SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Nie lis 25, 2012 12:16 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

:1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie lis 25, 2012 13:18 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

witajcie :1luvu:
a u mnie się dzieje 8) no i jestem po poważnej rozmowie z domkiem Blusi ,ale wszystko nieco później :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 13:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Pojechał Smoczuś ,łzy mi płyną ciuraskiem...ostatni trojaczek .
Wiem że będzie płakał ale mam nadzieję że dadzą sobie z tym radę.
Jest mi smutno ,czekałam na te adopcje a teraz mam taką pustkę.
włożyłam w nie tyle miłości ile posiadam,łez ,trudu ,cierpliwości...bo o pieniądzach nie ma co pisać.
Nie poprosiłam nawet o zwrot za kastrację.
Chcę tylko żeby były szczęśliwe.
Tylko tyle.
a może aż tyle.
Blusia zaczyna normalnie żyć ,jeszcze tęskni ,ale pozwoliła się w nocy utulić łóżku i troszkę spała z pańcią.
Poświęcają jej 24 na dobę.
Poród był ciężki ,ale macierzyństwo jest cudowne ,tak usłyszałam,.
Od poniedziałku duża ma 4 miesiące macierzyńskiego dla córci Blusi.
Smoku też będzie miał dużą dla siebie bo nie pracuje ,a we wtorek przyjeżdża do niego kumpel.
Później wstawię fotki Smoczusia jak chwile wcześniej próbował unicestwić kwiatek tz.to co z niego zostało.

Bezy mi trzeba na cito. :oops: :crying:
a wszystko zaczęło się 26 maja..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 13:55 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

Dorciu no to teraz czs abys pomyslała o sobie.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 25, 2012 14:11 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

przypomnę poród..

26 maja powiłam trojaczki ,poród był ciężki i bolesny ,dzieci ledwo żywe .
Ciężki i bolesny bo musiałam się wdrapać na stary wysoko usytuowany stryszek ,nawet drabiny nie było ,a płacz był tak straszny że w desperacji pokonałam wszystkie przeszkody.
Znalazłam tak strasznie chudego malucha że zwyczajnie się rozpłakałam .
Maluszek miał oczka otwarte i to on tak krzyczał ,tak wołał o pomoc ,o szanse na życie .Dyzio Marzyciel vel Chuchraczek.
Następny był rudy ,wtedy wyglądał jak zasuszony ogryzek .Zamiast oczu miał strupy zaschniętej ropy.Kzyczał przeraźliwie.
Pojechałyśmy z Izą do weta na Rosoła ,dziewczyny jak je zobaczyły były przerażone ,skóra pękała przy próbie podania kroplówki .
Walka trwała długo ,w końcu udało się cudem jakimś w kłuć się w żyłę .
Chuchrak nie ważył 10 dkg.
Wetki stan oceniły jako bardzo ciężki ,wielodniowa głodówka.
wróciłyśmy i po ciemnej nocy znów tam poszłam szukać ,znalazłam jeszcze jednego ,ten już nawet nie krzyczał ,leżał zwinięty na króliczka zrezygnowany.
Jazda do weta ,kolejna walka o wklócie.... maluch sie przelewał
wetki zrobiły co mogły ,jednak w drodze do domu malutki zaczął słabnąć ,wróciłyśmy do lecznicy ,dostał jeszcze steryd.
W domu walka o każdą krople pokarmu ,bo one chciały jeść ,ale już nie mogły
Kiedy w końcu załapały byłam najszczęśliwszą osoba na kuli ziemskiej .
Jadły tak często jak tylko się dało ,dokąd się nie nasyciły .
Teraz to duże malce ,moje oczka w głowie moja miłość ogromna
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 14:16 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

Dorciu,cudowne wiadomości przy niedzieli :ok: :ok: :ok:
Wierzę,że domki okażą się najlepsze z najlepszych :piwa:
Zjedz te bezy,dopieść wreszcie siebie ,bo czeka cię teraz syndrom opuszczonego gniazda :ryk:

Unas wszystko dobrze ,wszyscy zdrowi.BiBi przekroczyła już 3,5kg.Pięknie dogaduje sie z Ufką
i z Tofikiem.
Wkrótce napiszę więcej i zamieszczę nowe zdjęciaDzisiaj idziemy na imprezę,moja teściowa
skończyła 98 lat i wydaje z tej okazji wielkie przyjęcie :ok:
A wogóle ,to Babcia całą rodziną ciągle zarządza,modli się za wszystkich i za każdego z osobna,odmawia koronki do Najświętszej M.B.,czyta bez okularów i ma doskonałą pamięć.
Jest skarbnicą wiedzy dla młodych,i podporą dla nas starszych.Zawsze ma dla nas dobre słowo.
Oby była z nami jak najdłużej :ok: :ok: :ok:

DANA

ambrozja06

 
Posty: 100
Od: Wto lut 21, 2012 16:51
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska

Post » Nie lis 25, 2012 14:19 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

piękny wiek ,ukłony i ode mnie :piwa:

na fotki czekam niecierpliwie,waga imponująca :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 14:33 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

zadzwoniła duża Blusi że chce adoptować Smoka :crying: :crying: :crying:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 14:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

To sie porobiło.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 25, 2012 14:58 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

koszmar jakiś :cry:
kontaktuje ją z sheriną ,może weźmie malucha od niej...ale jak były by razem była bym przeszczęśliwa :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 15:16 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

Chyba jednak Blusi potrzebniejszy spokojniejszy towarzysz niz Smoku toz ona delikatna laleczka a on cała geba watarzka.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 25, 2012 15:19 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

Dorciu jak będziesz we wtorek w domku (mam jeszcze urlop) i znajdziuesz chwilę czasu to pojawiłabym się u Ciebie z tą wstrętną bezą :) o 10.00 otwierają ciastkarnię z tarcikami bezowymi to zakupię i przyjadę zobaczyć jak Twoja rączka i wymiziać Twoje Futerka :)
Dzisiaj siedzę w piernatach bo po pierwsze na Sal było słońce, cudny lazurowy ocean jakiego nigdy nie widziałam, i to ciepełko (super ciepłe wieczory, czego u nas brakowało mi przez całe lato), no i 2 godziny wcześniej (tam była dopiero 13.18) tam był słoneczny środek dnia :)
Fotki mam i chyba Dorciu prześlę Ci mmsa bo nie bardzo wiem jak tu wstawić :oops:
Jak tam Blusia? Na plaży przy restauracji widziałam klon Smoka :) i opowiadałam znajomym (oni mają 2 kociaki) jak cudnie przystosowujesz te wszystkie biedaki do życia :1luvu:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 15:28 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

Elu ,wpadaj będzie mi bardzo miło z bezą czy bez :1luvu:
a fotki wyślij mi na e maila :wink:

siedzę i myślę...tak się wszystko pogmatwało ,a z drugiej strony ja też uważałam że Smoczuś za żywiołowy do Blusi...może wypali z kociakiem od sheriny .
Pół oku je hołubiłam ,a teraz taki marazm ... :?
I wciąż dzwonią z zapytaniem o Smoka ,rozśmieszyła mnie kobieta która powiedziała jak to już nie aktualne ,tak szybko :?:
a ja na te domki czekałam tyle miesięcy.
wiadomo czym dłużej to tym gorzej... :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 15:33 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ostatni synek pojechał

tulaka przesyłam
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 604 gości