Kociama pisze:Dziękuję Wam Wszystkim za życzenia
Kochani Jesteście
Pamiętacie Hanię
najpierw była krótko u mnie
potem była tymczasowo u Pani Zosi
Została tam i była Kochana
Teraz dosłownie kilka chwil temu dowiedziałam się że nie żyje
Przynoszę pecha
Przepraszam
Och, Iwuś nie wolno Ci tak myśleć, zabraniam Ci, po prostu zabraniam, słyszysz
Ty taki dobry człowiek jesteś, nawet wśród forumowiczów nie ma wielu takich, jak Ty, co uratowało tyle stworzeń dużych i małych. Naturalne jest to, że w takiej ilości uratowanych stworzeń są również te, które potem w ten czy inny sposób tracą życie, tak to już jest. Nikt z nas nie wie, co będzie jutro, pojutrze i czy zdarzy się coś dobrego czy złego, nam lub komuś z naszego otoczenia. To zawsze jest niewiadoma, może i dobrze bo któż by chciał wiedzieć kiedy i jak skończy się jego wędrówka.