witam.
Wiekszosc wydarzeń przeniosła sie na facebooka także zapraszam wszystkich, którzy chcą wiedzieć co u moich podpopiecznych do odwiedzania nas na facebooku;-)))
https://www.facebook.com/events/1411926565696725/1418172245072157/?notif_t=event_mall_comment tu mamy bazarek na rzecz kotów z Lisiarni i innych nowych podopiecznych
To wydarzenie naszych kotów po zburzeniu ich miejsca bytowania:
https://www.facebook.com/events/111682012335449/Domu nie ma nadal:
1.Krawatka-3 lata, wysterylizowana, szczepiona, odrobaczona, na DT na Suchaninie, boi sie obcych, swoich poznaje i daje sie głaskać
2.Midi-3 lata, wysterylizowana, szczepiona, odrobaczona, na DT na Suchaninie, boi sie obcych, sliczna czarna kocica
3.Marcelina- kotka ok 3 lata, wysterylizowana, szczepiona, odrobaczona, zdrowa, na DT na Ujescisku, dobrze czuje sie z rodzina i innymi kotami, super na dokocenie
4.Gruszek-kocur 3 lata czarny, smukły, piekny, kastrowany, szczepiony, zdrowy, na DT na Oruni Górnej, lubi sie bawić
5.Antoni-kocur ok 2 lata czarny, straszek, lubi inne koty, boi sie jeszcze ludzi ale bawi sie przy nich, nie da sie jednak głaskać, na Dt na Zaspie
6.Lusia-kotka ok 1 roku, wysterylizowana, szczepiona, zdrowa, drobna i śliczna, nadal wymaga socjalizacji, na DT na Zakoniczynie
7.Gandalf -miał ds ale nie był dopilnowany i uciekł w Bydgoszczy z domu, dzieki pomocy ludzi z Bydgoszczy udało sie go odłowić i przywieźć znów do Gdańska-na DT w Gdyni Dąbrowie, czeka na nowy dom
8.Senior- po 2 latach wrocił z adopcji w wyniku choroby opiekunki, znów szuka domu, przebywa w Miau Hotel w Gdyni Demptowo na ul. Skarbka
Innie podopieczni:
1.Lala- kotka wolno bytująca, po wypadku, jest po skomplikowanej operacji, czeka na pomoc i dom, ma 1 rok, wysterylizowana, miziasta do granic
2. Fela- kotka wolno bytująca, dzikawa, wysterylizowana, doznała zerwania więzadła podczas wizyty u weta (wet łapał ja za łapy jak uciekła mu z transportera)- czeka na operacje łapy, gips musiał być zdjęty bo łapa puchła i groziła martwica
11 kotków mieszka na wsi, gdzie sie zaklimatyzowały i pomagam je wykarmić.
Pozdrawiam wszystkich -jak widać długa droga przed nami bo kotków z lisiarni szukających domków jest już 8 - wszystkie są dorosłe i zdrowe i mam ogromną nadzieje, ze jednak sie uda znaleźć im dobre domy
Na terenie byłej lisiarni nie ma już kotów, zostały odłowione...ostatni kocurek dziki został przeniesiony na zaprzyjaźnioną działke gdzie bytuje 5 innych kotów i sa dokarmiane