Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 19, 2021 22:14 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Marzenia11 pisze:
Fhranka pisze:Niedobrze, że zrezygnowałaś z kastracji tej kotki. Jej dzieci są już na tyle duże, że zabieg w niczym im nie zaszkodziłby. Wrzesień, to jeszcze dobry czas na kastrowanie. Jest zimno, ale nie ma jeszcze minusowych temperatur. Iza nie kastruje we wrześniu, ale ona jest każdego dnia na miejscu i ma rękę na pulsie.
Moim zdaniem to błąd.
Po drugie, dla kotów bezdomnych wartościowe jedzenie jest obok kastracji jedną z najważniejszych rzeczy. Mięso jest tańsze niż gotowe karmy, ale bez suplementów ma małą wartość. To bardzo ważne, by koty jadły wartościowy posiłek, szczególnie, że dostają go tak rzadko.
Proszę Cię i zaklinam, kastruj, bo każda odwleczona kastracja niweczy Twoją dotychczas wykonaną pracę i sprawia, że kotów będzie coraz więcej,a sytuacja na działkach coraz bardziej dla Ciebie przytłaczająca.

Pojechalam z celem kastracji.
Pod wplywem opinii iza77koty, Blue, jasdor zrezygnowalam.
Wg Ciebie popelniam błędy . W zabiegach, w zywieniu.
Byc moze tak, byc moze nie.
Zycie to pokazuje. I nadal pokaze.

Po drugie, koty karmione TYLKO miesem musza miec suplementy. Te distaja tez sucha karmę w ktorej sa dodatki oraz na bank musza przynajmniej polowac czy tez dostawac cos gdzies, nie przezylyby karmione raz na tydzien.
Ale skoro uwazasz, ze posilek z surowego miesa jest malo wartosciowy to czy pelnowartosciowy jest posilek z gotowanego miesa?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 19, 2021 22:16 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

jolabuk5 pisze:
Marzenia11 pisze:
jolabuk5 pisze:Na tydzień w weekend między 26.IX a 28.IX w Olsztynie zapowiadają jeszcze ciepło, nie upały, ale 19-21 st.
https://pogoda.interia.pl/prognoza-dlug ... ,cId,24210

Wiem ale w przyszly weekwnd pracuje. Nie jade.
Zreszta wg Blue powinno byc 3 tygodnie ciepla.
Poza tym w prognozach tez trzeba payrzecna temperatury w nocy.

Oby jeszcze było ciepło. I oby ktoś się zgłosił z tych grup na fb, które Ci wysłałam. Przecież nie prosisz o jakąś wielką pomoc, tylko trochę. A nie masz żadnej. jakby w Olsztynie nie było ludzi kochających koty, nie tylko własne - i gotowych choć trochę pomóc.

Moze bedzie cieply pazdziernik choc nie sadze, aby byly 3 tyg ciepla.
Dzisoaj bylam w lecznicy uregulowac zaleglosc, wet powiedzial, ze jak pracowal w schronisku to robili zabiegi caly rok.
Musze z kims na spokojnie porozmawiać, dzisiaj podejmowalam decyzje na szybko.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 19, 2021 22:38 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

A czym lepsze jest kastrowanie w lutym od kastrowania we wrześniu? Bo z mojego doświadczenia wynika, że jednak lepiej we wrześniu. No ale może przyjdą wymienione przez Ciebie forumowiczki i podziela się swoją wiedzą co do zalet itd.
Mięso w procesie gotowania nie zyska żadnych wartości odżywczych. I trzeba mieć tego świadomość, nawet jeśli z przyczyn finansowych czy logistycznych karmi się właśnie nim.
A co do słuszności podjętej przez Ciebie decyzji to owszem, życie ją zweryfikuje, prawdopodobnie kolejnym miotem.
Marzenia11, kastruj, bo szkoda naprawdę czasu i nakładów i finansowych i emocjonalnych, które ponosisz.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 19, 2021 23:24 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Teraz juz w gre wchodzi pazdziernik bo za tydzień nie jade.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 20, 2021 5:29 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Moje argumenty? O ile kotka nie jest aktualnie w widocznej ciąży (bo wtedy bym kastrowała, o czym powiedziałam wyraźnie) to:
- pogoda dlugoterminowa dla Olsztyna na najbliższe dni to mocno zimne noce
- kotka zostałaby wypuszczona wkrotce po kastracji
- a następnie przez kilka dni pozostalaby zupelnie bez szans na pomoc gdyby cokolwiek poszło nie tak. O ile pojawilaby sie w momencie gdy Marzena przyjedzie na nastepny weekend.
- to w polaczeniu z 3 stopniami w nocy a przy gruncie pewnie jeszcze mniej poza miastem w razie jakichś problemów stwarza dla kotki spore zagrożenie. Plus to ze one dostają jeść tylko w weekend i tak naprawdę zaraz po wypuszczeniu musialaby sama zdobywać sobie pokarm.

Nie napisalam Marzenie by absolutnie w tym roku nie kastrowala. Ale nie gdy jest tak zimno i mokro po ciepłych dniach a możliwość opieki nad kotką tuż po operacji brzusznej marna - sugerowałam śledzenie pogody długoterminowej i obgadanie sprawy z wetami. Gdyby byl cieply wrzesień teraz - a tnij, na zdrowie! Ale nie jest. Przyjechałam właśnie do pracy, jest lodowato, mokro, wieje zimny wiatr i zacina mżawka.
Spytała się mnie o zdanie na temat tej konkretnej kotki i jej kastracji teraz i takie ono jest.
Brałam też pod uwagę konsekwencje dla Marzeny tego co by się stało gdyby kotka nie zniosła dobrze wypuszczenia na to zimno po kastracji bez mozliwosci monitorowania jej stanu.
Biorąc wszystko pod uwagę jako całokształt, uważam że nie był to idealny moment na kastrację tej kotki.
Ale oczywiście jest to moja subiektywna opinia.

Pewnie że jest całkiem możliwe że wykastrowanie kotki teraz i wypuszczenie jej dwa dni po zabiegu "na żywioł" (zimno, mokro, trudność w zdobyciu pożywienia, brak jakiegokolwiek nadzoru stanu kotki) skończy się bardzo dobrze i nie będzie żadnych kłopotów.
Jednak spytana o zdanie - mam takie jak powyżej.

Blue

 
Posty: 23942
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon wrz 20, 2021 9:17 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Ja już wyraziłam dokładnie swoje zdanie dlaczego wolę kastrować w lutym.Dość obszernie.Jesienią spada kotom odporność i to bardzo.Pod koniec lutego początek marca są już po najgorszym czyli po zimie- wiec jestem w stanie ocenić ich kondycję.I też nie idę na żywioł- tylko patrze jaka jest pogoda.Ale jak zauważyła Fhranka - ja jestem w innej sytuacji bo codziennie monitoruje sprawy.

I tutaj zgodzę się całkowicie z argumentami Blue.Nie dość ze przesilenie jesienne- kotka po sterylizacji może być osłabiona to jeszcze nawet nie dostanie przez te kilka dni porządnego posiłku.


O wartościach gotowanego czy surowego mięsa już się wypowiadać nie będę bo widzę że chyba nie zostałam zrozumiana.Ciepły posiłek zimą i jesienią jest ogromnie ogromnie ważny.Moje koty w stadzie dzięki temu wcale nie chorują a kk zdarza się wyjątkowo rzadko.I nie wydaje mi się ze supelementy w suchej karmie to zastąpią.Dla mnie sucha karma to dodatek- który nie zamarza.

A na koniec wczoraj napisałam że rób kotkę dlatego pytałam o wiek kociaków.Napisałaś że jest zimno.U nas dopiero wczoraj wieczorem bardzo się ochłodziło.Ale w takich sytuacjach kiedy zdania są podzielone powinnaś działać na własne wyczucie i instynkt.Ja zawsze tak robię i nie mam potem do nikogo żalu czy pretensji.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 20, 2021 9:23 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Niestety, kotka może już być w ciąży. Albo zaraz będzie. Jeszcze ma drobiazg a za chwilkę pojawią się drugie. Zaraz będzie ich dużo bo ten mały miot dorasta i jeśli przeżyje i będą w nim kotki, to na wiosnę tabun będzie futer.
Ja cięłabym. Ale mam inną sytuację. Widzę koty na co dzień. Daję żreć na co dzień. Wiem,gdzie i jakie mają schronienie. Gdy jest brzydka, przy wypuszczaniu, pogoda bywało, że przetrzymywałam kotki w klatce.
Zgadzam się z Izą. Trzeba działać na własne wyczucie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56048
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon wrz 20, 2021 9:25 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Iza, ja tez nie mam zalu ani pretensji. I dokladnie zrobilam tak jak napisalas, wysluchalam opinii i podjelam decyzje, ktora Fhranka ocenila jako blad, podobnie jak karmienie surowym miesem.
Mysle, ze o ile zawsze dla mnie jest cenna wymiana doświadczeń, o tyle nieuzasadnione jest ocenianie w kategoriach bledu konkretnego postepowania. Bo ja wiem, zena wybor tego co daje, jak daje ma wplyw wiele czynnikow. Jesli by brac pod uwage tylko to co jest dawane to ani karmienie nerkami, ani dodawanie makaronu cxy gotowane mieso, ani surowe bez supli nie jest dobre. Ale to ubogie , jedynie teoretyczne spojrzenie. Trzeba patrzec szerzej, na calosc sytuacji, a najlepsza odpowiedz czy jest ok daja koty.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 20, 2021 9:26 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Ja również przetrzymywałam dłużej- kiedy widziałam ze pogoda nie sprzyja wypuszczeniu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 20, 2021 9:28 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

ASK@ pisze:Niestety, kotka może już być w ciąży. Albo zaraz będzie. Jeszcze ma drobiazg a za chwilkę pojawią się drugie. Zaraz będzie ich dużo bo ten mały miot dorasta i jeśli przeżyje i będą w nim kotki, to na wiosnę tabun będzie futer.
Ja cięłabym. Ale mam inną sytuację. Widzę koty na co dzień. Daję żreć na co dzień. Wiem,gdzie i jakie mają schronienie. Gdy jest brzydka, przy wypuszczaniu, pogoda bywało, że przetrzymywałam kotki w klatce.
Zgadzam się z Izą. Trzeba działać na własne wyczucie.

Nawet biorac pod uwage wszystko co napisalas,czyli fakt ze moze bycwciazy plus ciaze u tych 4miesiecznych maluchow, powiedz, czy bedac na miejscu jeden, czasem dwa dni w tyg, nie majac pewnosci gdzie te koty na co dxien mieszkaja (bo nie na dzialce, gdyz zawsze skads przychodza)zawozilabys teraz koty na zabiegi?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 20, 2021 9:28 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Marzenia11 pisze:Iza, ja tez nie mam zalu ani pretensji. I dokladnie zrobilam tak jak napisalas, wysluchalam opinii i podjelam decyzje, ktora Fhranka ocenila jako blad, podobnie jak karmienie surowym miesem.
Mysle, ze o ile zawsze dla mnie jest cenna wymiana doświadczeń, o tyle nieuzasadnione jest ocenianie w kategoriach bledu konkretnego postepowania. Bo ja wiem, zena wybor tego co daje, jak daje ma wplyw wiele czynnikow. Jesli by brac pod uwage tylko to co jest dawane to ani karmienie nerkami, ani dodawanie makaronu cxy gotowane mieso, ani surowe bez supli nie jest dobre. Ale to ubogie , jedynie teoretyczne spojrzenie. Trzeba patrzec szerzej, na calosc sytuacji, a najlepsza odpowiedz czy jest ok daja koty.


Pamiętam że ubiegłej jesieni koty chorowały.Podawałaś Unidox.Wiesz samo opieranie sie na wyczytanych opiniach w necie prowadzi do absurdu.Można się przyczepić do wszystkiego.Ja praktykuję od ponad 20 lat.Nie narzucam Ci co masz robić.Pisze tylko o tym jakie przynosi to efekty.Czy spróbujesz czy nie - Twoja wola.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 20, 2021 9:29 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

iza71koty pisze:Ja również przetrzymywałam dłużej- kiedy widziałam ze pogoda nie sprzyja wypuszczeniu.

Litosci, nie uzywajcie argumentow w postaci rozwiazan, ktorych nie mam szans wprowadzic.
Mnie tam nie ma.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 20, 2021 9:31 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

iza71koty pisze:
Marzenia11 pisze:Iza, ja tez nie mam zalu ani pretensji. I dokladnie zrobilam tak jak napisalas, wysluchalam opinii i podjelam decyzje, ktora Fhranka ocenila jako blad, podobnie jak karmienie surowym miesem.
Mysle, ze o ile zawsze dla mnie jest cenna wymiana doświadczeń, o tyle nieuzasadnione jest ocenianie w kategoriach bledu konkretnego postepowania. Bo ja wiem, zena wybor tego co daje, jak daje ma wplyw wiele czynnikow. Jesli by brac pod uwage tylko to co jest dawane to ani karmienie nerkami, ani dodawanie makaronu cxy gotowane mieso, ani surowe bez supli nie jest dobre. Ale to ubogie , jedynie teoretyczne spojrzenie. Trzeba patrzec szerzej, na calosc sytuacji, a najlepsza odpowiedz czy jest ok daja koty.


Pamiętam że ubiegłej jesieni koty chorowały.Podawałaś Unidox.Wiesz samo opieranie sie na wyczytanych opiniach w necie prowadzi do absurdu.Można się przyczepić do wszystkiego.Ja praktykuję od ponad 20 lat.Nie narzucam Ci co masz robić.Pisze tylko o tym jakie przynosi to efekty.Czy spróbujesz czy nie - Twoja wola.

Nie bardzo rozumiem,jakich Twoich rozwiazan nie chce wprowadzic. Czy zanegowalam dawanie cieplego jedzenia? Nie. Napisalam ze zima dajemy, ale majacdo wyboru cieple ugotowane i surowe zjafaja surowe. Czy to znavzy ze nie bede gotowac? Nie. Pewnie bede. A jesli nie bede to zupelnie z innych, nie kocich powodow.
Ja nie pamietamzeby jesienia chorowaly, ale moze chorowaly.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 20, 2021 9:39 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

Podawałaś Unidox w ub.roku jesienią i zimą.Jak zabierałaś wtedy kotkę z kociakami też były chore.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 20, 2021 9:41 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).prosze o pomoc na steryl i , st

iza71koty pisze:Podawałaś Unidox w ub.roku jesienią i zimą.Jak zabierałaś wtedy kotkę z kociakami też były chore.

Tak, Adas mial kk i pp i umarl. Ale ekipa Belli to inny rejon dzialek, moje stadko czyli Pipi, Nosia, Plamka, Lodzia, Tadzio i Kosiniak byly i sa zdrowe. Jak tylko zobaczylysmy ze sa przeziebieni zostali zabrani. Nie podawalam na dzialce, moze nie pamietam.
Zimowe leczenie bylo jyz w domu, wlasnie bylo to leczenie Belli i jej kociakow. Na dxialkach nie podawalam.
Ostatnio edytowano Pon wrz 20, 2021 9:44 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 137 gości