Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

[Batka]

To ja potrzymam mocno za odwrócenie sie Losu.
Na przekór, bo tak.
Bo Los nie zawsze ma rację

[joshua_ada]

Słodka Kufajuńka...

- ale barba50 ma rację. W sumie to może lepiej teraz niż za czas jakiś kolejne zmiany i szok w życiu Kufajki.

Mimo to jestem dobrej myśli, bo to nie jest jeszcze rozdział zamknięty w życiu Budowlańców i cały czas DUŻA SZANSA na kochane domki.
Kciukasy i kciukołapki mocniutkie!

[Beata B.]

Widocznie to nie był ten domek . Na ten właściwy trzeba jeszcze poczekać .

, żeby super-domki się znalazły dla super-kotków .

[Uschi]

Przegląd wet zadecydował, że jeszcze przez dwa tygodnie leczymy lamisilem...

Bercik został skłuty na dwie łapki, bo nie bardzo chciały jego żyłki współpracować, jutro sie dowiem o wyniki - jakis taki markotny od dłuższego czasu jest, wolałam się upewnić, czy wszystko ok.

[Jana]

Kurde, no Dzieciaki z budowy, bez wygłupów, proszę...

[Beata B.]

Ile czasu one już biorą lamisil? Wydaje mi się, że to już strasznie długo .
Pomimo szczepionek, ciągle jest źle ? Nie straszcie .

[Uschi]

Maluszki biorą lamisil już cztery tygodnie, ale mimo, że grzyb zatłuczony został, to jest standard przy leczeniu grzybicy - leki podaje się jeszcze przez dłuższy czas... Mrozi mnie jak myślę o ich wątrobach (choć biorą osłonowo hepatil), ale nie można ryzykowac nawrotu. Zresztą, Berecik oddał dzielnie krew, dziś dzwoniłam po wyniki - nie ma w nich nic niepokojącego, wskaźniki wątrobowe są zupełnie w porządku

Poza tym maluchy, szczególnie chłopaki, rosną jak na drożdżach - Wacia trudno czasem od Sopla odróżnić , razme z Beretem to już po prostu podrostki . Tylko Kufajeczka zachowała słodką okrągłość kociątka (i tłuszczyk na brzuszku ) - no a Demiś, wiadomo, mały okruszek (dzikus jeden cholerny ).

Jutro postaram się wstawić kilka zdjęć

[barba50]

To są dobre wieści o naszych ulubieńcach
Pozdrawiamy podrostki, krągłe kociątka i małe okruszki

Choroby won, zdrówka nieustającego

[Modjeska]

Kciuki za świetne wyniki i super-super-domek.

[Akineko]

podpisuję się pod Modjeską

Zdjęcia śliczne

[Uschi]

Oto i obiecane zdjęcia

Widoki dzisiejsze poranne srebrno-rude



Wczorajsza dola wujowa

Jeszcze z bańki wuja!

Łoooj, lecęęęę!

Ale i tak kooofffam wujcia

Oraz weekendowy pokot z wujem, a jakże

[Mysza]

Maluszki biorą lamisil już cztery tygodnie, ale mimo, że grzyb zatłuczony został, to jest standard przy leczeniu grzybicy - leki podaje się jeszcze przez dłuższy czas... Mrozi mnie jak myślę o ich wątrobach (choć biorą osłonowo hepatil), ale nie można ryzykowac nawrotu. Zresztą, Berecik oddał dzielnie krew, dziś dzwoniłam po wyniki - nie ma w nich nic niepokojącego, wskaźniki wątrobowe są zupełnie w porządku

przeca kiedyś mówiłam, ze lamisil mniej wali po wątrobie, orungal też mniej, ketokonazol taki zabójczy był

ja nie zawsze dawałam hepatil a wątroby zbadanych delikwentów nie doznała uszczerbku

nie mniej jest to wieść z której należy się cieszyć

pokotów zazdroszczę
u mnie najwyzej parami leżą

[genowefa]

Jakie cudeńka

[Jana]

A ja coś wieeeem, ale nie pooowiem, la la la

[genowefa]

A ja coś wieeeem, ale nie pooowiem, la la la

Ale jesteś