
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:I co u Eustaszka?
slapcio pisze:Uff![]()
Justyna, nie wiem może było juz coś pisane na ten temat i nie mogę znaleźć (jesli tak to przepraszam) - ale czy nie ma żadnej szansy na chirurgiczną pomoc dla Eustachego?
Takie "zatrzymania" zdarzają się dość często, to bardzo obciążające fizycznie i psychicznie zarówno dla przystojniaczka jak i dla CiebieA przecież przed Eustachym jeszcze wiele lat życia, więc może jest jakaś, malutka, nadzieja na poprawę jego stanu?
Justa&Zwierzaki pisze:slapcio pisze:Uff![]()
Justyna, nie wiem może było juz coś pisane na ten temat i nie mogę znaleźć (jesli tak to przepraszam) - ale czy nie ma żadnej szansy na chirurgiczną pomoc dla Eustachego?
Takie "zatrzymania" zdarzają się dość często, to bardzo obciążające fizycznie i psychicznie zarówno dla przystojniaczka jak i dla CiebieA przecież przed Eustachym jeszcze wiele lat życia, więc może jest jakaś, malutka, nadzieja na poprawę jego stanu?
Weci rozważają balonikowanie , ale to jest bardzo poważna operacja i póki jako tako sika , to na razie się weci z tym wstrzymują ...
honda11 pisze:Justa&Zwierzaki pisze:slapcio pisze:Uff![]()
Justyna, nie wiem może było juz coś pisane na ten temat i nie mogę znaleźć (jesli tak to przepraszam) - ale czy nie ma żadnej szansy na chirurgiczną pomoc dla Eustachego?
Takie "zatrzymania" zdarzają się dość często, to bardzo obciążające fizycznie i psychicznie zarówno dla przystojniaczka jak i dla CiebieA przecież przed Eustachym jeszcze wiele lat życia, więc może jest jakaś, malutka, nadzieja na poprawę jego stanu?
Weci rozważają balonikowanie , ale to jest bardzo poważna operacja i póki jako tako sika , to na razie się weci z tym wstrzymują ...
To coś w rodzaju poszerzania tętnic u ludzi?
Takie zabiegi ratują życie (mojej mamie 2 razy).
Może warto zaryzykować.
Jest jakiś podobny przypadek na forum?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości