KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

[mar9]

Timek wygląda tak jak mój Michał, ech, serducho się wyrywa

Ja marze o kocie, niestety nie jest to realne...

Tamta dziewczyna dzwoniła do schronu,żeby zabrać maluchy...Schron ich nie weźmie, odmówili, nie wiem dlaczego

Noce są coraz zimniejsze, jak dla maluchów nie znajdzie się jakiś ciepły i bezpieczny kąt to niedługo "problem" sama natura rozwiąże.
A tak niewiele trzeba, jakaś budka w bezpiecznym miejscu lub kawałek podłogi.
Smutny los niechcianych dzieci

[justyna8585]

W schronisku podobno nie ma miejsca już, tak napisała mi ta dziewczyna...

Lepiej nie wiedzieć o niczym, wtedy łatwiej...

[mar9]

Pewnie głupio spytam: a ta dziewczyna nie mogłaby dać jakiekolwiek schronienie tej kociej rodzince?
Jeśli nie dom to może piwnica, działka czy choćby budka w bezpiecznym miejscu.

[justyna8585]

W ostatnim czasie został wyciągnięty ze schronu kot Syberyski,którego ludzie oddali w tragicznym stanie.Pare dni leczenia i niestety nie udało się pomóc Ci sami ludzie szukają teraz następnego kota,mają chętkę na nią i podstawiają ludzi.Ona jest w domu u Justyny ze schroniska,ma ogłoszenia,ale nikt sensowny nie dzwoni.Może słyszeliście,że ktoś szuka takiego? jej braciszek został potrącony przy niej i nie dało sie już nic zrobić,oprócz ulżenia cierpieniu.

viewtopic.php?f=1&t=157071

Ktoś został w kartonie 12 kg kota...kot bardzo tęskni, podobno już zrzucił 2 kg.Będę miała fotki, trzeba mu coś znaleźć.

[Zyta Felicjańska]

A jaki to kot? Chodzi mi o płeć i kolor?

[justyna8585]

A jaki to kot? Chodzi mi o płeć i kolor?

Syjamka
viewtopic.php?f=1&t=157071

[Alienor]

A jaki to kot? Chodzi mi o płeć i kolor?

Syjamka
viewtopic.php?f=1&t=157071

Chyba Zycie chodziło raczej o tego porzuconego. Bo takie spasione w domu koty, gdy trafiają do schroniska najszybciej odchodzą .

[justyna8585]

A jaki to kot? Chodzi mi o płeć i kolor?

Syjamka
viewtopic.php?f=1&t=157071

Chyba Zycie chodziło raczej o tego porzuconego. Bo takie spasione w domu koty, gdy trafiają do schroniska najszybciej odchodzą .

viewtopic.php?f=1&t=157195&p=10151491#p10151491

To ten kot, oczywiście musi być czarny...

[Zyta Felicjańska]

A jaki to kot? Chodzi mi o płeć i kolor?

Syjamka
viewtopic.php?f=1&t=157071

Chyba Zycie chodziło raczej o tego porzuconego. Bo takie spasione w domu koty, gdy trafiają do schroniska najszybciej odchodzą .

Tak, Alienor chodziło mi o tego dużego, sąsiadce jakis czas temu zaginęła kotka biała grubsza więc myślałam że to może ona

[Alienor]

Ten duży to kocurek i czarny, podrzucony pod schronisko w transporterku .

[Zyta Felicjańska]

Biedulek

[justyna8585]

A jaki to kot? Chodzi mi o płeć i kolor?

Syjamka
viewtopic.php?f=1&t=157071

Chyba Zycie chodziło raczej o tego porzuconego. Bo takie spasione w domu koty, gdy trafiają do schroniska najszybciej odchodzą .

viewtopic.php?f=1&t=157195&p=10151491#p10151491

To ten kot, oczywiście musi być czarny...

Zaglądnijcie prosze

[justyna8585]

W sschronie jest fajna kotka ok 2 lata,idealna z charakteru i piękna,pilnie potrzebny tez tymczas

[Alienor]

Swoją drogą wczoraj widziałam Ryżego Głupka Kyo aka Houdini aka Karol (tak go nazwały karmicielki). Ma się (a oko) świetnie i jak zwykle spinkolił jak się zbliżyłam. Panie obiecały pomoc przy złapaniu jakby się znalazł dom dla niego. Ta, która mówiła, że go w razie czego weźmie już [*]. Chwilowo jestem zakocona po kokardkę więc nie dam rady go zebrać "na już" choćbym się wściekła. A domu wychodzącego z osobą w odpowiednim wieku na razie nie namierzyłam .

[justyna8585]

Swoją drogą wczoraj widziałam Ryżego Głupka Kyo aka Houdini aka Karol (tak go nazwały karmicielki). Ma się (a oko) świetnie i jak zwykle spinkolił jak się zbliżyłam. Panie obiecały pomoc przy złapaniu jakby się znalazł dom dla niego. Ta, która mówiła, że go w razie czego weźmie już [*]. Chwilowo jestem zakocona po kokardkę więc nie dam rady go zebrać "na już" choćbym się wściekła. A domu wychodzącego z osobą w odpowiednim wieku na razie nie namierzyłam .

Może lepiej go zostawić jak mu dobrze?

Może być ruda kotka? jakoś nigdy nie rzuciła mi sie w oczy,że kotka może być ruda, tak samo jak tri nie może być kocurkiem...pewnie sie myle?