Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

[joshua_ada]

Ok, paniatno.

Bo ja myślałam, że u Moniki jedna matka i maluszki, a to druga matka. Koty mi się rozmnożyły (na szczęście tylko w głowie).
(upał, wybaczcie)

[meggi 2]

Nastała kiepska sytuacja funduszu wolszczaków, pomoc potrzebna;
- we wsparciu 3 maluchów w testach i szczepieniu w DT.
- na zakup karmy dla pani Ani i pana L. który od kilku lat karmi koty 3 razy w tygodniu nigdy nie dostał wsparcia
- na zakup karmy leczniczej dla Kornelka przebywającego w Milanówku.
- dla fleur na zakup karmy

Na koncie wolszczaków jest 521,31. Nie mam pojęcia jak to podzielić, proszę o sugestie.

[zuzia96]

Dawno mnie tutaj nie było ale widzę że macie kryzys, już szykuję bazarek

[zuzia96]

Jest już bazarek, tym razem książkowy, może komuś coś się przyda (przygotowywałam go już wcześniej, tylko nie miałam czasu skończyć )

viewtopic.php?f=20&t=143815

Zapraszam!

[meggi 2]

Zuzia96 serdecznie dziękujemy za bazarek

[Beata]

fanty na bazarki zbieram, ale ciągle jest tego niewiele

czesc,

czy gdybym podsylala Ci fanty na bazarki, cos by to pomoglo? ale anonimowo z mojej strony
sama mam bardzo malo czasu i nie mam czasu prowadzic zadnych bazarkow - ale spokojnie moge pokrywac koszty ich wysylki do Ciebie, z tym nie ma problemu

daj znac, pozdrawiam,
Beata.

[mziel52]

fanty na bazarki zbieram, ale ciągle jest tego niewiele

czesc,

czy gdybym podsylala Ci fanty na bazarki, cos by to pomoglo? ale anonimowo z mojej strony
sama mam bardzo malo czasu i nie mam czasu prowadzic zadnych bazarkow - ale spokojnie moge pokrywac koszty ich wysylki do Ciebie, z tym nie ma problemu

daj znac, pozdrawiam,
Beata.

Miło, że chcesz nam pomóc.
Nie prościej jednak fanty tylko sfocić, Fleur wystawi, a potem wyślesz prosto do celu?

[meggi 2]

Drodzy Sympatycy Wolszczaków bardzo proszę o podbijanie bazarków
mnie już wstyd tak ciągle się upominać o forse dla kotów z cmentarza.

viewtopic.php?uid=15510&f=20&t=143117&start=15
viewtopic.php?f=20&t=143706
viewtopic.php?f=20&t=143815

[puszatek]

wstyd to kraść a Ty robisz to w szczytnym celu siedzę teraz w domu, będę starała się przypominać o Wolszczakach

[Szymkowa]

I jeszcze jeden bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=143861
zapraszam

[meggi 2]

I jeszcze jeden bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=143861
zapraszam

bardzo dziękujemy i zapraszamy

[Tajemniczy Wujek Z.]

Kornelek dostawał przez tydzień antybiotyk, ale nie było poprawy. Teraz dostaje inny, w postaci zawiesiny podawanej do pyszczka. Podobno naszej wetce to się udało, ale gdy próbowałem zrobić to z Izą, to efekt był raczej marny Na trzy próby podania zaledwie jedna była udana i to chyba tylko częściowo A przy tym Kornelek był bardzo przerażony. On nie rozumie co mu robimy i dlaczego Przydałby się dom. Czy ktoś mógłby podjąć się prowadzenia wątku Kornelka? W przyszłym tygodniu postaramy się zrobić mu filmik i zaaktualizować zdjęcia. Natomiast apetyt mu dopisuje, michę wymiata do czysta.

[mziel52]

Burak też na siłę nic do pyszczka nie weźmie. Skoro Kornel ma apetyt to można mu lek w jedzeniu przemycać.

[meggi 2]

Biedny Kornelek, może te biegunki są związane z zaburzeniami hormonalnymi, tak było u kota pani Wiesi Rudego.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Biegunki ustąpiły. Problemem jest chrumkanie w nosie w czasie oddychania. A co do podawania w jedzeniu, to problemem jest, że nie mamy osoby, która mogłaby to dopilnować. Kornelek nie zje przy nas, bo jednak trochę się boi, a pani wet nie ma czasu, żeby siedzieć obok, czytać gazetę i sprawdzać co pięć minut, czy już zjedzone. A jak nie będzie zjedzone, to cała kuracja do bani... Zadzwonię w poniedziałek i dopytam czy coś się poprawiło w podawaniu leków.