ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

[wiedźma_65]

jaki pracowity dzień

no,no Goska miała pracowity dzień ,biedna się najeździła naczekała aż się złapią a ja siedziałam sobie w domciu odlądałam ''Nianie'' słyszę pukanie do drzwi ,otwieram a tu wpada takie biało - szare i prosi o kastracje i co miałam zrobić przyjełam chłopaka zapakowałam do klatki w hoteliku ,i tym sposobem jutro do Futrzaka jedzie 5 kotów Pani doktór napewno się ucieszy
Zastanawiam się czy na klatce nie wywiesić ogłoszenia :

'' DARMOWE STERYLIZACJE/ KASTRACJE MIESZKANIA 47 ''

[mokkunia]

od jutra nie otwieram nikomu drzwi

[goska_bs]

Umieram od kilkunastu minut ze smiechu
To najbardziej oryginalny pomysl na lapanie kotow na zabiegi o jakim slyszalam

Czy ktos ma kamizelke kuloodporna i kask zeby pozyczyc na jutrzejsza wizyte w lecznicy?

[andorka]

Zastanawiam się czy na klatce nie wywiesić ogłoszenia :

'' DARMOWE STERYLIZACJE/ KASTRACJE MIESZKANIA 47 ''

Znaczy Maciek już do Was nie zawita



A Tybędziesz czyściła mi monitor, bo zaplułam

[jolabuk5]

Dziewczyny, ja przepraszam, ze piszę tutaj, ale teraz nie dam rady się tym zająć. Pani Jola (ta z Dworca Kaliskiego) meldowała mi, ze na Wysokiej 22 (Wysoka to ulica równoległa do Wodnej) dokarmiają koty. Jest tam podobno 9 kocic + kocury. Ostatnio 3 kotki gdzieś zniknęły, nie wiadomo, czy nie poszły urodzic
Miejscowa karmicielka ich nie łapie, bo twierdzi, że nawet to karmienie to dla niej za duzo. Karmi codziennie ok. 18-19. Koty sa dosyć oswojone, myslę, że nawet bez klatki-łapki część mozna by wsadzić do transportera, a już na pewno mogłaby to zrobić karmicielka. Ona nie jest przeciwna sterylkom, tylko sama niczego nie zorganizuje.
To blisko od Pani Joli, ale ona sama tego nie udźwignie, ma 3 bardzo chore koty z Dworca i jeszcze 2 na strychu (oprócz 7 swoich) i dokarmia te dworcowe, tam będzie sterylizować. Na Wysokiej przede wszystkim potrzebny jest transporter do łapania - i transport do i z lecznicy. I oczywiście darmowe sterylki. Wiem, ze jesteście na maxa zajęte, ale może w jakiejś kolejnosci... Pani Jola na miejscu moze mogłaby pomóc, tylko transportowo jest niewydolna.

[gosiaa]

Przeczytałam i jak zwykle jestem pod wrażeniem działania Gosi. Takie tempo że

[BOENA]

Dziewczyny-Jesteście wspaniałe -gratuluję ,kawał dobrej roboty.

[Magija]

o kotce z podwórka przy Niciarnianej dowiedziałam się do Iwci, wczoraj się nie pokazała ale dziś wracając ze szkolenia weszłam tam znowu i przyszła. Jest w rozsypce, dosłownie kilka dni i urodzi kociaki. Jest prawie oswojona, ale do kontenera nie chciała wejść, zadzwoniłam po Gośkę, która zjawiła się w kilka minut z klatką. Kotę już prawie mieliśmy, krążyła, prawie weszła kiedy przyszedł jakiś nadgorliwy dziad, mieszkaniec tamtego podwórka i najpierw obejrzał klatkę a potem zaczął dziabotać, że nie wolno, ze w ciąży, w końcu że jego kotka i ble, ble ble. Kotkę przepłoszył i zaczął straszyć Policją. Pokazaliśmy legitymacje, skierowanie na sterylki, ale dziad z typu wiedzących lepiej i negujących wszystko wkoło. Wezwaliśmy patrol. Fajne chłopaki przyjechały już po kilku minutach
Dziada spisali ale odejść nie chciał, więc już mieliśmy po łapance. Jedna z mieszkanek tamtej kamienicy nam pomagała, ale do dziada nic nie dociera - oczywiście w obliczu prawa zrzekł się kotki i już tak nie fikał (klatki już łamać nie chciał )
Spróbujemy tam podejść za kilka godzin, kota w bardzo wysokiej ciąży - oby tyko zdążyć.

[magdaradek]

co za gość.......... mam nadzieję, że się Wam uda dziewczyny

[andorka]

Dziewczyny, bardzo gorąca prośba o pomoc.
W związku z tym, że tempo Gośki jest zawrotne kończą nam się talony na darmowe sterylki, a ciąć trzeba, bo w tej chwili prawie każda złapana kotka jest zaciążona.
Prosimy niech każdy kto może przejdzie się do którejś z wymienionych niżej instytucji po wnioski. Myśmy już na siebie limit wyczerpały już chyba z górką. Z podstęplowaniem w UM nie ma problemu - to już mogę załatwić sama. Zależy nam na skierowaniach do Futrzaka zarówno na kotki jak i kocury

INFORMACJA O DARMOWYCH STERYLIZACJACH W 2009R.

W dniu 10 marca 2009 r. rozpoczynamy akcję bezpłatnej sterylizacji i kastracji dziko żyjących kotów na terenie miasta Łodzi w ramach „Programu zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Łodzi”. Akcja prowadzona będzie w pięciu lecznicach na terenie miasta Łodzi.

Lecznice biorące udział w akcji:

Gabinet Weterynaryjny „Futrzak”
Łódź, ul. Sobótki 5 tel: 230-99-41
www.futrzak.net.pl

Przychodnia dla Zwierząt
Łódź, ul. Felińskiego 7 tel: 647-15-62

Gabinet Weterynaryjny „Pod złotym psem”
Łódź, ul. Więckowskiego 25 tel: 236-15-46

Przychodnia Weterynaryjna „Pies czyli kot”
Łódź, ul. Wyszyńskiego 5/12 tel: 688-72-15

Gabinet Weterynaryjny „Amicus”
Łódź, ul. Maćka z Bogdańca 1 tel: 670-17-62, 793-010-039

Przed zgłoszeniem się do lecznicy należy uzyskać skierowanie od jednej z organizacji:
Fundacja Izy Milińskiej „KOCIA MAMA” tel: 604-952-581
Fundacja Niechciane i Zapomniane SOS dla Zwierząt, ul. Naruszewicza 15/179,
tel: 604-172-520
Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, ul. Piotrkowska 117, tel:632-05-02
Straż dla Zwierząt w Polsce, tel: 784-632-654
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce, Pl. Komuny Paryskiej 6,
tel: 250-51-29
Fundacja „AZYL” ul. Polna 21a, tel: 611-60-33
Stowarzyszenie „Schronisko” ul. Marmurowa 4, tel. 617-27-37

i potwierdzić je w Wydziale Gospodarki Komunalnej UMŁ, ul. Piotrkowska 175, pok. 204, tel: 638-49-01

[gosiaa]

Andorko napisz jak możesz dokładniej co i jak w TOZ'ie, z kim rozmawiać, po niedzieli się tam udam.

[andorka]

Andorko napisz jak możesz dokładniej co i jak w TOZ'ie, z kim rozmawiać, po niedzieli się tam udam.

Gosiu, ja byłam w ŁTOZ i tam sprawa wygląda tak:

Dziewczyny, informacja na temat odbioru wniosków (bo talony to na cukier były ) w ŁToz-ie.

Jak znaleść ŁTOZ:

Na Piotrkowskiej 117 trzeba wejść przez metalową bramę z tablicą UM, po lewej stronie kamienica z tablicą TOZ-u, ostatnie wejcie do tej kamienicy, na domofonie żadnego napisu, dwa większe guziki to do nich, potem już na parterze widać gdzie wejść.

Jeśli pan w ŁTOZ się upiera, że kocurów się nie kastruje to pominąć to milczeniem, MA OBOWIĄZEK wypisać papiery również na kocury. Na jednym wniosku są trzy zabiegi, trzeba więc poprosić o wypisanie kilku wniosków (jak chcemy np. 15 zabiegów, to wniosków musi być 5 szt.). I nie wolno dać się zbyć.

Trzeba mieć przy sobie dowód - z niego spisywane są dane na wniosek.
Potem trzeba pomaszerować do UM na Piotrkowską 175 pok. 204 tam już są miłe i sympatyczne panie.

Pan tam w poniedziałek i środe jest w godz. 11-14, w inne dni nie wiem, trzeba by zadzwonić. Panie w urzędzie są 8,00-16,00

A w TOZie na pl. Komuny paryskiej nie wiem, tam nie byłam.

[Magija]

na komuny paryskiej http://www.toz.pl/index.php?menu=jednos ... ewodztwo=5

[gosiaa]

Andorko głupie pytanie, ale dopytuję bo nie mam pojęcia jak to wygląda. Wystarczy wejść i powiedzieć że potrzebuję wnioski na sterylki i kastracje, że do lecznicy Futrzak? Czy coś więcej trzeba tłumaczyć? Czy robią problemy jak się chce więcej wniosków, o ile mam prosić ?
Pójdę na Piotrkowską 117 bo to chyba jakoś rzut beretem od mojej pracy.

[casica]

Ja sie podłączam pod pytanie Gosiaa