lutra pisze:O "trzustkowej kupie" to chyba Queen wie najwięcej...
Ja już do ogłaszarek wczoraj pisałam, ale napiszę i dziś tu:
Kminkowski pojechał do domu, znaczy zawiozłyśmy go. Będzie dobrze, bo ludzie dobrzy i kot dobry, chyba go Pan Kur naprawił.
Dexter też w domu.
Bardzo, bardzo dziękuję tu i teraz publicznie za ogłoszenia.
a ja wiem tylko troszkę, że jasna (jak kawa z mlekiem i rzadka)

dziękuję za znalezienie i dostarczenie i ogólnie za całokształt opieki nad rodzinką Pcimską
są jakieś wieści jak sobie Leila i reszta maluszków w domach radzi?