Agneska pisze:piotr568 pisze:Zabieram jutro rano futro z Grenady. Płeć nieznana, kolor czarny, wiek podobno dorosły

Miły podobno też.
No i jak kicior?
Żle, a nawet mocno źle

Bardzo zaniedbana kotka, w porównaniu z tą z Żytniej, chociaż warunki zupełnie na odwrót. Wychudzona, miała być czarna, ale czarny został tylko łepek, cała reszta mocno brązowa. Sierść pozlepiana. USG wykazało duży guz prawdopodobnie na śledzionie. Nerki też zmienione. Jest wyczuwalna macica. Krew pobrana do badań, Maciek zwrócił uwagę że bardzo szybki opad jest, a to też niedobrze. Wyniki będą wieczorem. Zostało kilka zębów, które kwalifikują się i tak do usunięcia. Wiek raczej powyżej 10 lat, ale ciężko powiedzieć. Kotka jest dość drobna. Bardzo gadatliwa (nie wiem czy to nie dopominanie się o jedzenie) i raczej towarzyska. Jej opiekunka, staruszka bez nóg na wózku, odniosłem wrażenie że nie zawsze pamiętała żeby kotkę nakarmić.
Po wynikach trzeba będzie podjąć decyzję, co do operacji i co jak się okaże że w środku jest bardzo zniszczona
