Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2010 15:44 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

annette88 pisze:
margaretka2002 pisze:
annette88 pisze:proszę :) ja jeszcze tam nie byłam, ale pewnie w razie potrzeby się to zmieni.. z tym, że on nie ma laboratorium, pobiera krew i wysyla Cie do ludzkiego na św. Katarzyny


:lol: :lol: :lol: A w Diagnostyce by nie wzieli krwi kota? :roll: Bo tam znizke mam. :ryk:

Chyba wszystkie badania to tylko na Brodowicza robia, ale tam jest straszny przemial i mieszane mam uczucia co do tego miejsca. :roll:


ja badanie krwi robilam na Piłsudskiego ;)

czy w Diagnostyce by wzięli - nie wiem :) a w której robisz badania? Ja na Miłkowskiego.
Jak się zdobywa zniżke u nich? mam troche badań do zrobienia :oops:


Prosi sie o karte stalego klienta i ma sie mala znizke. Mozna sie wtedy w necie zalogowac i sprawdzic wyniki w 24 h po badaniu. 8)

A jakie wrazenia z Pilsudskiego?

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 15:49 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Ja tam chodzę do dr Korczyńskiej, unikać radzę dra Słowińskiego. Dla mnie babeczka jest ok, ale np. innej forumowiczce podpadła.

Musze ich zpytac o tę kartę :)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Sob lut 06, 2010 15:53 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

annette88 pisze:Ja tam chodzę do dr Korczyńskiej, unikać radzę dra Słowińskiego. Dla mnie babeczka jest ok, ale np. innej forumowiczce podpadła.

Musze ich zpytac o tę kartę :)


To zapytaj przy okazji, czy kocia krew przyjmuja. :ryk: :wink:

Tak to jest z tymi lekarzami, ludzkimi tez. Czasami troskliwemu zabraknie wiedzy albo zwyczajnie sie pomyli, a czasami ten z duza wiedza robi gburowate wrazenie... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 16:24 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

kalair pisze:Trzeba miewć zufanie do swojego weta. Ja mam, i zawsze jest na tel. 8)

Zaufanie? Do weta? To może i do lekarza też? W życiu :roll:
Ogólnie nie narzekam na swoją klinikę, w zasadzie wszyscy sympatyczni i kompetentni. A dla mnie najważniejsze, że czynne on-line i nie trzeba się zapisywać (co najwyżej wiedzieć, o której nie ma kolejek) i robią w zasadzie wszystko.
Kiedyś chodziłam do takiej "jednolekarzowej" kliniki i to porażka, nawet jak najlepszy wet. Nie na moje nerwy.

Małgoś, jeśli chodzi o Diagnostykę, to analizy robią na pewno, tylko pewnie nie pobierają od kota :lol:
Ja się kiedyś mocno zdziwiłam, jak mnie w środku nocy właśnie z mojej lecznicy z krwią wysłali na cito do Szpitala Bielańskiego do labu (bo lab w klinice w nocy nie miał dyżuru) - wyniki miałam po pół godzinie 8O

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 06, 2010 16:29 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Niestety, najlepiej jest zawsze diagnoze skonsultowac z kilkoma lekarzami / wetami. Ja kiedys chodzilam z psem do przemilego weta, ktory kazal jej nowotwor okladac kwasna woda (oczywiscie twierdzill, ze to tylko skora wisi), po jakims czasie sunia przestala w ogole sikac i musiala miec operacje natychmiast... Lekarz mamie mojej kolezanki wmawial, ze "cos ja dusi" z nerwow i ze to minie - wyhodowal jej raka, dzisiaj kobiety juz nie ma na tym swiecie. Nie zawsze to wina tylko lekarza, ale niestety... Zaufanie trzeba miec mocno ograniczone zawsze.

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 16:30 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

ja też wolę nie stać w kolejce i np. w rutynowej sprawie umawiam się na Piłsudkiego na konkretna godzine i jestem. Ale gdyby sie coś działo i potrzebowałabym dobrego weta to bym czekała :lol:

u Gubały chyba najmniejsza kolejka w okol 10 rano

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Sob lut 06, 2010 16:37 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Dla mnie horrorem są zapisy - ja rozumiem, że do specjalisty trzeba, ale normalna wizyta kontrolna, szczepienia, czy jakieś duperele, to dla mnie przesada, żeby się zapisywać. W swojej klinice wiem, że nie można się pokazywać między 3 a 19 :lol: Dlatego cyrkluję na 20 zazwyczaj. Kiedyś jeździłam w ogóle w środku nocy, bo pusto, ale teraz dopłaty do nocnego dyżuru wprowadzili, to staram się być przed 21.
Konsultacje to w ogóle inna bajka. Ale też mnie tu urządza, że właśnie jak jadę w trakcie leczenia na "pilnie", albo na jakiś regularny zabieg, to najczęściej trafiam na różnych wetów i każdy bada, więc w razie czego może podpowiedzieć coś innego - zdarzało mi się to :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 06, 2010 16:54 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

annette88 pisze:ja też wolę nie stać w kolejce i np. w rutynowej sprawie umawiam się na Piłsudkiego na konkretna godzine i jestem. Ale gdyby sie coś działo i potrzebowałabym dobrego weta to bym czekała :lol:

u Gubały chyba najmniejsza kolejka w okol 10 rano


To faktycznie najlepsza pora dla mnie. :ryk: :ryk: :ryk: Musialabym sie w ogole nie klasc spac chyba. :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 16:57 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

margaretka2002 pisze:
annette88 pisze:ja też wolę nie stać w kolejce i np. w rutynowej sprawie umawiam się na Piłsudkiego na konkretna godzine i jestem. Ale gdyby sie coś działo i potrzebowałabym dobrego weta to bym czekała :lol:

u Gubały chyba najmniejsza kolejka w okol 10 rano


To faktycznie najlepsza pora dla mnie. :ryk: :ryk: :ryk: Musialabym sie w ogole nie klasc spac chyba. :roll:

No fakt :lol: Ty powinnaś mieć jaką całodobową, jak ja :lol:
Jak jestem przy kasie to wolę nawet do nocnego dyżuru dopłacić :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 06, 2010 17:01 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

OKI pisze:
margaretka2002 pisze:
annette88 pisze:ja też wolę nie stać w kolejce i np. w rutynowej sprawie umawiam się na Piłsudkiego na konkretna godzine i jestem. Ale gdyby sie coś działo i potrzebowałabym dobrego weta to bym czekała :lol:

u Gubały chyba najmniejsza kolejka w okol 10 rano


To faktycznie najlepsza pora dla mnie. :ryk: :ryk: :ryk: Musialabym sie w ogole nie klasc spac chyba. :roll:

No fakt :lol: Ty powinnaś mieć jaką całodobową, jak ja :lol:
Jak jestem przy kasie to wolę nawet do nocnego dyżuru dopłacić :ryk:


Z tym moze byc problem... Z calodobowa znaczy sie, bo z kasa to wiesz... Permanentny... :x

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 17:39 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

margaretka2002 pisze:
OKI pisze:No fakt :lol: Ty powinnaś mieć jaką całodobową, jak ja :lol:
Jak jestem przy kasie to wolę nawet do nocnego dyżuru dopłacić :ryk:


Z tym moze byc problem... Z calodobowa znaczy sie, bo z kasa to wiesz... Permanentny... :x

Wiem, wiem :lol: U mnie też, dlatego staram się zdążyć przed 21 :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 8:17 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Dzień dobry niedzielnie :kotek:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 8:57 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Obrazek Obrazek
Oswajamy się :lol: To już nie jest ten przerażony wzrok, jak na początku :lol:

Obrazek Obrazek
Jaki to kolor oczu? Wampirzy? 8O :lol: Potwory szaleją :lol:
Edit: Nie wampirzy, kot-robot :ryk:

Obrazek Obrazek
I Szelma wylegująca i polująca (zapewne na Tacię) :lol:

Obrazek
:ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 12:21 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Cześć Śliczne koteńki i Duża!! :1luvu: :1luvu: Wróciliśmy! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 07, 2010 12:27 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo & Mysz zakichana

Dzień dobry, ile tutaj futerek :D czy mogę pożyczyć tę różową myszkę ? :mrgreen:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Paula05 i 353 gości