Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

Tiaaa, dokładnie tak samo, jak Pumek, który potrafi wyć o 3:40 :twisted:

Witajcie Kochani w mokry poniedziałek

Witaj, Erin, u nas na razie sucho

Hejka!

U nas mokro i gardło boli

Toniuś zrozumiał burczenie TŻ :wink:

, nie obudził nas dzisiaj o 4

, nie klekotał deską ani niczym innym. Trochę kręcił się w nocy, ale łaził głównie po mnie, więc nikt nie protestował :mrgreen:

Pozdrowienia ze słonecznego Gdańska dla wszystkich cioteczek :1luvu:

Pozdrawiamy wtorkowo :1luvu:

Wtaj Erin, witajcie cioteczki,

U nas nudy na pudy. Nic się nie dzieje. I tak trzymać :ok:

Antoś trochę częściej przychodzi się poprzytulać i pomiziać, przedtem interesowało go tylko brojenie i bieganie. Nadal jest wiecznym optymistą, wystarczy popatrzyć na jego mordkę i człowiek się uśmiecha.
Z nowości: Felutka wczoraj pogoniła Kawkę. Nie wiem, co się stało, ale nagle w przedpokoju pojawiła się pędząca, wściekła Kawusia. Już chciałam skarcić Szczurka za napastowanie, kiedy okazało się, że goniła ją Felunia. Wreszcie zaczyna się odgryzać, choć wagowo, to chyba 1/4 każdego z pozostałych kotów :wink:

.

Witajcie Kochani

Pozdrawiamy cieplutko

Mała ale waleczna :ok:

Nie do sobie w kasze dmuchać :mrgreen:

U nas dzisiaj szaro-buro-wilgotno. Koty wszystkie śpiące okropnie, ale na śniadanie się łaskawie obudziły. Antoś jak zwykle wylizał galeretkę z puszek dla bezdomniaków. Kawka zjadła troszkę mielonych serduszek. Szczurek z Felutką najlepiej lubią suche. A Duża może zjeść śniadanie w pracy, kawa jej wystarczy do życia.

A przygodę dzisiaj rano miałam taką, że pod kocią budką znalazłam dowód osobisty. I udało mi się namierzyć właściciela

. Jutro odbierze zgubę.

Twoje koty to dopiero mają dobrze, każdemu inny smakołyk serwujesz

Jak Ty to ogarniasz kobieto :mrgreen:

we wczesnych godzinach rannych ?? :ok:

Fanszeta pisze:U nas dzisiaj szaro-buro-wilgotno. Koty wszystkie śpiące okropnie, ale na śniadanie się łaskawie obudziły. Antoś jak zwykle wylizał galeretkę z puszek dla bezdomniaków. Kawka zjadła troszkę mielonych serduszek. Szczurek z Felutką najlepiej lubią suche. A Duża może zjeść śniadanie w pracy, kawa jej wystarczy do życia.

A przygodę dzisiaj rano miałam taką, że pod kocią budką znalazłam dowód osobisty. I udało mi się namierzyć właściciela :) . Jutro odbierze zgubę.

Może któryś z tych sikających?
Albo okradziony przez sikających.

jaaana pisze:
Fanszeta pisze:U nas dzisiaj szaro-buro-wilgotno. Koty wszystkie śpiące okropnie, ale na śniadanie się łaskawie obudziły. Antoś jak zwykle wylizał galeretkę z puszek dla bezdomniaków. Kawka zjadła troszkę mielonych serduszek. Szczurek z Felutką najlepiej lubią suche. A Duża może zjeść śniadanie w pracy, kawa jej wystarczy do życia.

A przygodę dzisiaj rano miałam taką, że pod kocią budką znalazłam dowód osobisty. I udało mi się namierzyć właściciela :) . Jutro odbierze zgubę.

Może któryś z tych sikających?
Albo okradziony przez sikających.

A sprawdziałaś czy w budce nikogo nowego nie było ? Znaczy jakiegoś podrzutka?

Podrzutek ze wzrostem 186 nie zmieściłby się w budce.
Też go z miejsca podejrzewałam, że sikał. Ale raczej chodziło o co innego, bo był z wizytą u dziewczyny

. To już nie dopytywałam, co robił/li w krzakach :oops:

.
Ach, mieć 20 lat :ryk:

MPikowo pozdrawia cieplutko Antosiową Gromadkę :1luvu:

U nas mokro, ale dość ciepło.

Puk, puk! Jest tu kto?

Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

Kto przegląda forum