Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 23, 2010 2:45 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Jest :D
Nie ma nowych zmian, stare przyschły, włoski w tych miejscach wyszły, ale nic się nie sączy, nie paprze. Prawie czysta skórka.

Tylko mi trudno oczko zakrapiać, o boję się, żeby nie urazić.



Chyba toto zacznie zarastać sierścią. Dobrze, że nie ma dalszych zmian.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lis 23, 2010 2:49 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Nie ma nowych zmian - wet dziś też nas odwiedził, dupcię pokłuł, pochwalił.

Od 1 grudnia zmniejszamy dawkę luminalu - pół rano, pół wieczorem. I na tej ilości zatrzymamy się na dłużej.
Mam nadzieję - tfu, tfu - przez lewe ramię.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lis 23, 2010 3:04 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

No to trzymam kciuki. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lis 28, 2010 0:36 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Zagojone ładnie, ale

jest bardzo chora
Ostatnio edytowano Nie lis 28, 2010 18:19 przez jaaana, łącznie edytowano 1 raz

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lis 28, 2010 2:59 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Godzinę temu Dosieńka trochę się ożywiła - chodzi, interesuje się otoczeniem. Barankuje i mruczy - aż płakac mi się chce ze wzruszenia.

Pochodziła troche i skoczyła do mamy na tapczan - ułozyła sie na swoim miejscu do spania :1luvu:

a wczoraj chowała się po kątach tylko

Ale znów źle :(

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw gru 02, 2010 0:58 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Godzinę temu Dosieńka trochę się ożywiła - chodzi, interesuje się otoczeniem. Barankuje i mruczy - aż płakac mi się chce ze wzruszenia.

Pochodziła troche i skoczyła do mamy na tapczan - ułozyła sie na swoim miejscu do spania :1luvu:

a wczoraj chowała się po kątach tylko

Ale znów źle :(


czemu żle ? Co jej jest ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw gru 02, 2010 1:08 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Już prawie idealnie :D Opiszę Ci (jutro pewnie) na PW, co się z Dosieńką działo.
Ta kota mnie o zawał przyprawi :roll:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw gru 02, 2010 1:14 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za Dosieńkę i twoje serducho. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw gru 02, 2010 3:05 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Już prawie idealnie :D Opiszę Ci (jutro pewnie) na PW, co się z Dosieńką działo.
Ta kota mnie o zawał przyprawi :roll:
tez jestem ciekawa-u mnie specjalistka od wykanczania psychicznego jest Smakusia-Rys ja zaczyna nasladowac ;) chyba łatwiej jednak miec pieska :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pon gru 06, 2010 0:06 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 02, 2010 13:28 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

anulka111 pisze:
jaaana pisze:Już prawie idealnie :D Opiszę Ci (jutro pewnie) na PW, co się z Dosieńką działo.
Ta kota mnie o zawał przyprawi :roll:
tez jestme ciekawa-u mnie specjalistka od wykanczania psychiocznego jest Smakusia-rys ja zaczyna nasladowac ;) chyba łatwiej jednak miec pieska :mrgreen:

Ciekawości nie będę zaspokajać.
Najwyżej zainteresowanie połączone z niepokojem. A tego nie było, gdy napisałam na wątku, że chora.

Faktycznie - strasznie ciekawe, jak kot całkiem opada z sił i nie wiadomo, co mu jest :evil:

Już całkiem doszła do siebie, mam znów moją cudną kochaną koteńkę. :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie gru 05, 2010 23:35 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Domisia bardzo chorowała. Najpierw przyplątało się to coś, co zostało zdiagnozowane jako uczulenie. Potem kichała. Gdy niby wszystko wróciło do normy, straciła jakby chęć na cokolwiek. Przestała niemal całkiem się ruszać - chodziła tylko powoli do kuwety i do miski. O dziwo, jadła na szczęście. Nie reagowała na dotykanie, nawet miałam wrażanie, że sprawia jej to przykrość/ ból. Nic ją nie obchodziło, drzemała cały czas, a jak nie drzemała, to leżała nieruchomo. Jeśli szła, to z opuszczonym łebkiem, jak zgarbiona.
Wet był codziennie, miała zrobione wszystkie możliwe badania, żadnych odchyleń od normy.
W końcu zasugerował, żeby może jechać z nią do Gdyni na bardziej szczegółowe badania.

No ale. Mróz, stres - jak to zrobić, żeby nie zaszkodzić bardziej? Zdecydował, żeby jeszcze poczekać z jazdą, póki nie ma pogorszenia. Była niedziela. W poniedziałek Dosieńka miała atak padaczki (po 13 miesiącach przerwy), a po ataku wyraźnie się ożywiła. Kolejny atak miała w piątek. Po nim całkiem wróciła do normy.
I w tej chwili znów mam wesołą ruchliwą koteczkę, interesującą się wszystkim dookoła, biegającą za mną do kuchni - bo może szykuję coś do miseczki, witającą mnie w przedpokoju, gdy wracam do domu. Tyle, że koteczkę z padaczką, o czym już prawie zapomniałam.

Teraz kicha Ryży. I nie ma apetytu, więc podsuwam mu najbardziej pachnące jedzonko. Oczywiście, reszta też na tym korzysta - przecież we wszystkich miskach musi być to samo.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon gru 06, 2010 0:04 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:
anulka111 pisze:
jaaana pisze:Już prawie idealnie :D Opiszę Ci (jutro pewnie) na PW, co się z Dosieńką działo.
Ta kota mnie o zawał przyprawi :roll:
tez jestem ciekawa-u mnie specjalistka od wykanczania psychicznego jest Smakusia-Rys ja zaczyna nasladowac ;) chyba łatwiej jednak miec pieska :mrgreen:

Ciekawości nie będę zaspokajać.
Najwyżej zainteresowanie połączone z niepokojem. A tego nie było, gdy napisałam na wątku, że chora.

Faktycznie - strasznie ciekawe, jak kot całkiem opada z sił i nie wiadomo, co mu jest :evil:

Już całkiem doszła do siebie, mam znów moją cudną kochaną koteńkę. :D
Ja nie doczytalam ,ze z nia tak cienko bylo :( ,myslalam ,ze tak po kociemu cie straszyla 8O
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 06, 2010 0:13 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

A ja byłam tak zrozpaczona, że nie potrafiłam nic napisać.
Coś w mózgu musiało się dziać dziwnego - przed atakiem.
Po ataku, jakby zasłona z niej spadła. zupełnie normalny kot.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon gru 06, 2010 0:20 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

W dalszym ciagu choroby kocie sa dla mnie zagadka-bardzo wrazliwe z nich istoty :1luvu: ja ciagle jestem w strachu ,ze cos przegapie....koty chore ,ktore widzialam w lecznicy wygladaja jakby im pozornie nic nie dolegalo. 8O Pod tym wzgledem psiaki sa latwiejsze ciut chyba w diagnozowaniu.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 06, 2010 0:25 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

A ja z jednej strony zadowolona jestem, że wet do domu przyjeżdża, a z drugiej...
Gdybym chodziła do weta, mogłabym przyjść i powiedzieć: "Jakoś mi się kot nie podoba, niewyraźnie wygląda"
Natomiast nie zadzwonię przecież z takim tekstem, żeby przyjechał.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Wojtek i 36 gości