Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Strasznie się cieszę z takich wiadomości, bo tak się stresowałam czy dobry domek wybiorę i w ogóle..
Annaa dobrze wybrałyśmy :lol:

Cieszę się z tych wieści

Afra666 pisze:Napisałam, żeby z tą wstążką napisali
Cieszę się strasznie, że Pinki tak szybko się przyzwyczaja, bo bardzo się stresowałam, że może jej to zająć dużo dłużej.

Borubar dzisiaj spokojniejszy, ale może przez to, że cały dzień ktoś był w domu. Jutro niestety (teoretycznie) do 17 na uczelni.

I chciałam się trochę pochwalić, zaliczyłam egzamin z geologii, czekam jeszcze na wynik z egz ze statystyki ale powinno być ok (pewnie w usosie mi źle wpisał i nie wiem czy zal czy nie) i jeszcze astronomie muszę zaliczyć i mam I semestr zaliczony

Afra gratuluje bardzo zdanego semestru :ok:

i dobrego domku dla Pinki :1luvu:

Bardzo się cieszę że Pinki już całkiem zadomowiła się

i że im też wszystko odpowiada.
Jak byłyśmy u nich na wizycie to właśnie zobaczyłam to COŚ o czym pisała
między innymi Gosiaa

oni aż przytupywali z niecierpliwości..
Miałam przeczucie że będzie dobrze i cieszę się że tak jest

i że ty jesteś już też spokojna :ok:

Teraz jeszcze ten balkon trzeba wyegzekwować :roll:

Ciepła pisze:
Afra gratuluje bardzo zdanego semestru
i dobrego domku dla Pinki

Dzisiaj astronomię poprawiam, jak poprawię to semestr dopiero będzie zaliczony

Annaa dużo było w tym Twojej pomocy, bo ja pewnie zastanawiałabym się czy oby na pewno dobry dom i w ogóle. A tak Twoja opinia baardzo pomocna była i się strasznie cieszę, że Pinki jest w tym domku

A co do balkonu to wydaje mi się, że raczej nie powinno być problemu..?

Afra666 pisze:A co do balkonu to wydaje mi się, że raczej nie powinno być problemu..?

Też mam nadzieję że nie będzie,że zrozumieli i uwierzyli nam w zagrożenia.
Zapisałaś to w umowie?

Tak zapisałam w umowie. I że będzie to sprawdzone podczas wizyty po adopcyjnej

Zaliczyłam astronomię

Gratulacje :piwa:

czyli to już wszystko?

Wszystko w sensie na uczelni?
Tylko muszę 3 wpisy do indeksu mieć, bo niektórych złapać to jest masakra jakaś, a jak się już złapie to pijąc herbatkę mówią, że teraz nie mają czasu wpisać oceny i proszenie o wpis zajmuje 5min a sam wpis zająłby 30 sekund. A i tak nie wpiszą. Bo po co..
Ale ogólnie to tak, już wszystko : :lol:

Wiecie może po jakim czasie powinien wypaść szew (?) rozpuszczalny?
Bo jak Pinki miała sterylkę, to p. Ania zmienniczka powiedziała, że założyła jej rozpuszczalne szwy i że same wypadną i że nie musimy na żadną kontrolę jechać ani nic. Jeden wypadł u mnie i myślałam, że ten drugi też zaraz po nim wypadnie, a p. Mariusz napisał, że jeszcze nie wypał i czy ma jechać do weta, żeby to wyciągnąć.
Pinki miała sterylkę miesiąc temu, więc to chyba trochę długo trwa?
Napisałam, żeby pojechał z małą i się zapytał co i jak z tym szwem.

Afra666 pisze:Wiecie może po jakim czasie powinien wypaść szew (?) rozpuszczalny?
Bo jak Pinki miała sterylkę, to p. Ania zmienniczka powiedziała, że założyła jej rozpuszczalne szwy i że same wypadną i że nie musimy na żadną kontrolę jechać ani nic. Jeden wypadł u mnie i myślałam, że ten drugi też zaraz po nim wypadnie, a p. Mariusz napisał, że jeszcze nie wypał i czy ma jechać do weta, żeby to wyciągnąć.
Pinki miała sterylkę miesiąc temu, więc to chyba trochę długo trwa?
Napisałam, żeby pojechał z małą i się zapytał co i jak z tym szwem.

Anie napewno jej wyjma..

Maja, tylko napisz żeby pojechali do Ani, tam będzie to miała zrobione bezpłatnie, bo po sterylce tak jest. Tylko muszą dokładnie powiedzieć co i jak, że kot z DT, że sterylka była tutaj.

gosiaa pisze:Maja, tylko napisz żeby pojechali do Ani, tam będzie to miała zrobione bezpłatnie, bo po sterylce tak jest. Tylko muszą dokładnie powiedzieć co i jak, że kot z DT, że sterylka była tutaj.

Napisałam. Dzięki.

mnie Ania CC mówiła, że można albo wyjąć, albo się rozpuszczają po około 3 miesiącach te szwy i wyjmować nie trzeba :ok:

3 miesiącach? :strach:

To długo strasznie. Ja się zapomniałam dopytać, myślałam, że to po jakiś 2 tyg wypada, pierwszy tak wypadł i myślałam, że ten drugi też jakoś niedługo wyleci..
No ale skoro 3 miesiące to już się uspokoiłam.

Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Kto przegląda forum