, miziastą, bardzo spokojną.
Kotka ma teraz leki na wątrobę, została odpchlona, odrobaczona, testy FeLv i FiV ujemne, ma ok 5 lat. Za ok tydzień będzie sterylizowana, potem zaszczepiona.
Nie może wrócić na elektrownię, jest zbyt ufna do ludzi, wchodzi na kolana i śpi w łóżku, dużo je i śpi. Myślę, że kiedyś miała dom.
Kocia nie ma jeszcze imienia.

Obrazek Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw maja 23, 2013 20:07 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Witajcie wieczorową porą .
Bercik pozdrawia ..........

http://www.youtube.com/watch?v=VK45PBJhsqQ

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw maja 23, 2013 20:14 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

bubor pisze:Witajcie wieczorową porą .
Bercik pozdrawia ..........

http://www.youtube.com/watch?v=VK45PBJhsqQ

coz za lenistwo :wink:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 24, 2013 19:13 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

bubor pisze:Witajcie wieczorową porą .
Bercik pozdrawia ..........

http://www.youtube.com/watch?v=VK45PBJhsqQ


Proszę jakie słodkie lenistwo.A moje kociaki jakby diabeł dziś w nie wstąpił.Zamiast spać lały się dziś koszmarnie:(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 24, 2013 19:18 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Pozdrowienia z nowego domu od koteczki adoptowanej a Naszego DT
"Cześć dziewczyny przesyłam zdjęcia mojej nowej domowniczki adoptowanej 18Maja jest cudowna nie sprawia problemów i dobrze się zaaklimatyzowała u mnie w mieszkaniu. Miała nadane imię Daisy ale zmieniłam jej na Paula i już nawet na to imie reaguje. W załaczniku wysyłam pare jej zdjęć!"
Obrazek

Obrazek

CUDOWNE WIEŚCI!Dziękujemy P.Marto:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 24, 2013 19:36 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Wczoraj wraz z Kocia Chatką(w asyście policji) przeprowadziłyśmy interwencję u osoby która zgromadziła na swoim terenie około 70-80 kotów.

Pierwszym razem pod skrzydła KP trafiły 4 koty w tym Sylwek i Whitney.
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos?noredirect=1

Wczoraj zostało zabranych kolejno 13 kotów.Trzy pojechały do K.Ch ,4 do schroniska,3 do K.P i 3 maluszki na D.T.
Sytuacja jest ciężka przy takiej ilości kociaków,tym bardziej że część kotów jest nie sterylizowana,prawie wszystkie nie mają podstawowej profilaktyki.Postaramy się sukcesywnie przejmować i wyadoptowywać koty.Oby nam się udało

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 24, 2013 20:07 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Ale cudna malutka :1luvu:

A te koty z interwencji wyglądają jednak całkiem nieźle, czy tylko mi się tak wydaje?
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt maja 24, 2013 20:14 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Axa76 pisze:Ale cudna malutka :1luvu:

A te koty z interwencji wyglądają jednak całkiem nieźle, czy tylko mi się tak wydaje?


Najcięższe przypadki dziewczyny do Kociej Przystani wzięły w majówkowy weekend tak zwane skrajne przypadki.Niedowidząca Whitney,stareńkiego wycieńczonego Sylwka i koteczkę z wybitą łapką.Wczoraj do schroniska pojechał kocurek ze zlamanym ogonem,a do KCH Bąbel kocur z polipami w uszach.Ogólnie Koty są dobrze odżywione ,jednak nie są odrobaczone ,a już nie wspomnę o szczepieniach i kastracjach:/ W pomieszczeniu z którego wczoraj brałyśmy koty szaleje białaczka :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 24, 2013 20:20 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Witam!

Przesyłam fotki Lunki która skończyła już rok :) Oczywiście ma się super. Jest już dwa miesiące po sterylce ale nic się nie zmieniła. Dalej jest wesoła skoczna i chętna do zabaw. Ostatnio ma kontakt z dziećmi i też jest dla nich przyjazna zwłaszcza dla mojej pięcioletniej bratanicy, sama do niej przychodzi i rozkłada się do pieszczoch. Dalej jest ciekawska świata i wszystkiego co się dzieje w koło.
Nie choruje, nawet nie zauważyłam nigdy u niej złego samopoczucia. Jest naprawdę przecudnaaa:)

Serdecznie pozdrawiam :)

Obrazek

Obrazek

BialaWilczyca

 
Posty: 4
Od: Pt lip 27, 2012 8:33

Post » Pt maja 24, 2013 20:26 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

mar_tika pisze:
Axa76 pisze:Ale cudna malutka :1luvu:

A te koty z interwencji wyglądają jednak całkiem nieźle, czy tylko mi się tak wydaje?


Najcięższe przypadki dziewczyny do Kociej Przystani wzięły w majówkowy weekend tak zwane skrajne przypadki.Niedowidząca Whitney,stareńkiego wycieńczonego Sylwka i koteczkę z wybitą łapką.Wczoraj do schroniska pojechał kocurek ze zlamanym ogonem,a do KCH Bąbel kocur z polipami w uszach.Ogólnie Koty są dobrze odżywione ,jednak nie są odrobaczone ,a już nie wspomnę o szczepieniach i kastracjach:/ W pomieszczeniu z którego wczoraj brałyśmy koty szaleje białaczka :(


Czyli jak to w skupiskach :(

Lunka przepiękna :1luvu:
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt maja 24, 2013 20:43 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

ooo matko Lunka to kserokopia jej mamy piękna srebrność...,muszę Elę przycisnąć żeby dowiedziała się jak miewa się jej brat Monn :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt maja 24, 2013 20:56 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Dawno nie było foto-przewodnika po lokatorach kociarni :)

Kocurek Marco :)

Obrazek

Meliska :1luvu:

Obrazek

Hawranek, którego ulubionym miejscem do spania jest pudełko z zapasami NaCl, mały diler haha :)

Obrazek

Whitney, to koteczka z miejsca o którym pisała martika. Jest już wysterylizowana. Prawda że łądnie jej w czerwonym kubraczku? Ciągle leczymy oczka. Whitney jest cichutka i spokojna, siedzi w swoim boksie i wszystkich obserwuje.

Obrazek

SYlwek. Chłopiec powolutku nabiera ciałka, ale wciąż jest przeraźliwie chudy. Stracił wszystkie ząbki, więc głownie je mokre albo suche dla kociąt. Za to apetyt ma za pięc kotów! W końcu musi nadrobić znaczny spadek wagi, więc zawsze dostaje kilka dokładek jedzonka :)

Obrazek

Sara - także z tego samego miejsca wzięta. Miała chorą łapkę, ale już jest ok. Dziewczynka się boi, nie jest przyzwyczajona do ludziów. Drobniutka, nieśmiała koteńka.

Obrazek

Noria - kot absolutnie i totalnie niefotografowalny, zawsze przez nią wyrywałam sobie włosy z głowy jak chciałam ją sfotografować. A tu proszę - nagle tak ładnie zapozowała. Pozwoliła sie także pogłaskać i nawet rozmruczała się jak szalona :)

Obrazek

Colusia - moja miłość (jak wszystkie grube kotki ;) Cola także pozwala sie już głaskać, choć wciąż potrafi zademonstrować swoja niezadowolenie z razie czego :)

Obrazek

No i Mikołaj - wiecie, że jest juz u nas 6 miesięcy?! Biedaczek :( Strasznie się z niego przymilny kotek zrobił.

Obrazek

Jutro mam dyżur więc będą kolejne zdjęcia :)

PS. Klarka pragnie się wszystkim pochwalić, że upolowała ptaszka (nie zdążyłam uratowac biedaka) i jest z siebie bardzo dumna. Co prawda pomagał (albo przeszkadzał?) jej Brabarossa i chyba potem jej zabrał tego ptaszka...

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Pt maja 24, 2013 21:03 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

mar_tika pisze:
Axa76 pisze:Ale cudna malutka :1luvu:

A te koty z interwencji wyglądają jednak całkiem nieźle, czy tylko mi się tak wydaje?


Najcięższe przypadki dziewczyny do Kociej Przystani wzięły w majówkowy weekend tak zwane skrajne przypadki.Niedowidząca Whitney,stareńkiego wycieńczonego Sylwka i koteczkę z wybitą łapką.Wczoraj do schroniska pojechał kocurek ze zlamanym ogonem,a do KCH Bąbel kocur z polipami w uszach.Ogólnie Koty są dobrze odżywione ,jednak nie są odrobaczone ,a już nie wspomnę o szczepieniach i kastracjach:/ W pomieszczeniu z którego wczoraj brałyśmy koty szaleje białaczka :(


Cieszę się, że ktos się zajmie wreszcię Bąblem. Ten kot koszmarnie cierpi :( :( Nie mogłyśmy go zabrać w majówkę, bo przy każdym dotyku krzyczał z bólu i trzeba było starannie zorganizować jest przenoszenie :cry: Powiem tak, nigdy nie zapomne widoku (i zapachu) tamtego stada kotów i długo wtedy nie mogłam sie otrząsnąć :(

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Sob maja 25, 2013 7:45 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Axa76 pisze:Ale cudna malutka :1luvu:

A te koty z interwencji wyglądają jednak całkiem nieźle, czy tylko mi się tak wydaje?

A ja zauważyłam że jest dość czysto, świeżo wysprzątane czy coś? Tylko jakoś nie widać ani kuwet ani misek, ale słyszałam od dziewczyn że na tyle kotów były tylko 2 kuwety..
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot] i 423 gości