WólkaZal- testujemy koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 24, 2012 12:24 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

A ma ktoś poprzednią umowę spisaną z Panem od Inki? Chyba wystarczy tylko dane zmienić. Może Randa ma?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Sob mar 24, 2012 12:35 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Z tego co pamiętam to ewona uwowę podpisywała

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Sob mar 24, 2012 12:45 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

To chyba trzeba poczekać na Ewonę.
Chyba, że można skorzystać z tego: viewtopic.php?t=68128 tam są wzory umów, ale ja się na tym nie znam zupełnie. :oops:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Sob mar 24, 2012 13:41 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

pinokio_ pisze:
warszawianka pisze:
pinokio_ pisze:Potwierdzam odrobaczenie. Tak bylo jak napisalas Randa. Odrobaczane byly CESTAL-em.

DZIEWCZYNY!! Sa moje wyniki!!wszystko O.K! Zezarlam raka!T


No i dobrze mu tak, ciesze sie bardzo. Pamietasz? mowilam Ci, ze jesli sie nie poddajesz i stawisz mu dzielnie czola, to sobie pojdzie?
Mezowi teraz dobre fluidy przesylamy i wracajcie do Wolki, bo wiosna na Was czeka :wink: i . . . . trzy stesknione koty.

Dzieki za wsparcie :1luvu: Kocham Wszystkich :love: :love: :love: Mam jeszcze jedna dobra wiadomosc:rany Staszka zaczely sie goic,we wtorek znowu narkoza i ostateczne czyszczenie ran "nozem wodnym"??? .Jak porobia sie normalne strupy to wracamy do domu -stwierdzenie dr.Swiercza!T

warszawianka

 
Posty: 58
Od: Pon mar 05, 2012 22:38

Post » Sob mar 24, 2012 13:57 Re: WólkaZaleska-Szara chora/Tolek i Burasia w DS/Kret wDS

pinokio_ pisze:
czarnazmija pisze:
ewona1 pisze:
Randa pisze:Nie uwierzycie, ale Toluś się sprawuje znakomicie. Jest namolny, włazi na kolana i baranem domaga się miziania. Razem z Buraską władowali się na Państwo w nocy i spali i mruczeli na cały regulator, zwłaszcza celuje w tym Tolek. Powoli zwiedzają mieszkanie, załatwiają się do kuwety, jedzą, piją, podobno świetnie utrzymane i dużo ważą. To pierwsze próbki zdjęć

Chociaż coś pozytywnego w końcu na dzisiaj, ja już widzę te budkę na podwórku :ryk:
Drugi pozytyw: udało się spacyfikować Zyzia, jak pół godz. próbował rozwalić klatkę i potem siedział w samochodzie, to opadł z sił, i 3 osoby wystarczyły, nikt nie odniosł obrazeń.
I trzeci: Krecik waży więcej niż poprzednio o 20 dg, jeszcze tak 0,5 kg i będzie kawał kota.



Wszyscy mówili, że Toluś niezależny i nie-przylepa. A tu los chciał, że mu się odmieniło. Ale cóż zrobić... Bardzo mu chyba brakowało głaskania. Zajmuje całe łóżko uzurpator jeden. A Burasia upodobała sobie parapet. Obserwuje świat za oknem. Za 2-3 dni spróbujemy szeleczek i może uda się przedstawić ją światu...

witaj czarnazmija.ciesze sie ze Tolek i Buraska do Was trafily :D :D :D MYsle ze buraska szybciej sie zadomowi bo ona po przejsciach ale Tolek trafil do nas jak mial moze miesiac.wychowal sie wmoim pokoju [czytaj-lozku]i zawsze okazywal wszystkim ze on Pan!ciesze sie ,dziekuje T :spin2: :spin2: :spin2:
Witaj na forum czarnazmija, ciesze sie, ze bedziesz z nami.
O!!!!! przepraszam, ja nie mowilam, ze Tolo nie jest pieszczochem, albo , ze gryzie, czy cos. Mowilam, ze go kocham, ze jest przymilny, uwielnia czlowieka i jest bardzo grzeczny. Troche, a nawet wiecej wyjatkowo bylo mi zal go wydac. Na sam koniec faktycznie mnie ugryzl, tak, ze jeszcze czuje. Teraz wiem, ze lepiej nie mogl trafic i ciesze sie, ze bedziemy o nim i kiciuni wiedziec co jakis czas, dziekujemy.

warszawianka

 
Posty: 58
Od: Pon mar 05, 2012 22:38

Post » Nie mar 25, 2012 8:59 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Issey, zjawko, Inka ma umowę DT, trzeba podpisać DS, Randa ma wzór, myślę że można wysłać pocztą, ja jestem w locie w tym tyg.
Ja mam tylko wzór umowy DT.

ewona1

 
Posty: 369
Od: Śro sty 25, 2012 15:59

Post » Nie mar 25, 2012 9:10 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Dziewczyny, jak ktoś ma choć chwilkę, napiszcie coś o kotach na FB http://www.facebook.com/events/224774114259642/ , bo tam padło zapytanie o najnowsze wieści. Najważniejsze umieściłam, ale przydałoby się parę słów od innych, PROSZĘ...

Randa, hop, hop!!! Interes jest do Ciebie. Umowa na Inkowy DS potrzebna, bo Pani nie może się doczekać księżniczki Inki :D

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie mar 25, 2012 13:45 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Wyniki krwi Szarej b. złe, dalszy rozpad krwinek, dostanie jakiś steryd, organizm ma ponoć silny.
I słuchajcie-potrzebna rada tych, co mają pojęcie o kocich białaczkach, wklejam to, co napisała naussica: ,,i jeszcze jedno - wetka proponuje ten caly koci interferon, który może zadziałać, a może nie. terapia pewnie ok 1000zł. zdjae się, że ludzkim wyszłoby tyle samo. moim zdaniem to nie ma sensu, ale decyzja należy do Was. jakby coś, to możesz przedzwonić do lecznicy i dopytać dokładnie o ten interefron, bo dziś z kotem był Tomek, więc on dokładnie o to nie pytał. kotkę prowadzi dr Myziak i ona będzie wiedzieć wszytsko najlepiej.
tel. (22) 22 687 00, kom. 510 00 67 68. jutro są do 14 czynni."


Zaraz napiszę do pana od Inki.
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

Post » Nie mar 25, 2012 14:32 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Przed chwilą wróciłam od wet, Mandarynka antybiotyk a Krecik zaszczepiony na wszystko co możliwe. Pytałam o interferon więc tak: koszt około 1000 zł, ludzki nie działa, trzeba koci. Ale nie wiadomo czy zadziała, ona osobiście zna tylko 2 koty którym pomógł, ale nie wiadomo czy do końca, bo kontakt się urwał, no i one nie były w takim ciężkim stanie jak Szara. Koty do 3 lat prawie nie mają szans,...ale z kotami nigdy nie wiadomo.... A steryd działa 2 tyg.
Moja nieśmiała rada: dopóki Szara je, ma szansę. Jeśli pogorszy się, i wyniki, i przestanie jeść, to to nie można pozwolić kotu cierpieć. Decyzja ostateczna jeśli zajdzie najgorsza konieczność w rękach p.Teresy.

ewona1

 
Posty: 369
Od: Śro sty 25, 2012 15:59

Post » Nie mar 25, 2012 15:57 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Dziewczyny, dajcie mi numer konta, na który można wpłacić kasę z bazarku.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie mar 25, 2012 16:29 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Dziewczyny ostatnio mówiły, żeby na Kastora wpłacać. Na pierwszej stronie, w pierwszym poście można znależć dane.

:(

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie mar 25, 2012 16:39 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

issey32 pisze:Dziewczyny ostatnio mówiły, żeby na Kastora wpłacać. Na pierwszej stronie, w pierwszym poście można znależć dane.

:(



Ok, dzięki.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie mar 25, 2012 17:01 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Coś takiego znalazłam: viewtopic.php?f=1&t=71616 Może warto spróbować?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie mar 25, 2012 19:17 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Ludzki interferon nie działa na koty! Ostrej białaczki nie można leczyć homeopatycznie!

ewona1

 
Posty: 369
Od: Śro sty 25, 2012 15:59

Post » Nie mar 25, 2012 22:06 Re: WólkaZaleska-Szara chora/ potrzebna KASA na leczenie Sza

Pan od Inki napisał,że jeszcze dziś kicia przenosi się do p. Beaty ( a umowa będzie korespondencyjnie przekazywana)
Zdjęc się podomagałam ( grzecznie :wink: ). Oby to był dobry dom :ok: i żeby zdrówka nie zabrakło...
Tak mi żal Szarej :(
Ale też duże szczęscie do tej pory mieliśmy z tymi wólkowiczami... zero problemów, poza tym , żeby domki się znajdowały . No , niewielkie były, te cieknące oczy , nosy , no i Krecik z trochę powazniejszym kłopotem, ale w porównaniu do tych różnych mega -problemów o jakich na innych, podobnych wątkach ratunkowych czytam...to i tak ulgowo
Za Szarą :ok: ( a jutro cóś wysupłam z sakiewki)

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 68 gości