Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IV

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 14, 2008 14:32

dziś był okropnie dołujący dzień, wszyscy chodzili ze łzami w oczach i wkurzeniem w sercu. Miłe było tylko osobiste poznanie Magdaradek :)

do domku poszła Bananka II i srebrny kociak z tych maluchów, co były po leczeniu. A na sam koniec pojechał Olinek.
Schronisko opuścił dziś też Jack 8)

CoolCaty zabrała... może niech sama powie. Aniu, jesteś wielka, wyszliście tak szybko, że nawet nie zdążyłam Ci podziękować... bardzo, bardzo dziękuję :love: Za wszystko, także za to, co najsmutniejsze...



Semen ginie w oczach, co dzień jest gorzej :( zaczynam godzić się z myślą, że za tydzień już go nie zobaczę :cry:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 14:43

Cieszę się z tych, którym się udało - bardzo. Do jakiego domu poszedł Olinek, wiecie coś ?

Ania, napisz o Jacku, umieram z ciekawości.

Semen :cry:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 14:45

Jack jest w szafie 8)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 14, 2008 14:50

Mnie także bardzo cieszy, że poznałam CoolCaty i jej TŻta :wink: oraz Georg-inię :D Mokkunię poznałam już wcześniej.
Dziś było kilka adopcji. Te maluszki, o których napisała Inga no i Olinek. Przyjechał ojciec z córką, Inga zarekomendowała Olinka i tak pojechał do domu. Ludzie wydawali się w porządku. Może coś więcej Georg-inia powie.

Dobrze, że nie przybyło dziś więcej kotów. Szpitalik mnie dziś dobił, a szczególnie Semen. No i Pączek...... :crying: :crying:

Przywiozłam starą, grubą kołdrę, koc i jakąś grubą kurtkę. Koc dostała śliczna sunia, która także mnie bardzo ujęła.....taki mały, kochaniutki szczeniaczek, przeniesiony do kociarni :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 14:51

Mokkuniu - w szafie? Czyżby Sasza II????
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 14:56

magdaradek pisze:Mokkuniu - w szafie? Czyżby Sasza II????

lepiej niech Jack z Saszy bierze przykład jeśli chodzi o nabieranie kulistych kształtów a nie mieszkanie w szafie :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 14, 2008 14:57

otóż to :ok: a jak Twoje footra zareagowały?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 14:57

a moze by Semena umiejscowic gdzies w szpitaliku platnym?
nie wiem czy jest taka mozliwosc.

ciesze sie z Olinka i z Jacka, wielkie uff.

no i z Bananki II :dance: :dance:
szczegolnie ze jedni z chetnych co mialam juz sie zakocili a drudzy juz maja zaklepanego kotka, wrawdzie zostal mi jeszcze jeden strzal ale sie nie odezwali.
Ale i dobrze ze klon mojego malenstwa ma juz domek :D

ciekawa jestem coz zabrala Coolcaty, wiem ze ona kocha Stakrotke i Paule wiec moze?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 14, 2008 15:02

Etka pisze:ciekawa jestem coz zabrala Coolcaty, wiem ze ona kocha Stakrotke i Paule wiec moze?


8) ja wiem :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 15:09

Niestety Stokrotka i Paula zostały narazie w schronisku. Do szpitala w lecznicy pojechały ze mną trzy koty: Bell nr 111, nazwany teraz Antosiem; Koszmarek nr 145 - bedziemy próbowac go uratować oraz Pączek. Niestety Pączek pojechał ze mną w ostatnią podróż swojego życia, jest już za TM, nie mogłam patrzec jak cierpi. Dziś w schronisku znalazłam go w kałuży odchodów i krwi.

Koszmarkowi w lecznicy bardzo się podoba, ładnie leży pod kroplówką, wypił bardzo dużo ciepłej wody z mlekiem Klara i poskubał troszkę animondy. Był bardzo grzeczny przy wszystkich zabiegach.
Antoś za to wkurzony i obrażony, bo mu w oczku pogrzebali, ucha przeczyścili i dupkę pokłuli. Zakopał się w koce i tylko pokazał mi swoją pupkę.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 15:16

Wiedziałam tylko o Antosiu.

Koszmarku dostałes ogromną szansę.

Pączusiu ['] śpij spokojnie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 15:20

Pączusiu [*]
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 15:22

Pączusiu ['] wiem, że tam już nic nie boli, że biegasz szczęśliwy.
Aniu dziękuję, że z nim byłaś, to było najlepsze co można było dla niego w obecnej sytuacji zrobić.
Może to brzmi okrutnie, ale chyba każdy widząc go dziś w takim stanie zareagowałby tak samo.

Koszmarku Ty walcz, masz szczęście jak nie wiem co :ok:
A Antoś kolejny mega szczęściarz. Aniu, jaki efekt oczkowej grzebaniny, wiadomo coś więcej o stanie oczka?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 14, 2008 15:34

biedny Paczus :cry:
ktory to byl kotus?

i ktory to Koszmarek?
tak Antos to szczesciarz, Coolcaty, wystawiam jego allegro, podmienic namiary na Ciebie? i jak beda jakies ladne zdjecia to ja poprosze.

Ostatnio jak bylam byl taki kotus z niedowladem w szpitaliku, co z nim sie dzieje, tak mi zal bylo tego kota, taki sliczny:
Obrazek

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 14, 2008 15:35

Etko, to właśnie Pączuś :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], smoki1960 i 64 gości