Kociara82 pisze:przede wszystkim trzeba cos wymyslec jak zabezpieczyc te kable by sie taka historia wiecej nie powtorzyla
A no właśnie. Zasłonić czymś, włożyć kabel w osłonkę, rurę...
Za futrzaste





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kociara82 pisze:przede wszystkim trzeba cos wymyslec jak zabezpieczyc te kable by sie taka historia wiecej nie powtorzyla
Justa&Zwierzaki pisze:Byłam dzis z Węgielkiem u weta bo juz wczoraj wieczorem pojawił sie problem z wyciskaniem moczu, szło po kropelce, dzis nadal jest ten problemWetka tez go nie wycisła ( ja go troszkę rano wyciskałam ) i teraz sa dwie opcje : albo sam zaczyna pęcherz pracować , albo mamy wielki problem , od dziś znów jest na Niwalinie . Kupal idzie nadal bez czucia
Jutro jadę na kastracje z Boryskiem
Jutro tez wezmę na kontrolne badanie Noemi , ciekawe jak będzie oceniona , mam na myśli efekty rehabilitacji ...
Niestety nadal nie kontroluje czynności fizjologicznych
A Fibi aż skomli z bólu , nie idzie mi podać tych tabl które ma dostawać , i dostał dzis na 3 dni coś w płynie ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Luiza411 i 103 gości