CatAngel pisze:Plotkara pisze:Przykro mi z powodu kotka.
Jak szłam na tramwaj to do schroniska jechali ludzie oddać psa..
A jakiego psa?Bo dzisiaj znów u mnie latała Alpina(duża potężna coś z Hasky ma) i dzwoniłam do dziewczyn żeby ją zabrali do schronu.
Oj nie wiem, oni mieli go z tyłu a przez okna im nie zaglądałam. Ale chyba mniejszy, bo dużego bym zauważyła.