Idę się załamać
Rzężączka dostała leki, bo dalej je tyle, co nic
Odebrałam wracając z pracy. Na razie dostała jeden zastrzyk, przymierzam się do tego bardziej bolesnego
Dla odmiany Kara się rozkichała i z nosa jej ciurla. To zapewne uodparniacze tak na nią działają
Człowiek już zgłupł do reszty i priorytety mu się poprzestawiały, to się cieszy, że tylko ciurla, a nie gluci
I tak jutro mieliśmy do weta jechać, ale myślałam raczej o kontroli i czipowaniu Claude'a
Taciuniek ma wnerwa od wczoraj, bo Bardzo Miły Wujek postanowił kotka doprowadzić do kultury i wyczesać

Na szczęście wnerw u Taciuni objawia się głównie zaostrzeniem rygorów w stosunku do innych kotów. Dystans niezbędny jej się zwiększył i reszta łapie dopiero po oberwaniu w łeb. Na ganianie jest za leniwa
