
Bardzo, bardzo Ci dziekuje

Uffffff, ostatnio mialam sporo kłopotów. Jak to dobrze, ze wreszcie cos dobrego.
Tez jestem zdziwiona, ze Tajfuna uspili. Sama przechodziłam z Iga takie testy, i to była chwila. Jęknęła tylko jak szukali jej zyly, i po sprawie.
Albo z tego weterynarza sierota skonczona

To nic dziwnego, ze Tajfun zwymiotowal, normalne po narkozie bez głodówki. Bo i skad mialas wiedziec, ze go będą usypiac – biedactwo.
W niedziele wystawilam troche filmow na sprzedaz charytatywnie dla kotow ze Szczytna. Dzis sprzedałam pierwszy! Trzymajcie kciuki, żeby poszly wszystkie.
Użyłam zdjęcia Brysia, może powinnam spytac czy autor na to pozwoli? Ale szybciej zrobiłam niż pomyślałam.
Martwie się, ze bacia_73 zniknela z forum.