Mam nadzieje ze ja pokochaja i zaakceptuja taka jaka jest.
Smieszna pchelka o plastycznej mordce

robiaca setki roznych minek

Mam nadzieje ze w domku bez innych kotow zblizy sie do ludzia, ze zaufa

bo panienka dosyc niezalezna...
Chodzi wkolo czlowieka, ociera sie, ale na rece reaguje ucieczka

Caly czas mam przed oczami jej widok jak jeszcze w piwnicy byla, siedziala na okienku piwnicznym, z chorymi oczami...
a taka sliczna urosla
Uwielbialam ja tarmosic i calowac, a ona sie krzywila z niesmakiem

Uploaded with
ImageShack.us