TYMCZASY u JOPOP- PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 04, 2007 0:06

jopop pisze:dzieki za cieple slowa :wink:

to przez te astme chrzaniona. odteraz zmniejszam dawki tych lekow, w konsultajci z kumplem-lekarzem, bo przeciez umre przed wizyta kontrolna u pani doktor...

ogolnie - swiat jest do d.


Ha! sterydzik się wącha! wiedziałam! to stąd ta hiperenergia łapankowa :wink:
A tak poważnie astma fatalna sprawa.Znam to mam to. Ciumkasz singulair?

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 6:44

sterydzik to pikuś, to nie on te cuda czyni:) ja na salbutamol chyba nadreaguję:) teraz w dawce zmniejszonej o kolejną połowę jest już całkiem nieźle:)

singulair żrę prawie dwa lata i nic:)

łysolce się właśnie wzajemnie wylizują. ciekawe czy będą mieć gryzbicę języków :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 7:50

Jopop - trzymam kciuki za Twoje zdrowie i zdrowie kotulców.
Z astmą wiem jak to jest, bo mój syn ją ma, a migreny (takie trzydniowe też) sama miewam...
:1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 04, 2007 12:32

jopop pisze:od proby podanie mnie do sadu za oszczerstwa przez osobe ktorej nie znam :roll:

What? 8O
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 14:43

jopop to ma wesołe życie... :?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon lis 05, 2007 17:47

ale w koło jest wesoło... :twisted:

poranek z migrenką, w południe lekki napadzik nudności, teraz kolejna migrenka:) żyć nie umierać!

Sfinksy są strasznie smutne w klatce, ale po wypuszczeniu wbiegają pod biurko i bawią sie kablami.

I jakieś takie małe są, nie wiem czy to tylko z braku futra???

udało im się wymyślić, że pod kocykiem otulającym poduszkę jest jeszcze cieplej. Próbują też dotrzeć jeszcze dalej w głąb, drąc foliową osłonkę, którą założyłam na poduchę :roll:

przy karmieniu warczą jak wściekłe dobermany:)


Bisiek posmutniał, brakuje mu kogoś, na kim mógłby spać. Małabura rozrabia jak zwykle, uwielbia bawić się z Inar na drapaku. A spi zwykle z Grubym Wujkiem Łapkiem - albo w posłanku albo w budzie. Mrumru jest fanem mleka i za mleko pozwala sie nawet głaskać!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 0:24

Sfinksy doczekały się wreszcie imion:)

Błyskoporek:
Obrazek

Bruzdniczek:
Obrazek

Bulwkowiec:
Obrazek

Blaszkowiec:
Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 0:33

Niesamowite wrażenia sprawiają te kociaki :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Wto lis 06, 2007 0:39

Bruzdniczek czuje sie znow troche gorzej, ma troche podwyzszona temperature i mial dreszcze. Dostal leki, teraz spi za moja pazucha. Ciekawe jak bedzie wygladac moj brzuch po tej terapii :roll:

Niestety na noc musze go odlozyc do klatki... :(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 1:10

Bruzdniczek 8O :D -to "nazwanko" to zdecydowanie mój faworyt :D Bulwkowiec i Blaszkowiec przy tym brzmią tak jakoś...pospolicie :lol:

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 8:02

:twisted:
I pomyśleć, że nie tak dawno temu Bisio wyglądał podobnie...

Czy mogłabyś dopisać do zdjęć pierwotne "imionka" małych?? Nie jestem do końca pewna, który jest który... :oops:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 8:17

czy one mają zgolone wibrysy?

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 8:22

Mają.

Nawet przy goleniu na łyso (łącznie z pyszczydłem) dużego kota ciężko tego uniknąć, a co dopiero przy takich szkrabach...

Bez obaw - wibryski im odrosną :D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 9:12

wibrysy sa zgolone dlatego, ze w miejscu ich osadzenia TEZ jest grzyb. A nie potrafie smarowac kota pomiedzy wasami:)

Bruzdniczek odmowil sniadania. Wlasnie sie lamie czy wlec go do lecznicy czy tylko ustnie obgadac... :(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 06, 2007 12:21

Łooo matko, Aśka, co Ty łykasz, że takie imiona wymyślasz?!!? :twisted:

Trzymam kciuki za sfinksiątko :!:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 69 gości