SchronWro zdj.94, DT dla Maćka i DS dla Grey i Silver pilne!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 05, 2010 11:50 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Mruczeńka1981 pisze:Dziękujemy Leśnej za pzygotowanie kotów do wyjazdu :1luvu:

:ok: :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 13:46 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Mruczeńka1981 pisze:Feryenne, w czwartek będzie na chwilę Kruszyna, jakbyś chciała wcześniej tymczasa.Chyba,że zdecydowałaś się na kotka od Jessi.

No właśnie wygląda na to, że wezmę jednak od Jessi...
Porównywarka cen karmy dla kotów i psów https://felicana.pl/

feryenne

 
Posty: 651
Od: Nie sty 25, 2009 13:01
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:10 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Mruczeńka1981 pisze:Dziękujemy Leśnej za pzygotowanie kotów do wyjazdu :1luvu:


:]

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:35 Re: SchronWro SZUKAMY WOLONTARIUSZY NA NIEDZIELNE WIZYTY zdj.47

Kruszyna pisze:W schronie bez większych zmian - jest nieco mniej kotów w baraku niż tydzień temu, żadne nie trafiły na "tyły". Kułko wzięła na DT jedną 10-latkę, a p. Kierownik postanowiła uporządkować z Nowym Rokiem stosunki z nami. Ja, Kicia, Kulko i Agness podpisałyśmy coś na kształt porozumienia, które oficjalnie upoważnia nas do brania kotów na DT, robienia zdjęć kotów we wszystkich pomieszczeniach w schronie (poza izolatką kotów chorych). Mowa jest także o możliwości leczenia kotów z DT w schronie, bądź w innych lecznicach po porozumieniu ze schronem - leczenia takie będzie wtedy opłacane przez schronisko.

Dwie kopie zostały podpisane zarówno przez nas jak i przez p. Kierownik, jeden z tych egzemplarzy każda z nas ma dla siebie. Istnieje możliwość podpisania takich porozumień z większą liczbą osób. Dziś byłyśmy we cztery, stąd tylko cztery podpisane.


Wiecie o czym myślę od jakiegoś czasu... :roll: Może by się udało namówić P. Kierownik na eksperymentalną akcję pt. "Żwirek w kuwetkach" :wink: Choćby w baraku. Raz, że tam ludzie oglądają koty do adopcji i najzwyczajniej w świecie nieestetycznie to wygląda i zniechęca do głaskania kotów często usmarowanych kupką, bo one sobie tam tez polegują (a wiadomo że jak ludź kota pogłaska to się bardziej zakocha ;) ), a do tego to na pewno większa higiena dla kotów i ludzi (wiadomo - robaki się zdarzają nawet w domu, a przy takiej ilości kotów to tym bardziej). Po drugie to byłby dużo większy komfort w porządkowaniu i bardziej eksponowałoby te nowe klateczki, bo teraz to tak wygląda, że są nowe ładne klatki i uciapane kuwety (szczególnie jak kotki mają np. biegunkę). A tak to wystarczy raz dziennie przelecieć się z workiem i łopatką i git (oczywiście mówię o żwirku zbrylającym). No i do tego dochodzi trzeci plus - funkcja edukacyjna - kotki wiedza gdzie mają się załatwiać, bo wiem że czasem wzięte ze schroniska kotki robią potem w domu nie do żwirku tylko na jakieś gazety czy książki. :roll: Chyba warto spróbować, zawsze jak to nie chwyci można wrócić do gazetowania. A jak chwyci to może by się sponsor na jakiś tani żwirek zbrylający znalazł :roll: Co o tym myślicie?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:36 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

myśl jest przednia. To prawda - ludzie "kupują" oczami...no i zakochują się oczami...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 05, 2010 15:39 Re: SchronWro SZUKAMY WOLONTARIUSZY NA NIEDZIELNE WIZYTY zdj.47

Gibutkowa pisze:
Kruszyna pisze:W schronie bez większych zmian - jest nieco mniej kotów w baraku niż tydzień temu, żadne nie trafiły na "tyły". Kułko wzięła na DT jedną 10-latkę, a p. Kierownik postanowiła uporządkować z Nowym Rokiem stosunki z nami. Ja, Kicia, Kulko i Agness podpisałyśmy coś na kształt porozumienia, które oficjalnie upoważnia nas do brania kotów na DT, robienia zdjęć kotów we wszystkich pomieszczeniach w schronie (poza izolatką kotów chorych). Mowa jest także o możliwości leczenia kotów z DT w schronie, bądź w innych lecznicach po porozumieniu ze schronem - leczenia takie będzie wtedy opłacane przez schronisko.

Dwie kopie zostały podpisane zarówno przez nas jak i przez p. Kierownik, jeden z tych egzemplarzy każda z nas ma dla siebie. Istnieje możliwość podpisania takich porozumień z większą liczbą osób. Dziś byłyśmy we cztery, stąd tylko cztery podpisane.


Wiecie o czym myślę od jakiegoś czasu... :roll: Może by się udało namówić P. Kierownik na eksperymentalną akcję pt. "Żwirek w kuwetkach" :wink: Choćby w baraku. Raz, że tam ludzie oglądają koty do adopcji i najzwyczajniej w świecie nieestetycznie to wygląda i zniechęca do głaskania kotów często usmarowanych kupką, bo one sobie tam tez polegują (a wiadomo że jak ludź kota pogłaska to się bardziej zakocha ;) ), a do tego to na pewno większa higiena dla kotów i ludzi (wiadomo - robaki się zdarzają nawet w domu, a przy takiej ilości kotów to tym bardziej). Po drugie to byłby dużo większy komfort w porządkowaniu i bardziej eksponowałoby te nowe klateczki, bo teraz to tak wygląda, że są nowe ładne klatki i uciapane kuwety (szczególnie jak kotki mają np. biegunkę). A tak to wystarczy raz dziennie przelecieć się z workiem i łopatką i git (oczywiście mówię o żwirku zbrylającym). No i do tego dochodzi trzeci plus - funkcja edukacyjna - kotki wiedza gdzie mają się załatwiać, bo wiem że czasem wzięte ze schroniska kotki robią potem w domu nie do żwirku tylko na jakieś gazety czy książki. :roll: Chyba warto spróbować, zawsze jak to nie chwyci można wrócić do gazetowania. A jak chwyci to może by się sponsor na jakiś tani żwirek zbrylający znalazł :roll: Co o tym myślicie?



Czytasz w moich myślach :D Niestety obawiam się że to nie będzie takie łatwe :( Myślę że głównym problebem mogą byc jednak koszty :roll: Generalnie pomysł super ale jak tu go zrealizować :( :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:44 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Rownież jak byłam w schronisku w poniedzialek to pomyślałam o żwirku... One pzecież w tej chwili nie rozróżniają w ktorym miejscu jest kuweta a w którym mają sobie leżeć. Bo tu i tu jest gazeta.

Sądzę, że można byłoby sprobować zwrócic sie do jakiegos producenta :roll: czy coś, albo do jakieś sieci hipermarketów itp tylko trzeba było by kilka znaleźć... :roll:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:52 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Agness - na czas próby można by pozbierać żwirek - w sensie że np. sama bym mogła podrzucić 10l żwirku i tak po trochę by się zebrało, z resztą 10l na małe kuwetki które są w klatkach w baraku to wystarczająco na jakiś czas. A tak jak pisałam - gdyby to chwyciło można by się rozejrzeć za sponsorem (tak jak teraz jest w schronie sponsor na karmę - na stronie schronu jest w dziale "pomocy" o ile dobrze pamiętam). Kwestia sprawdzenia jak by takie rozwiązanie w rzeczywistości wyglądało. :roll: Tak myślę... :|

EDIT: Można by do Certechu napisać i do innych firm. Schronisko by ich umieściło na stronie i byliby zadowoleni bo to reklama dla nich. Za cenę reklamy trochę żwirku - myślę że to dobry interes ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:56 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Gibutkowa pisze:Agness - na czas próby można by pozbierać żwirek - w sensie że np. sama bym mogła podrzucić 10l żwirku i tak po trochę by się zebrało, z resztą 10l na małe kuwetki które są w klatkach w baraku to wystarczająco na jakiś czas. A tak jak pisałam - gdyby to chwyciło można by się rozejrzeć za sponsorem (tak jak teraz jest w schronie sponsor na karmę - na stronie schronu jest w dziale "pomocy" o ile dobrze pamiętam). Kwestia sprawdzenia jak by takie rozwiązanie w rzeczywistości wyglądało. :roll: Tak myślę... :|


Wiesz jak dla mnie to warto spróbować :ok: Ja też mogę 10l podarowac na próbę, ale trzeba by przekonać do naszego pomysłu Panią Kierownik :ok: Kto się podejmuje takiego zadania? :ok:
Myslę że wogóle znalazłoby się kilka fajnych pomysłów do realizacji. Pani Kierownik powiedziała nam ostatnio że chętnie posłucha jakie mamy pomysły na to żeby polepszyc warunki bytowe kotom, więc.... może zaczniemy spisywać nasze 'złote myśli" :mrgreen: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 15:57 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Tylko jeszcze trzeba porozmawiać z kierowniczką. Man nadzieje, że da się ja przekonać żeby spróbowała. Przeciez przedstawimy rozsądne argumenty :) To może jak przyniesiemy jeszcze ze sobą żwirek to sie zgodzi?

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 16:00 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Argumenty "za" uważam za rzeczowe nie tylko ze względu na koty ale też ogólny wizerunek schroniska - szczególnie że za jakiś czas przenosiny do nowego miejsca. A próba to zawsze próba - jak coś będzie nie tak to można zawsze wrócić do starych zwyczajów.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 16:22 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-be ... -6260.html
Żwirek DIT ;) czyli "dobry i tani". Właśnie go zamawiam i jeśli będzie zgoda to komuś podrzucę kto będzie miał dyżur w schronie (ja jeszcze na pewno do połowy lutego muszę omijać schron :roll: ). A jak nie to zawsze się jakoś ;) wykorzysta :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 16:29 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Hm, a za przesyłke ile? Bo We wro na allegro jest za 13 cos ten sam żwirek :)

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 16:38 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

W moim przypadku zero, bo robię większe zamówienie ;) Ale jak tylko żwirek to się nie opłaca zamawiać. Lepiej w Glonojadzie http://www.zoologiczny.sklep.pl/Certech ... 296___5796 to Hubert przywiezie za free ;) Albo jeszcze można sprawdzić w zoologu na Hali Targowej, tam są tanie tego typu rzeczy :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 05, 2010 16:43 Re: SchronWro zdjęcia strona 57

Dobra, jade sprawdzić co się dzieje z domkiem na Jaracza trzymać kciuki aby bylo wszystko ok !

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], masseur i 101 gości