Ewa.KM pisze:Taizu a trójfosforany amonowo-magnezowe to od czego? Za dużo białaka ? No bo mocz za mało kwasny a kamienie sie robia jak jest za kwasny? Chyba sa róznego rodzaju kamienie. Plus były jeszcze krwinki czerwone w moczu i wet przypuszcza, ze te kryształy amonowo-magnezowe jej podrazniaja pęcherz.
Ana kocha mięsko, takie prosto ze sklepu a nie z suche czy puszkę. Przy okazji dowiedziałam się, że kazde mieso przed podaniem kotu nalezy sparzyc albo najpierw dobrze zamrozić.Ja do tej pory tylko kurczaka parzyłam no bo salmonella ale inne dawałam sote, a to podobno tez niedobrze.
Normalnie te trójfosforany amonowo - magnezowe występują w moczu i wydalane są z moczem i to jest ok, ale jeśli mocz jest zbyt zasadowy (wysokie pH) to fosforany wapnia oraz trójfosforany amonowo-magnezowe tracą rozpuszczalnosć i wytrącają się tworząc w moczu kryształy, no i dochodzi do powstania kamicy, no i mogą podrażniać ścianki pęcherza.
Alkalizacja moczu (wzrost pH) czesto jest spowodowana infekcją wywołaną przez któryś z kilku rodzajów bakterii, m.in Proteus i E.coli. . Bakterie wytwarzają enzym ureaza, rozkładający mocznik, a tworzące się w wyniku tego uwolnione jony amonowe alkalizują mocz (podwyższają pH), co powoduje wytrącanie się minerałow. Co więcej, bakterie mieszają się z tymi mineralami i potrafią sobie podrzemać w piasku/złogach i wtedy nie od razu pokona je antybiotyk.
Takiej kamicy sprzyjaja też problemy z przepływem moczu - np przewężenia w cewce, nieopróżnianie do końca pęcherza itp. Co do diety to wiem, ze nie powinno się suplementować magnezu, nie są wskazane ryby jako obfitujace w fosforany. Jakoś nie pamiętam, żeby zakazywano białka
Poczytaj o diecie
viewtopic.php?f=1&t=151688&hilit=dieta+p%C4%99cherza&start=15 Pamiętaj, że kot przede wszystkim powinien jeść. Jak nie chce jeść urinary (to nie jest karma nerkowa, nerkowa to renal!), niech je cokolwiek. Mięso też. Możesz to doprawiać np pastą uropet
http://sklep.mvet.pl/Drogi-moczowe/Chor ... dukt.1263/ , będzie taki sam efekt, a wszystko o wiele tańsze
Popatrz na skład karmy urinary, to po części karma dla kur, czyli kukurydza, dodatkowo posolona, żeby kot więcej pił i wypłukiwał te fosforany, zanim się skrystalizują. Część wetów zapisuje karmę i nie kombinuje, jak ten sam efekt osiągnąć taniej, bo tego ich uczyli producenci karm, a poza tym mają z tego kaskę
Moze to przedyskutuj z wetem, albo z jakimś innym, jeśli Twój kot tej urinary nie chce. Nie wiem, jakim cudem mieso ma szkodzić, to raczej produkty mleczne alkalizują mocz, nie mięso
Mieso można parzyć, a w wypadku wolowiny - przemrażac zamiast parzenia, tez pomaga
Przede wszystkim trzeba zdiagnozować i leczyć infekcje i problemy ktorych skutkiem jest zwolnienie przepływu moczu (np SUK) Kota zachęcać na różne sposoby do picia