Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 19, 2012 21:18 Re: Co wiem o FIPie

krist pisze:Znajoma zadzwoniła że ma wyniki testu na FIP, i jest pozytywny.
Wzięła kota ze schroniska bo widać było że coś z nim nie tak, futro kiepskie, chudy straszliwie, apatyczny, nie jadł.
Po paru dniach u niej było lepiej, kot zaczął jeść, odrobinę sie poprawił. I teraz taki cios.
I teraz pytanie, ona ma w domu kilkanaście kotów, w tym kociąt, nie szczepione na FIP. Do schroniska też raczej nie powinien wracać, tam wszystkie koty w 1 pomieszczeniu mieszkają, nie są zaszczepione na FIP.
Kocurek mieszka w łazience, w klateczce, na dłuższą metę to dla niego ciężkie będzie, ona miała nadzieję że po wynikach testów będzie go mogła wypuścić na pokoje.
Pytanie nr 1. Jeśli test z krwi wyszedł pozytywny to jakie jest prawdopodobieństwo że to faktycznie FIP, jeśli można to jak to dodatkowo potwierdzić?
Pytanie nr 2. Jeśli to bedzi potwierdzone co robić. Kasy na leczenie interferonem nie ma, zresztą czy to jest leczenie, czy tylko przedłużanie życia? Czy można go wypuścić do małych kotów albo w schronisku do dorosłych? Jakieś pomysły co z tym kotem począć?

Nie ma testu na FIP. Cy to był test na obecność coronawirusa? Jeśli tak, to taki test jest nic nie warty-prawie wszystkie koty miały z nim kontakt lub są nosicielami.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro gru 19, 2012 21:25 Re: Co wiem o FIPie

A może to był test na FIV lub FeLV?

Czy kot ma jakieś oznaki chorobowe czy test był robiony prewencyjnie?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 19, 2012 23:04 Re: Co wiem o FIPie

testy były robione wszystkie, bo kot wygladał źle, ona go chciała wziąć na tymczas, ale chciała wiedzieć na czym stoi, czy można go wpuścić między inne koty. Nie wiem jak się ten konkretny test nazywa, były robione dwa inne, wyszły negatywnie, trzeciego nie mieli na stanie w lecznicy tego dnia, przechowali krew i zrobili test dnia następnego, czyli dzisiaj. Dostała telefon: kot ma FIP. To dobry lekarz, znam go, więc chyba wie co mówi.
Stąd pytanie, jak to potwierdzić?
Co do objawów, wyglada to na koci katar, zaropiałe oczy, zabity nos, kichanie. Do tego ogólny zły stan. Dostał coś na apetyt i zaczął jeść. Wcześniej w schronisku siedział apatycznie na kaloryferze i nie chciał nic jeść nawet.
Najgorsze że nie mamy gdzie go dać na izolatkę, póki się nie wyjaśni.

krist

 
Posty: 416
Od: Śro gru 21, 2011 22:25

Post » Śro gru 19, 2012 23:20 Re: Co wiem o FIPie

krist pisze: Dostała telefon: kot ma FIP. To dobry lekarz, znam go, więc chyba wie co mówi.

Chyba nie wie, bo nie ma, kurcze, testu na FIP. Jest tylko test na obecność coronawirusa, który jeśli zmutuje, może wywołać FIP. To, że test na obecność corona wyszedł dodatni, to nie znaczy, że kot ma FIP, tylko, że miał kontakt z coronawirusem. Czy kot ma płyn w brzuchu? Jakie są przesłania do diagnozowania go w kierunku FIPa?
Czy oprócz robienia bezsensownych testów, które nic nie wnoszą kot miał robione badania krwi; morfologia, biochemia? USG? Czy dostaje leki na katar?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro gru 19, 2012 23:31 Re: Co wiem o FIPie

To w sumie Szenila powiedziała to, co ja chciałam. Jeśli po pozytywnym teście na obecność przeciwciał coronavirusa wet stawia diagnozę: kot jest chory na FIP to coś jest bardzo, bardzie nie halo :? Bardzo dużo kotów ma te przeciwciała czyli ma pozytywny wynik testu. Większość kotów, które żyły na dworze, przeszły przez schronisko. Na szczęście większość nie choruje na FIP. Jeśli na 100% nie był to pozytywny wynik testu na FIV (często telefonicznie mylony ze względu na złe usłyszenie) to, jeśli chodzi stricte o FIP, nie ma się czego bać ani nie ma sensu izolować.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 19, 2012 23:49 Re: Co wiem o FIPie

ok, chyba rozumiem. Ten test chyba (jutro bedzie wiadomo na pewno) był na FIV
Tak kot jest leczony na katar, i ma sie już sporo lepiej bo ze schronu wyszedł polepiony cały a teraz oddycha i wygląda prawie normalnie. Morfologie miał robioną ale nie znam wyników. Głównie mi chodziło o to czy można go wpuścić między kocięta które miały tylko podstawowe szczepienie robione. Jeśli Was dobrze zrozumiałem to można. Wysiękowa forma to raczej nie jest, kot jest chudy jak szczapa i gdyby miał płyn byłoby czuć.

krist

 
Posty: 416
Od: Śro gru 21, 2011 22:25

Post » Śro gru 19, 2012 23:52 Re: Co wiem o FIPie

Ale jeśli ten pozytywny test był na FIV a nie na FIP to wtedy izolować trzeba.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 01, 2013 20:27 Re: Co wiem o FIPie

Mam pytanie do osob ktore zetknely sie z fipem. Tydzien temu nefri miala robione badania krwi, fiv, felv, anemia, toksoplazmoza i wszystko inne wyszlo negatywnie. Jedyny pozytywny wynik jest na obecnosc tego wirusa ktory moze wywolac fip. Mala wyniki ma w normie, jedynie poziom bialych krwinek jest sporo ponad norme. Zrobilismy badania bo kicia w ciagu 2 miesiecy nie chciala za duzo jesc ( saszetka dziennie) i waga spadla z 3.5 do 2.5. Nefri zawsze byla malutka i mimo, ze ma 4 lata nigdy nie przekroczyla 4kg. Zawsze co zime traci apetyt i spada troche na wadze, ale nigdy nie spadla ponizej 2.7. Dodatkowo teraz jest strasznie osowiala, prawie nie mruczy i czesto warczy kiedy bierze sie ja na rece. Od miesiaca nie chce sie bawic, choc kiedys byla bardzo ruchliwa. Nie ma zadnego plynu w brzuszku, przeciwnie - czuc jej wszystkie kostki. Wczoraj zauwazylam ze jakby pobladla. Nie ma zoltych oczek ani zabrazowionych otoczek, za to miala troche blady nosek. Dzis wyglada juz lepiej, zjadla saszetke jedzenia, ale caly dzien lezy smutna. Wszystkie objawy zaczely sie okolo 2 tygodnie po tym jak miala wyrywanego zeba - mleczak ktory nie chcial wypasc. Czy jest jakas szansa, ze te objawy sa spowodowane czyms innym niz fip, mimo pozytywnego wyniku na obecnosc wirusa? Przyznam szczerze, ze jestrm przerazona. Nefri jest moim oczkiem w glowie i kocham ja najmocniej na swiecie, nie wyobrazam sobie, ze moglaby sie ciezko rozchorowac i mnie zostawic..

Edit: dodam jeszcze, ze przez ostatni tydzien dostawala antybiotyk po ktorym czula sie swietnie. Domagala sie kurczaka, zjadala conajmniej 2 pelne miski jedzenia dziennie. Biegala, bawila sie, mruczala. Ostatnia dawke dostala w sobote, i od wczoraj znowu czuje sie kiepsko. Jutro idziemy do weta, ale moze ktos moglby mi doradzic pod jakim katem szukac przyczyny.

agnieszka_z

 
Posty: 12
Od: Wto sty 01, 2013 19:57

Post » Śro sty 02, 2013 17:59 Re: Co wiem o FIPie

jeżeli jeszcze nie byliście, to dobrze by było zrobić badanie krwi - morfologię i biochemię - szczególnie profil nerkowy i wątrobowy i oznaczenie białka całkowitego i albumin. Ten ostatni wskaźnik (stosunek albumin do globulin, które uzyskujesz po odjęciu albumin od białka całkowitego) jest w miarę czuły w przypadku FIPa.
Temperaturę mierzyliście małej? Przy FIPie lubi "skakać".

Trzymam mocno, żeby to nie było to... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

edit: doczytałam, że robiliście tydzień temu, ale nie zaszkodzi powtórzyć, tym bardziej, że kocia jest blada. No i te albuminy...
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 02, 2013 20:54 Re: Co wiem o FIPie

Z wynikow wyszlo nam, ze nerki.. Nic poza kontaktem z wirusem nie wskazuje na fip wiec uff. Ciesze sie, ze to nie to bo choc nerki mozna leczyc. No i nie jest jakos tragicznie, 5%nerek dopiero wysiadlo wiec mamy nadzieje na dlugie zycie na jedzeniu kd i lekach :) Jak na razie dostala leki na poczatek, ale za dwa tygodnie bedziemy powtarzac i badania na fip, i robic szczegolowe na nerki. Dzis sie nie dalo bo miala za wysokie cisnienie, i zobaczymy jak zareaguje przez ten czas na leki

agnieszka_z

 
Posty: 12
Od: Wto sty 01, 2013 19:57

Post » Śro sty 09, 2013 9:03 Re: Co wiem o FIPie

Serdeczna prośba o pomoc, bardzo pilne, BŁAGAM, BŁAGAM !!!!!
U 16 letniej, kastrowanej kotki, od kilku lat na diecie nerkowej nagle pojawiło się wodobrzusze
na poczatku myśleliśmy że utyła gdy jej waga wzrosła z 2,5 kg do obecnie 3,3 kg
w chwili obecnej ma apetyt, jest dość aktywna, dużo pije, temperatura obniżona: około 37C
lekarz podejrzewa chłoniak, wykluczył możliwość niewydolności serca czy wątroby czy zapalenie otrzewnej
nie zdecydowałam się na usg by niepotrzebnie nie stresować kota, wiadomo stres nie polepsza samopoczucia i źle wpywa na nerki
lekarz wyklucza możliwość zapalenia otrzewnej, jedyne leczenie to steryd w zastrzyku, nie dostała antybiotyku
podaję jej mielone mięsko bo zjada ze smakiem, dodałam łyżeczkę oliwy z oliwek bo kupki małe i suche jak wiór, ale ona tak zawsze przez to że mało je, mało pije i odwadnia się

cały czas biję się z myślami czy to FIP, białaczka, coś wirusowego, niewydolność wątroby czy serduszko, HEMOBARTOLEOZA ??!
nie wiem czy stosować steryd czy antybiotyk, odwadniać furosemidem ? wzmacniać Biostyminą ?

lekarz podał steryd i poprosiłam o Catosal, anemii niby nie ma, wyniki nerkowe nie są drastycznie gorsze niż wtedy gdy 3 lata temu wykryliśmy niewydolność nerek

aktualne wyniki:
hematologia:
leu 9,30m/mm
lim 11,0 %
mon 1,4 %
granul 87,6%
eryt 9,46 M/mm3
MCV 46,5 fl
Ht 43,9%
MCH 16,4 pg
MCHC 35,5 g/dl
RDW 10,5
Hb 15,6 g/d

Tro 257 m/mm3
MPV 9,9 fl
Pt 0,25 %
PDW 12,6

K 4,14 mval/1
Creat 2,55
Urea 101 mg/dl

GPT 13,0 U/l
GOT 15,6 U/l
tp 5g/dl





dziś biegnę z kotem do drugiego weta i rozważę dodanie antybiotyku bo może to HEMOBARTOLEOZA ?!!

Cattuska

 
Posty: 7
Od: Pon sty 07, 2013 23:09

Post » Pt sty 11, 2013 19:39 Re: Co wiem o FIPie

Powtórzyliśmy badanie na FIP i ilość przeciwciał po 2 tygodniach jest o prawie dwa razy wyższa. Badania krwi robiliśmy, oto one:

red cells 12.21
Haemoglobin 17,4
KCT 0,476
MCV 39,0
MCH 14,3
MCHC 36,6
White cells 9,6
Neutrophilis 6,43
Lymphocytes 2,69
Monocytes 0,19
Eoisnophils 0,29
Platelet 72

FIV -
FELV -
Coronavirus (fcov) + 2560

Protein 69,9
Albumin 28,8
Globulin 40,8
AG ratio 0,71
Urea 13,4
Creatinine 242,4
ALT 37 C 90,1
Alk. Phosphatase 37 C 30,0
Gamma GT 37 C 0,4
Total Bilirubin 1,1
Amylase 37 C 1145,3
Glucose 2,8

Weterynarz uznał, że jako, że wynik przeciwciał na FIP był 2560, a teraz jest prawie dwa razy tyle, to nie ma co leczyć ani dalej badać, kot dostanie tylko leki na temperature żeby się dobrze czuł, i żeby się nią cieszyć bo długo już z nami nie pobędzie... Czy takie wyniki naprawdę świadczą o FIP? Ona się tak dobrze czuje.. Zaczęła znów ładnie jeść, bawi się jak kociątko, mruczy, barankuje... Nie wierzę, że to może być FIP, i chcę dalej o nią walczyć. Tylko jak?

Edit: czytałam też, że przy FIP nie ma reakcji na antybiotyki ani leki przeciwgorączkowe, a ona po Calvaseptinie szaleje i mruczy jak mały traktorek.

agnieszka_z

 
Posty: 12
Od: Wto sty 01, 2013 19:57

Post » Sob sty 12, 2013 9:22 Re: Co wiem o FIPie

Na antybiotyki kot rzeczywiście nie reaguje.Ale na leki przeciwgorączkowe tak.

W tych wynikach jest bardzo wysoki stosunek albumin do globulin, na oko ok 0.7.
To całkiem nie wskazuje na FIP.
Natomiast tzw. test na FIP też wcale nie bada FIP, tylko koronawirusa. Koronawirus równie dobrze może być jelitowy, czyli nieszkodliwy, test tego nie odróżnia.

W wynikach jest podwyższona kreatynina i odrobinę mocznik...idź do wątku nerkowego, tam Ci napiszą dokładnie co z tym robić.

Napisz, skąd jesteś, może ktoś podpowie dobrego weta.
Bo ja bym nie stawiała na FIP, tylko szukała innej przyczyny.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14034
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 12, 2013 11:02 Re: Co wiem o FIPie

Mi tez to na fip nie wyglada, bo kot z fip nie wyglada tak dobrze jak ona. Czuje sie lrpiej niz kiedy wyniki badan byly dobre. Jestem z anglii wiec domyslam sie, ze z doradzeniem weta bedzie ciezko, ale dzis skonsultuje sie telefonicznie z dobrymi wetami w warszawie i newcastle. Na nerki dostaje karme kd i tabletki nelio, ktore po niej moge stwierdzic, ze dzialaja genialnie. Dostaje je tydzien i ztobil die inny kot, odmlodniala z 3 lata conajmniej ;) problem w tym, ze wet uznal, ze mala pozyje z 2 tygodnie, a nerki siadly od fip. Na pewno pojdziemy do innego weta, bo moim zdaniem poszedl na latwizne i z gory zalozyl ze nie wiadomo co to fip. Choc dziwi mnie to, bo w kazdej sprawie zawsze sie swietnie sprawdzal.. Prosilabym o rade w jakim kierunku mozna robic badania zeby wykluczyc to cholerstwo

agnieszka_z

 
Posty: 12
Od: Wto sty 01, 2013 19:57

Post » Sob sty 12, 2013 11:32 Re: Co wiem o FIPie

Najpewniejszy jest prosty test Rivalty (o ile kot ma wysięk) - opis tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=XmOk2veunqA
Wyniki (w sensie stosunek albumin do globulin) wskazywałyby że to raczej nie FIP, ale nie wykluczają go całkowicie. Nie wiem jak w Anglii, ale w Polsce bywa problem ze zrobieniem tego testu - być może dlatego, że jest taki prosty, tani i tak pewny, w odróżnieniu od testów na koronawirusa, którego posiada ok. 75%kotów, z których większość na FIPa nie zachoruje nigdy :roll: .
Dr Addie jest specjalistką od FIPa - pokonanie tej choroby jest jej ideefix.
Jeśli test Rivalty wyjdzie negatywny (dając 98% pewności że kot FIPa nie ma) kombinuj pod kątem nerek. Niestety problem ze zdiagnozowaniem i brak leczenia dla FIPa sprawia, że gdy pojawi się takie podejrzenie, weci przestają kombinować i poddają się z góry.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, sherab i 222 gości