Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 01, 2011 17:06 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

ezzme pisze:...

czy Wasze koty interesują się jakimiś warzywami albo owocami? Miźka nawiedza się zawsze na jabłka 8O

Gluś czereśniami/wiśniami. W charakterze piłeczek do turlania.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 01, 2011 18:29 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:Jak będziecie niegrzeczne tj.jak będziecie spały w soczewkach to Wam opowiem coś strasznego!

ja grzecznie śpie w soczewkach :mrgreen:
opowiadaj :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 01, 2011 18:52 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Bedzie nowy obywatel?? :D
Ty Ezzme kociara jesteś- zrób badania na toxoplazmozę.Tak na wszelki...

Ja się tam za bardzo nie przjmuję,jak walczą to rozpędzam.Felix siedzi u babci w kanapie.Wersja oficjalna:kotecek się stresuje bo pan kładzie wykładzinę u mamy.Taaa...
On istotnie jest mały histeryk.Nie: duży...całkiem duży!
Ale cóż- łatwo Wam mówić!
Fionka to mój orzeszek,cukiereczek,miaunia,dziedzia,lalusia,słoneczko i słodzianka.Kocianka i miziunia.
I to cudo z dziurką (ma nawet kilka dziurek) bije brutalnie malutką kotkę!!
Wstydzem siem! Jak ja córkę wychowałam!! :D
Dziweczyny Fiona mi się roztyła przez te wakacje u dziadków.
Mówię dziewczynie,że nie kupi sobie kiecki w żadnym kocim sklepie...a ona,że woli chrupki RC!

Melon zakolegował się z Amelią.Śpią plecki w plecki.No...kto by powiedział-pierwszy kumpel to pies.Wąchanie pod ogonem jest cool...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 01, 2011 19:18 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh czy malutki rudy samotny kotek zdemolował chałupę? czy moze dał się dopieścić i zrezygnował?
coś długo się nie odzywasz 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 01, 2011 19:28 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Bo mi sie praca zaczęła. Dostałam dziś plan i jestem wściekła. Pożarłam sie z dyrekcją i takie tam fajne akcje.

Dlaczego ja muszę rozumieć, ze klas jest tyle ile jest, ze sala gimnastyczna jest jedna. Ze nie ma jak ulożyć logicznie planu. Ze muszę miec dwa dni z 2 ( słownie dwoma ) lekcjami w środku dnia.
Ze ktoś wymyślił bloki....czyli dzieci musza miec po 3 lekcje zblokowane. Ze p. od religii pracuje w 2 szkołach.........
A mnie nikt nie musi rozumieć.
Ja bym sie nie skarżyła. Ale generalnie to jest tak, ze jak szkoła płaci tyle ile płaci, to oczywistym jest ze trzeba pracować w dwóch miejscach. A jak to osiągnac, jak walna człowiekowi dwie lekcje w srodku dnia? Tym samym ani isć gdzies na rano ani na popołudnie. Rozumiem jeden dzień.........ale jeśli tak wygladają dwa.......to czlowiek jest upupiony na amen.
A potem sie dziwią, ze maja nauczycieli z łapanki.....a skąd maja miec jak sa takie warunki?

Wyobraźcie sobie, ze w sali jezykowej gimnazjum wisza plansze z : liczbami do 20.......kolorami......i zwierzatkami i cechami człowieka ( gruby, chudy itp). Jak dla jakiś debili.......
Ze masz prowadzić lekcje i na 6 klas majacych w tym samym czasie zajecia jest JEDEN odtwarzacz CD i tez guzik słychać.......

Ze owszem jest tablica multimedialna ( JEDNA ) na szkołę - tylko oprogramowania brak.......
To jest mniej wiecej tak, jakby chirurg miał przeprowadzac operacje majac do dyspozycji JEDEN skalpel......


Rudy ok. Nawet mu dzis tabletę dałam.....coś tam bluzgnął pod nosem. Ale cicho.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 01, 2011 20:08 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:Bedzie nowy obywatel??
Ty Ezzme kociara jesteś- zrób badania na toxoplazmozę.Tak na wszelki...

weź mi nie mów: poszłam do laboratorium (pracownię mam w budynku przychodni to stwierdziłam, że po drodze), kolejka była, weszłam jakieś 5min. przed zamknięciem. mówię, że chce to i to i prywatnie. baba mi na to: nie mam czasu, może pani iść na moniuszki.
noż ... :evil:
se zrobię w domu :twisted:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw wrz 01, 2011 20:47 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Wypuściłam Rudego.........po 2 tabletach na odrobaczenie - doszłam do wniosku, ze sie dalej tak nie da. Kurde - on nic innego nie robi tylko wali......
I tak ich wszystkich odrobaczę na koniec jesieni. W sumie jak znam Andzie i Melę to jakiegoś myszora zeżarły.......

Chodzi wącha.......i jak sie nakręca to mu sie tym nosie orkiestra normalnie oddzywa. Tradycyjnie Melka i Andzia syczą.....ale jego to kompletnie nie rusza.......NIC A NIC

Moze go nazwać Gigant?:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 01, 2011 20:51 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Wytrzeszcz na ochroniarza!!!!!!! Wywalił wielkiego ze swojego pokoju - a co!
Siedział sobie pod swoim krzesłem, a tu mu sie coś pcha to wyrżnął łapą prosto w wielki ryj!

DZIELNY KOT DZIELNY!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 01, 2011 20:55 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:Wytrzeszcz na ochroniarza!!!!!!! Wywalił wielkiego ze swojego pokoju - a co!
Siedział sobie pod swoim krzesłem, a tu mu sie coś pcha to wyrżnął łapą prosto w wielki ryj!

DZIELNY KOT DZIELNY!

BRAWO :ok:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw wrz 01, 2011 20:58 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A odnośnie toksoplazmozy :-) Ty weź Ezzme wyluzuj........
Jak ja pognałam do mojego weta z histerią - że ja sie muszę badać......a to był dobry wet, bardzo dobry.

Popatrzył na mnie nieodgadnionym wzrokiem i powiedział - w piaskownicy sie bawiła? Bawiła. Piasek do buzi mogła brać? Łapy brudne mieć? Mogła. To toksoplazmozę przeszła. I niech mi tu głupot nie gada.

Podobnie jak kiedyś zaczęłam - oj panie doktorze to mleka nie - tak tak wiem, takiego miesa nie, nabiału nie.........( kota zgarnęłam skąd tam)

Znów popatrzył na mnie tak specyficznie i powiedział - tak ZADNEGO DROBIU< MIESA RYB I MLEKA. Koty NIGDY tego nie jadły. Od zawsze zywiły sie puszkami i suchym glutem
A ja myślałem, ze pani akurat jest normalna........

Bardzo go lubie:p

Kociarz zajadły i taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka wiedza i doświadczenie. Doktor Michał Nagajewski rodził i chował moją sukę.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 01, 2011 21:05 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:Wytrzeszcz na ochroniarza!!!!!!! Wywalił wielkiego ze swojego pokoju - a co!
Siedział sobie pod swoim krzesłem, a tu mu sie coś pcha to wyrżnął łapą prosto w wielki ryj!

DZIELNY KOT DZIELNY!

to Wytrzeszcz już całkiem kotem się stał :mrgreen:
jak nie spitolił przed wielką mordą :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 01, 2011 21:13 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Dialog z przed chwili
Kochanie który jest ładniejszy Wytrzesz czy Wielkot?"
- oczywiście ze Wytrzesz - rudy wcale nie jest ładny
- no co Ty opowiadasz - wszyscy jak go widza to mowia bossssssssski i bosssssski.

Znów ja po chwili zastanowienia - to moze go nazwać Neron......też był bossski i rudy. Wprawdzie wariat i spalił Rzym........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 01, 2011 21:22 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Nie.
Stare ,przebyte zakżenie TX nie jest groźne dla osoby zakażonej.No,chyba ,że dostanie AIDS i mu spadnie do zera odporność.Świeże zakażenie jest niebezpieczne dla płodu.Neigh ja TE dzieci badałam: wodogłowie,zapalenie błony naczyniowej,małoocze...
Pół roku konsultowałam oddział neonatologiczny.
Potem poprosiłam o zmianę bo mnie emocjonalnie powaliło.Miałam małego dzieciaka.
Przeniosły mnie osły na neurologię a tam był dopiero Sajgon:udary,udary a na deser SM-y...
ZRÓB EZZME TESTY!!
A tak w ogóle to gratuluję!! :D
Dzieci zmieniają świat..ale kto powiedział ,że ma on być zawsze taki sam??!!

Teoś??
A ja go nie wzięłam!! :(
A on by mi sprał wszystkie Kotkinsy i rządził sobie!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 01, 2011 21:24 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Widzisz Kotkinsie - ja mam nosa do kotów:-)
Mówiłam Ci, ze Felix to niech taki pewien swego nie będzie. Teo sie owszem boi - ale ludzi i odglosów.
Kotow nie. Wygląda na to, ze psów tez nie bardzo......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw wrz 01, 2011 21:34 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:Dialog z przed chwili
Kochanie który jest ładniejszy Wytrzesz czy Wielkot?"
- oczywiście ze Wytrzesz - rudy wcale nie jest ładny
- no co Ty opowiadasz - wszyscy jak go widza to mowia bossssssssski i bosssssski.

Znów ja po chwili zastanowienia - to moze go nazwać Neron......też był bossski i rudy. Wprawdzie wariat i spalił Rzym........

Bo ludzie albo uwielbiają NORMALNE koty albo persy:)
A Twój TŻ nawet gdyby się mocno zapierał ma persjozę.Lekką i delikatną.Ale ma!

TAK NERON!!TAK!!!Jestem za!
On Rzymu Ci nie spali ,ale drzwi wyważyć...czemu nie?

Wojtek na Amelię mówi :Nelly (pretensjonalne) albo Mikrotka (fajnie).
U nas żaden zwierz nie porzestał na jednym imieniu.
Nallepsze ma Felix:Icuś.(Felix-Feliksik-Iksik-Iksiu-Icuś).Nie jesteśmy rasistami.No,chyba,że chodzi o sfinksy..

Teo na prezydenta?Wygląd godny już ma! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 75 gości